Zelfix,bulwersacja

otórz moje miłe Panie.ponieważ nie otrzymałam odpowiedzi co do składu żelfixu czy innego dzemixa to sie pofatygowałam do sklepu i pocztałam
Wszystkie dostępne są konserwowane benzoesanem sodu(ale moze nie wszystkie widziałam)
i nasuwa mi sie pytanie ,jaki ma sens robienie przetworĂłw z tego plastiku?
przecież takie to mozna sobie kupić ,bez roboty,moze ja upierdliwa jestem,ale ja bym tego nie nazwała wyrobem domowym .
powiedzcie mi jaki to ma sens?

a ja mam uczulenie na benzoesan sodu wuiec sobie wlasnie robie dzem metoda piasta. b

Bryndza,ja mam uczulenie natury psychicznej na w/w zatem robie jak Ty

a cukier żelujący tyż ma ten b.s.?

tak,niestety...

czyzbys aluc przeoczyła ten benzoesan i teraz przyjdzie ci utylizować szkodliwe przetwory które tak pieczołowicie robiłaś na zimę?

Bryndzo, zrób sobie moją metodą - udoskonalonego Piasta. Właśnie siedzę w truskawkach. Metoda w wątku o przetworach, a dżem pychota.
joanna

Nie wiem czy jest w Polsce dostepna pektyna (jablkowa), ale ona jest bez roznych swinstw.
Albo cukier do przetworow w ktorym oprocz cukru jest wlasnie pektyna jablkowa i citric acid (kwas cytrynowy pewnie ??)

Ja te pektyne sama stosuje i fruktoze zamiast cukru

Otórz dziś zaobserwowałam skład cukru zelującego-firmy nie pomne zawierał pektynę oraz kwas cytrynowy, był bez BS.

Dorusia, przypomnij sobie proszę firmę tego cukru, bo taki chętnie kupię.

A co do sensu robienia z żelfixem, to i tak jest. Bo w kupnym dżemie to i karaucha można znaleźć i jakieś najmniejsze gryzonie (nie zawsze w całości rzecz jasna ), a w takim własnym to "tylko" ten benzoesan.

Aha i ja robię z truskawek bez pleśni

a no masz rację ,widzisz o takie mi włąsnieopinie chodziło

to był Diamant bodajże...

Diamanda cukier żelujący nie ma b.s i Promyka (w Carfie-ostatnio był po 3,69, więc sporo tańszy od Diamanda)

[post usunięty]

Diamant ma różne typy cukrów żelujących:
ten bez konserwantĂłw to tzw. 1:1 ( 1kg owocĂłw na 1 kg cukru);
natomiast typy bardziej "wydajne" 2:1 lub 3:1 zawierają sorbinian potasu.

[/url]

Kurczę, ja nie wiem, jakie Żelfixy wyście oglądały. Leży tu przede mną opakowanie Żelfixu 3:1 Dr. Oetkera i na nim jak byk stoi napisane:

cukier
roślinna substancja zagęszczająca: pektyna
regulator kwasowości: kwas cytrynowy
substancja konserwująca: kwas sorbowy.

O ile wiem, kwas sorbowy jest jednym zniewielu nieszkodliwych (przynajmniej na razie tak się uważa) konserwantów chemicznych.

No i po co szkalować niewinnego Żelfixa? W takich żelfixowych dżemach przynajmniej ma szansę się uchowac jakaś witamina, a w smażonych konfiturach nie bałdzo.

Brawo Berku!

Wreszcie ktoś mnie poparł

A u mnie na szafkach kuchennych pyszni się 30 słoiczków żelfiksowych dżemików. A będzie jeszcze więcej, bo 3 żelfiksy jeszcze znalazłam w szafce.

ja teĹź robie dzemy na Ĺźelfiksach:)

Ja na żelfixie robię sos słodko-kwaśny