To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Plamienia/krwawienia po łyżeczkowaniu

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Aga.S.
Dokładnie 16 dni temu poroniłam i miałam łyżeczkowanie. Mój lekarz powiedział, że mogę plamić przez okres dwóch tygodni. W pierwszym tygodniu po zabiegu rzeczywiście plamiłam, w drugim miała tylko żółtawo-brązowawe upławy. Dzisiaj, czyli ponad dwa tygodnie po zabiegu, znowu zaczęłam lekko krwawić. Czy myslicie, że coś jest nie w porządku i powinnam iśc do lekarza? Czy na razie nie powinnam się martwić? Jeszcze jedno, czy to plamienie moglo być wynikiem stresu? Wczoraj miałam troche nerwowy dzień. Czekam na Wasze opinie.
sdw
po jednym z poronien i łyzeczkowaniu plamiłam, z przerwami, około 4 tygodni. Wszystko było w porządku. Uwazam jednak, ze powinnas poinformowac lekarza, chocby i telefonicznie. Lepiej sto razy zapytac bez potrzeby niz jeden raz czegos zaniedbac.
lyszka
U mnie minął już miesiąc od.....i jestem już po standartowej @, ale miałam właśnie tak samo. Po dwóch tygodniach znów zacząłam krwawić, poszłam do ginki i dostałam Biseptol. Tyle że ja nie dostałam żadnego antybiotyku po zabiegu. Moja pani doktor stwierdziła, że jednak lepsza jest "szkoła", gdy po zabiegu podaje się zapobiegawczo antybiotyk. Krwawiłam jeszcze parę dni, tydzień wolnego i zawitała @.
Lepiej żebyś jednak wybrała się do lekarza;stwierdzi czy nie zrobił się jakiś stan zapalny...
Pozdrawiam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.