To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

"Dni otwarte" w przedszkolu

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

beattta
Julka od września idzie do przedszkola icon_smile.gif Kiedy w marcu zapisywałyśmy się rozmawiałam tylko z panią dyrektor i jedną z opiekunek. Poza tym zrobiłam wywiad wśród znajomych i słyszałam raczej pozytywne opinie. W poniedziałek idziemy zapoznać się owym przedszkolem. Julka będzie wraz ze mną uczestniczyła w zajęciach swojej przyszłej grupy.
Na co powinnam zwrócić szczególną uwagę? Czy powinnam cały czas jej towarzyszyć, czy też jeżeli się zaklimatyzuje to zostawić ją z dziećmi i panią?
Myślałam, żeby zacząć wspólnie, poobserwować panią jak zajmuje się dziećmi. Zarówno moim, ale też innymi. Wiadomo przecież, że pewnie będzie się starała wobec Julki skoro jest pierwszy raz, a mama obserwuje icon_wink.gif
Jeśli Julka dobrze będzie się tam czuła to może zostawię ją samą a ja będę gdzieś na terenie przedszkola.
Napiszcie czy byłyście też na takich zajęciach i jak one wyglądały w waszych przedszkolach.
i.
Chodzę z synkiem na takie zajęcia od 1 kwietnia. Dopiero po 4 spotkaniu Jeżyk był gotów na zabawę beze mnie. Wcześniej nie odstępował mnie na krok, także jeździłam z nim samochodami, budowałam garaże i grałam w piłkę. Na piątym spotkaniu bawił się troche sam, trochę z kolegami. Niestety dwa dni temu - na ostatnim spotkaniu coś mu się odmieniło i znowu nie chciał ode mnie odejść. O moim wyjściu z przedszkola nie było mowy, bo Jurek zawsze chciał mnieć ze mną przynajmniej kontakt wzrokowy.
Także trochę się martwię jak on da sobie beze mnie radę icon_confused.gif
Edi Zet :)
Beatka, zajęcia integracyjne u Uli w przedszkolu już się odbyły. Ula niestety nie wciągnęła się do zabawy, pomino, że i pani i tata zachęcali ją do zabawy. Mąż opowiadał, że dzieci z przeszłością żłobkową icon_wink.gif od samego początku zbierały się w grupki i dokazywały nie oglądając się na rodziców. A Ula i kilkoro jej podobnych stało z boku, chciało i jednocześnie bało się włączyć do zabawy. Jedynie zajęcia plastyczne, rysowanie, kolorowanie z rodzicami naprawdę rozruszało mojego posępniaka. Jutro i w poniedziałek kolejne zajęcia z przedszkolnej integracji. Na dzisiejszych niestety Ula być nie mogła. Mam nadzieję że kolejne spotkania nieco ją rozruszają.
Te pierwsze spotkanie było zorganizowane przez przedszkole perfekcyjnie. Ula tydzień wcześniej dostała z przedszkola zaproszenie. Był duży Miś i Laleczka, panie przebrane za te postaci. Zachęcały do zabawy i próbowały wyciągać posępniaków, ale nie na siłę. Były zajęcia muzyczne, taneczne, gry i zabawy w których przodowali oczywicie żłobkowicze. No i zajęcia plastyczne. Kolejne spotkania mają odbyć się w grupie dzieci już chodzących do przedszkola, od godz. 10. Pierwsze były tylko dla nowoprzyjętych.
Pożyjemy, zobaczymy.... icon_wink.gif
beattta
Oj, bardzo jestem ciekawa jak Julce spodoba siÄ™ przedszkole icon_confused.gif Czy bÄ™dzie chciaÅ‚a zostać sama, czy mama bÄ™dzie potrzebna. Jak na razie nie może siÄ™ doczekać. Codziennie pyta siÄ™ czy już jest poniedziaÅ‚ek, bo w poniedziaÅ‚ek – "mamo, nie wiesz co???? IdÄ™ do przedszkolaaaaaa"

Ciekawa też jestem czy przedszkolne panie przygotują jakieś atrakcje icon_question.gif U nas nie było żadnego zaproszenia. Na stronie internetowej przedszkola była informacja że w trzecim tygodniu czerwca są zajęcia integracyjne dla dzieci. W rzeczywistości okazało się że to dla tych mniejszych. A te ze starszej grupy mogą przyjść w poniedziałek. Nie wiem czy będą one też przez cały tydzień. Zobaczymy w poniedziałek icon_biggrin.gif
beattta
ByÅ‚yÅ›my dzisiaj w przedszkolu i muszÄ™ powiedzieć, że wrażenia mam mieszane icon_confused.gif To co najważniejsze – Julce siÄ™ podobaÅ‚o icon_biggrin.gif ByÅ‚a chwilÄ™ ze mnÄ…, a potem zostawiÅ‚am jÄ… samÄ… i nie byÅ‚o protestów. CzekaÅ‚am na korytarzu, ale moja pomoc byÅ‚a zbÄ™dna. Przed obiadem przyszÅ‚am do sali i dopiero wtedy Julka przypomniaÅ‚a sobie o moim istnieniu i nie chciaÅ‚a już zostać, pomimo, że pani zapraszaÅ‚a jÄ… na obiad. Do domu wróciÅ‚a zadowolona, opowiadaÅ‚a co robiÅ‚a (rysowanie, zabawy z dziećmi i w grupie), dostaÅ‚am laurkÄ™.
I to byłoby zasadniczo ok.
Ale ... nie podobaÅ‚ mi siÄ™ sam poczÄ…tek. Po wejÅ›ciu do sali pani nie przedstawiÅ‚a nam siÄ™, nie przedstawiÅ‚a też Julki dzieciom icon_confused.gif MaÅ‚a na poczÄ…tku trochÄ™ trzymaÅ‚a siÄ™ moich spodni dlatego sama wymyÅ›laÅ‚am jej jakieÅ› zabawy, a dzieci z zainteresowaniem bawiÅ‚y siÄ™ z nowÄ… dziewczynkÄ…. Wiem, że gdyby od razu zaczęła rozmawiać z JulkÄ… i wciÄ…gnęła jÄ… do grupy – szybciej oswoiÅ‚aby siÄ™ i nie byÅ‚oby tego trzymania siÄ™ maminych spodni (nie żeby mi to przeszkadzaÅ‚o wink.gif ). Mam nadziejÄ™, że Pani miaÅ‚a gorszy dzieÅ„ i we wrzeÅ›niu bÄ™dzie wypoczÄ™ta po urlopie. Poza kiepskim startem reszta byÅ‚a w porzÄ…dku.
Do przedszkola idziemy jeszcze jutro, bo Julia umówiła się z panią przedszkolanką. Trochę sobie ją jeszcze poobserwuję wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.