Przestrzegam przed głupotą własną.....

Stara i głupia - to ja.

Przestrzegam was wszystkie - zanim weźmiecie pierwszą tabletkę antykoncepcyjną zróbcie mozliwie dużo badań, z USG na czele.

Ja nie zrobiłam, dałam się namówić lekarzowi, nie posłuchałam IKI (wielki szacunek dla Ciebie), która trąbiła zawsze, że trzeba wymuszać na lekarzach badania no i mam kłopot jak smok.

Teraz zamiast antykoncepcji mam nieustające krwawienia, z którymi jakoś lekarz nie może sobie poradzić, okropne samopoczucie i rozregulowany cykl.
No i mięśniaka, który jakoś przedem nie dawał o sobie znać.

Wrrrrrr stara i głupia....


PS. Jak długo można krwawić, zanim nabawię się anemii????

Popros lekarza niech przepisze ci duphlaston zatrzyma krwawienie ja mialam to samo po tygodniu brania po 3 pigolki dziennie ustalo Anemi nie dostaniesz tak szybko jesli lekarz widzial by ze jest to dla ciebie niebespieczne chodzi mi o krwawienie albo zbyt obfite wyslal by cie natychmiast do szpitala.

A moze zmien ginekologa skasultuj sie z jakims innym moze ten nie jest najlepszy w swoim fachu a pacjetow liczy na sztuki, nie zadreczaj siebie bo to nie twoja wina lekarz powinien zanim przepisal ci tabletki wykonac wszystkie potrzebne badania to jego blad, ja bym wiecej do niego nie poszla.

Na temat głupoty to wypowiadałabym się w stosunku do lekarza, a nie do Ciebie, bo to on powinien wiedzieć jakie badania należy wykonać przed zapisaniem tabletek.
Dochodzę tu do wniosku ,że moja pani doktor też się nie popisała zapisująć mi bądź co bądź starej babie jak na rozpoczynanie tabletek(bo w innych tematach to ja oczywiście młoda jestem ), bo nie zleciła mi żadnych badań . na szczęście obyło się bez sensacji i tabletki toleruję świetnie.
Myślę ,że jeśli ten lekarz nie umie sobie poradzić z sytuacją - zmień go, albo przynajmniej skonsultuj z innym.
Maggi, a może niekoniecznie musi być Mirena, a te reklamowane ostatnio plasterki?

Życzę zdrówka i szybkiego uregulowania wszystkiego?

Irmina

Właściwie powinno mnie ucieszyć, że przyznajesz mi rację, ale jakoś wcale nie cieszy
Wiem co to zaburzenia hormonalne i bardzo Ci współczuję. Na Twoim miejscu chyba zmieniłabym lekarza. Czasami nawet warto pójść prywatnie, byle do kogoś sprawdzonego, poleconego. Kogoś, kto się porządnie weźmie za Ciebie, zrobi badania, wyreguluje, nie będzie eksperymentował.
Gdybyś była w Krakowie, wysłałabym Cię do mojego lekarza - cudo nie gin! Ale mam nadzieję, że u siebie też znajdziesz kogoś dobrego, kto Ci pomoże.
Trzymam kciuki...

Maggi sorry , ze tu ale do Szyszuni- badz laskawa i zmniejsz swoj emblemat bo mi sie strona rozjezdza.B

Iko, strasznie żałuję, że nie mieszkam w Krakowie i to nie tylko ze względu na gina - cudo!
Bardzo chetnie zmieniłabym lekarza ale:
1. mojego znam jakiś czas, bardzo mi pomógł po ciązy z Wikusią i jak dotąd ufałam mu
2. jest to znany lekarz, przyjmuje w prywatnej klinice, wizyta trwa u niego ze 40 minut więc miałam wrażenie, ze mnie nie zbywa
3. nie znam nikogo poleconego i sprawdzonego , na którego byłoby mnie stać
4. boję się zmieniac lekarza w trakcie leczenia, bo nowemu trzeba bedzie naświetlic sprawę, a jak zrobię to niedokładnie, to znów będzie eksperymentował i trafiał na oślep z lekami
5. ja wogĂłle nie lubie zmian....

Irminko niestety z hormonalnych metod zapobiegania ciąży zostaje mi tylko MIRENA, bo ona ma najmniejszą dawkę hormonu (hormon dociera od razy tam, gdzie ma dotrzec czyli do macicy) - tabletki, plastry, zastrzyki maja tej dawki nawet kilkakrotnie więcej. Poza tym MIRENA ma u mnie zadziałać równiez na śluzówkę macicy - leczniczo.

W każdym razie dziękuję za słow otuchy, sa mi teraz potrzebne

oj oj ja nigdy nie robiłam badań, póki co jest wszystko ok, tabletek nie biore, ale ehhh takie przykłady są przestrogą......

Ja w tej samej sprawie... Plizzzz Szyszunia...

Hej
Ja także kiedyś nie zrobiłam badań. Państwowa lekarka przepisała mi Cilest. Na moją prośbę o jakieś badania (w końcu to hormony), powiedziała, że nie robi się żadnych badań. No i doigrałam się. Zawroty głowy, prolaktyna zwariowała. Inna lekarka (prywatnie już) zleciła serię badań i przez pół roku jadłam Bromergon. Powiedziała, że mogę mieć duże problemy z zajściem w ciążę. Na szczęście myliła się.
I jeszcze pytanie do mam karmiących. Jaką stosujecie antykoncepcję? Moja ginekolog poleca pigułki , ale ja się boję ich zażywać. Muszę podjąć jakąś decyzję w okolicach listopada, jak połóg będzie dobiegał końca.
Pozdrawiam
Cytrynka

Hej ! A ja mam pytanie ...
jakie badania należy wykonac , jak się przyjmuje tabletki anty.
Od jakiegos czasu biorę Microgynon i przyznam się szczerze za super się po nim nie czuję. Wieczorem po zarzyciu go mam nudności (muszę coś zjeść , aby nudności przeszły), poza tym czuje sie nadmuchana jak balon!
Dziękuję za odpowiedź

Badanie wykonuje się przed. W trakcie brania to już kompletnie bez sensu. Wtedy masz hormony nie własne, tylko tabletkowe, to zamiast badań można sobie poczytać skład na opakowaniu.

No i kolejny dowĂłd ,Ĺźe ile organizmĂłw tyle reakcji.
Ja od 4 lat biorę Microgynon i czuję sie po nim œwietnie.

Irmina

Ja sie także zaczynam denerwować.. Od tygodnia biorę Minulet, w sobote skonczył mi sie okres, ale mam takie wodniste plamienia, lekko zabarwione krwią (bardzo lekko). Mam prócz tego gdrzybiczke, wiec musze stosowac tabletki dopochwowe. Teraz nie wiem,czy te plamienia od choroby, czy od Minuletu... Jezu... denerwuje sie.
Kiedys stosowalam Minulet (przed ciążą) i nic mi nie było.
Mi też lekarz nie zalecił żadnych badań,ale za tydzień w poniedzialek sie do niego wybieram,wiec popytam.
Mam jeszcze pytanie,czy jesli są plamienia, to tabletka dziala tak jak powinna... ?

Missy

Robi się badania krwi, między innymi próby watrobowe. Niestety nie pamiętam, co jeszcze. Mi w badaniach wyszło, że Cilest ma dla mnie zbyt duze stęzenie hormonów. Zbadano mi takze prolaktynę.
Pozdrawiam
Cytrynka