Książeczki o żółwiku Franklinie

Chciałabym polecić książeczki dla dzieci o żółwiku Franklinie. Kupuję je Natanielkowi. Bardzo lubi jak mu je czytam. Mają fajne, kolorowe obrazki, treść jest ciekawa, taka w sam raz dla dzieci.
Mój Natuś je uwielbia!
Czy któraś z Was również kupuje te książeczki swoim maluszkom ?

pozdrawiam
Missy

w jakiej one sa cenie?

Ja kupuje Kamili ma już 6 części
U nas są po 6,90zł

Bardzo fajne ,mój mały też je lubi.I filmy tak samo.
U nas były ksiażeczki po 5 zł w chyba w Tesco.
Czasami mnie zadziwiają tłumaczenia niektórych słów, ale co tam...Mówię tak jak powinno być.

Nie widziałam ich w księgarniach, a wczoraj dostałam katalog z księgarni internetowej KKKK i tam są w cenie 6,50 zł. + koszty przesyłki - czyli nie bardzo atrakcyjnie

Ja też kupiłam Marcie dwie części. Marta bardzo je polubiła, niestety mają jedną wadę - stosunkowo łatwo wyrywają się kartki przy "czytającym" dwulatku (w porównianiu z innymi książkami).

Gaba bardzo lubi Franklina

Są w Traffic Club po 6.9zł )).
MĂłj Patyk woli niestety Kamyczka.....

Dlaczego niestety (bo droĹźsze )?

Po pierwsze, że droższe (12zł), ale to pal licho, na książki nie żałuję,
ale wydaję mi się, że w książeczkach z Franklinem są fajniejsze teksty,dłuższe i bardziej rozbudowane merytorycznie, a poza tym jest ich więcej, np.Franklin czeka na siostrzyczkę, Franklin będzie braciszkiem )), Franklin sam sprząta itd.
Teksty w Kamyczku są bardzo proste,np:Kamyczek idzie do przedszkola,kamyczek boi się;mamusia go pociesza,Kamyczku nie martw się przyjdziemy po ciebie po pracy itd. Ale mój młody jakoś nigdy nie przepadał za książeczkami ze zwierzątkami, zawsze wolał książeczki z postaciami. A Kamyczek to jego Idol )) począwszy od pierwszej książeczki pt: "Kamyczek na nocniczku" )).

No, właśnie Jurka idolem też jest Kamyczek
Tej serii Franklina jeszcze nie oglądałam.

a dobranocki z Franklinem Wasze dzieci znają?
m.

Znają, znają

No właśnie Marta nie. A kiedy leci ta bajeczka?

Nie wiem czy jeszcze leci. Swego czasu leciała w porze dobranocki:)
m.

Jurek ogląda to na MINIMINI.

Czy to jest płatny kanał?

My mamy to w pakiecie Cyfry+.

Kupuję te książeczki w Empiku za 6,90 zł.
Dziś zamierzam nabyć kolejne

Pozdrawiam
Madzia

We Wrocławiu "Frankliny" też po 6.90. Mamy dwie ("Franklin mówi "Kocham Cię" i "Franklin jest starszym bratem") i cieszą się takim samym powodzeniem jak Kamyczki

Moje dzieciaki oglądaja Franklina na MINI MINI, mamy ten program wraz z MINIMAXEM w naszej osiedlowej kablówce.

U nas też od jakiegoś czasu Franklin jest hitem absolutnym!
Dzisiaj od rana słyszałam: "mamusiu, poczytaj mi o siostrzyczce Weroniczce Franklina, która nazywa się Hajjet!"

Bardzo polecam Frankliny, Oliwia ma wszystkie z obu serii. Te, które czytam częściej (są adekwatne do problemu, który chcę jej wytłumaczyć) zna już na pamięć. Potrafi sama rozłożyć sobie książeczkę i "czytać" wie co jest na której stronie napisane. A dodatkowo odpowiednio intonuje.
Jesli chciałybyście kupić kilka egz. na raz (my tak zrobiłyśmy z koleżanką) to bardzo się opłaca zamówić u samego żródła (gdyż koszt przesyłki za pobraniem to jakieś 7 zł lub przy przedpłacie tylko koszt prowizji od przelewu 3,5 zł) . Cena książeczki to od 6do 7 zł. Naprawdę warto!
A tu proszę adres: https://www.wydawnictwo-debit.pl
Oliwia zaczęła się interesować Franklinami w wieku 2,5 kiedy to zaczęły ją nudzić czytane wierszyki a żądna była historii. Dziś skończyła 3,5 roku i nadal Frankliny są na topie. Dla dzieci w jej wieku i starszych polecam również książkę:"Opowiadania dla przedszkolaków" Renaty Piątkowskiejwydanej w Wyd. Bis https://wydawnictwobis.com.pl/?page=shop/br...14e31a5bb978993

A tu strona dla fanów Franklina https://www.franklin.pl/portal3.php A ostatnio odkryłam nowy kanał telewizyjny MINI MINI a w nim chyba o 16 są bajki Franklina, i dużo innych ładnych starych bajek w stylu: Kot Filemon, Miś Uszatek, Dr Wyderko, Król Maciuś. Polecam

Frankliny bardzo lubimy, ale:
- Olga nie może zrozumieć jak Franklin się przebiera w różne ubranka skoro ma na grzbiecie skorupę (moja konsternacja )
- Olga jest oburzona i zniesmaczona faktem, że Franklin i jego rodzina jadają potrawy posypane BIEDRONKAMI

O. to ja już przerabiałam rozdział pt. my zjadamy kurczaki, koty myszy, bociany żaby, żaby i Franklin muszki. Jakos zrozumiała i się nie dziwi. Czy Wy nie jecie mięsa, że tak ją obrusza jedzenie biedronek? Bo jeśli jecie to widocznie jeszcze nie łączy pysznych kiełbasek i kurczaka z grilla, szynki z biegającymi zwierzętami. A Oliwia już o tym myslała. Musiałyśmy usiąść i poważnie szczerze i spokojnie porozmawiać.

Kinga też kocha Franklina-mamy całą pierwszą serię (ukochana częśż o Franklin idzie do szpitala ale dzięki niemu przestała wpadać w histerię na widok lekarza i dzielnie przeszła przez pobranie krwi) i Wielką księgę Franklina w której są 3 opowiadania z 2 serii +1 której nie na w seryjnym wydaniu. A ceny-pierwszą część Kinga miała kupioną po 4.90 na promocji, teraz czekamy na kolejną promocję żeby jej 2 serię kupić

Wreszcie mam te książeczki
Na razie 3 sztuki. Jurkowi bardzo się podobają.