Wszystko wskazuje na to, ze podczas wczorajszego leżakowania na plaży ( bez nakrycia głowy) nabawiłam się udaru słonecznego. Gorączka, dreszcze, nudności, ogólne rozbicie. Systematycznie się teraz nawadniam i mam nadzieję, że to szybko przejdzie. Głupio mi tylko, ze taka stara, a taka głupia...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|