Nie wiem co o tym myśleć...

Otóż w poprzednim cyklu przez nie uwagę zapomniałam o jednej pigułce, niestety kochałam się z mężem dokładnie tego dnia(dlatego zapomniałam),a dni krwawienia pokryły mi się z wyjazdem nad morze(zmiana klimatu).Bolał mnie jak zwykle brzuch, jednak doczekałam się tylko jednej plamki Po 7-dniowej przerwie(mimo braku, bądź co bądź krwawienia) zaczęłam nowe opakowanie STEDIRIL'U 30.
Dodam, że za pierwszym razem zaszłam w ciążę dzięki medycynie , a teraz pigułki biorę od 3lat z jedną miesięczną przerwą non-stop.
Kilka miesięcy temu miałam podobne zajście(z Cilest'em) i miałam zrobić przerwę...
Teraz się motam, czy jestem sama, czy jest ktoś we mnie... wciąż biorę pigułki...
Jak sądzicie

Ja też biorę stediril i muszę powiedzieć, że u mnie zawsze krwawienia ograniczają się do jednego-dwóch dni (parę plamek ). Bardzo to sobie chwalę. A więc jeśli wcześniej nie miałaś dużo obfitszych krwawień, to chyba tak ma być... Odezwij się, jak sie wyjaśni

Agnieszka zrób test. Jak wyjdzie dod. przerwij stosowanie pigułek.

No właśnie...mąż dostał już dziś wytyczne i ma kupić test, rano go zrobię

W zasadzie mam skąpe krwawienia, ale to było wybitnie nijakie

Jutro dam znać

Daję znać
Test wyszedł był ujemnie
O ile bieżący cykl "zaskoczy" mnie podobnie wybiorę się po prostu do lekarza.

Widzę że się cieszysz, a więc cieszę się razem z tobą .
Miałam kiedyś taki przypadek, że zapomniałam dwóch tabletek w odstępie 2 dni. I robiłam TO . Gdy zobaczyłam, że zapomniałam drugiej, od razu popędziłam spanikowana do gina po postinor. Ale strachu się najadłam. No i droga była ta "impreza" (postinor 70 zł ). Teraz już uważam.

No to się zaczęła teraz "polka"... ból podbrzusza(raczej po prawej stronie) nie daje mi normalnie funkcjonować.
Objaw Blumberga ujemny-więc racze zapalenie wyrostka odpada
Brak miesiączki skłania mnie do przypuszczenia,że dopadła mnie torbiel... mam nadzieję, że w najgorszym razie to to
Do ginekologa idę dopiero w poniedziałek po 16, więc napewno do tego czasu osiwieję (znajduję u siebie oznaki hipochondrii )
Jednak teoria z torbielą wydaje się być dość prawdopodobna... zresztą gorsze teorie też są dość realne
Nie nawidzę jak coś nie idzie jak trzeba

Takie objawy miałam przy cyście na jajniku. Bardzo prawdopodobna opcja. Ale na razie się nie martw, jeśli jest, to możliwe, że nie jest duża i pójdzie na hormon i sama się wchłonie...
Uszy do góry i daj znać w poniedziałek - nie siwiej

Ika i teraz pytanie numero uno, może miałaś tę cystę w trakcie stosowania antykoncepcji i między przerwami nie dostałaś miesiączki

Tak, dokładnie - dlatego jak Cię czytam, to mi się tak dokładnie kojarzy z moją cystą...

Byłoby miło gdyby to była tylko torbiel/cysta...
Dzięki poczułam się lekko uspokojona...na razie

Wczorajsza wizyta u ginekologa, trochę mnie zaskoczyła...
Po wykonaniu vaginalnego USG okazało się, że nie mam żadnych torbieli, a wszystkie objawy są spowodowane pigułkami anty., które mi zdecydowanie nie służą
Musiałam zmienić na trójfazowe... wszystko na wrócić do normy

No widzisz, rozwiązanie najlepsze z możliwych

Fakt...bardzo mi ulżyło