To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

wylew

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

lea
Mój tatko jest parę dni po wylewie, był bardzo szybko przewieziony do szpitala i po tomografii komputerowej zdiagnozowany, szybko wprowadzono leki i paraliż się cofnął, ma jednak zaburzenia świadomości, pamięci, zapomniał pisać , czytać, nie umie odbierać telefonu:( W każdym bądź razie tatko się załamal i płakał mi do słuchawki ... Chce za parę dni jak tylko będę móc pojechać do niego i go wspierać, czy są jakieś ćwiczenia nauki czytania i pisania dla ludzi po wylewie? Wiem, że ojcem zajął sie już psycholog i logopeda ale jak pomóc tacie się z tym uporać ? Czy jest szansa, że te skutki uboczne choroby się cofną ?

będe wdzięczna za informacje - lea
mamboo
Niestety nie mogę służyć Ci Leo radami, ale życzę Twojemu Tacie szybkiego powrotu do sprawności.
Basia.
lea
Bardzo Ci Basiu dziękuję
grzałka
Daj mi swoj adres mailowy na pw, to do Ciebie napisze.
niki
Lea... Mój wujek rok temu przeszedł ciężki wylew. Na początku też było z nim tak niedobrze. Z czasem, dzięki odpowiedniej rechabilitacji doszedł do siebie. Trwało to ponad rok, ale się udało.
aronka
Leuś, ciocia mojego męża jest bardzo chora. Nowotwór. Przerzuty są gdzie się tylko da. Jakiś czas temu lekarze dawali jej 1 % szans na przeżycie... Lekarze też bywają okrutni...
Ciocia leczy się tradycyjnie, oprócz tego chodzi do bioenergoterapeuty. W takich sytuacjach ludzie chwytają się wszystkiego.
Nie znałam jej przed chorobą, widziałam ją parę dni temu. W życiu byś nie powiedziała, że jest tak strasznie chora. Jedynie nosi perukę, bo po chemii wyszły jej włosy.
Wiesz, dlaczego dobrze wyglÄ…da i w miarÄ™ dobrze siÄ™ czuje?

Właśnie o tym chciałam...

Leuś, ona myśli pozytywnie! Ja wiem, że to łatwo się mówi. Ale wyobraź sobie, że ona w ogóle nie dopuszcza do siebie myśli o chorobie. Robi plany na przyszłość! Jest pogodna, uśmiechnięta!
Dla mnie to szok. Ja bym się chyba załamała na jej miejscu.
Ale widzisz, jak ważne jest jednak takie pozytywne nastawienie.

Wiele Ci nie pomogę. Ale pamiętaj o tym, co napisałam. Dobrze, że Tatą zajął się też psycholog. On się musi wziąć w garść! Musi uwierzyć, że wyjdzie z tego.

Życzę Ci, żeby Tatuś wyzdrowiał. Trzymam mocno kciuki! I daj znać, jak idą postępy. Bo że będą, w to nie wątpię!

Buziaki!
i.
Dziadek mojego męża miał kilka lat temu wylew. Paraliż się szybko cofnął, ale pamięć, mowa, pisanie, czytanie sprawiały mu ogromne trudności. Na początki prawie nic nie mógł powiedzieć.
Psycholog, logopeda i rehabilitant zdziałali cuda. Dziadek bardzo szybko doszedł do siebie. Było to dla niego b. trudne, bo czytać i pisac musiał uczyć się na nowo, ale poradził sobie.
Także wierzę, że u Twojego taty bedzie podobnie.
Trzymajcie siÄ™.
lea
Bardzo Wam dziewczyny dziekuję za odpowiedzi i ciepłe slowa, Aronko bardzo się cieszę Twoim odmiennym stanem i troszke zazdroszczę icon_wink.gif

pozdrawiam - lea
aronka
CYTAT(lea)
Bardzo Wam dziewczyny dziekuję za odpowiedzi i ciepłe slowa, Aronko bardzo się cieszę Twoim odmiennym stanem i troszke zazdroszczę icon_wink.gif

pozdrawiam - lea


Leuś, ja wierzę, że i na Ciebie przyjdzie pora... icon_smile.gif
irminka2
Lea, a pamiętasz co zawsze Ci mówiłam o moim Tacie? 11 lat żył z białaczkš, bo chciał żyć. Gdy lekarze rozłożyli ręce - on pytał kiedy komunia Krzysia i mówił, nie martw się ja na niej będę i był. Potem uparł się ,że zobaczy jeszcze najmłodszego wnuka i jeszcze zdšżył się 5 lat nim pocieszyć.

Twój Tata musi walczyć , chcieć wyzdrowieć. Będzie dobrze. Rehabilitacja na pewno zrobi swoje.

Irmina
Coffee
moj tata duzo pali papierosow...i mial jakies 10 lat temu...niedowlad na jedna strone, nie mogl pisac prawa reka, a prawa noge "ciagnal za soba jak chodzil-przypuszczam ze na twarzy tez mial wykrzywienie, ale nie bylo dobrze widac bo ma zarost...
w kazdym razie bardzo sie wtedy przejmowal...a paraliz mu sie cofnal...teraz pisze i normalnie chodzi...ale naprawde nie umial pisac...
zycze powodzenia i przede wszystkim otuchy dla twojego taty
pozdrawiam mocno
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.