Rotadin - odpowiednik Claritine

Czy ktoś podaje ten lek dziecku?Mały ma przepisaną Claritine przez alergologa, ale nie jest ona tania( ok. 30 zł).Jest za to odpowiednik polski o nazwie Rotadin i kosztuje dużo mniej bo 18 zl.Stosuję to u małego od miesiąca, różnicy nie widzę a w aptece zapeniają mnie że to to samo tyiko jak zwykle lekarze piszą to co oni chcą czyli w zależności jaki przedstawiciel faramceutyczny się pojawia
A druga sprawa - czy znacie skutki uboczne dłuzszego stosowania takich lekó?W zasadzie mały alergię ma troszkę pokarmowa, trawy ale tez ie abrdzo a lekarz faszeruje go tym nie wiem po co.
Już kazał stosować Flixitide profilaktycznie i to dużą dawke bo 125 po kórym mały ma dokładnie "zrypane" migdałki i teraz chodze tylko do laryngologa....W końcu to sterydy.
A za chwilę sie okaże ,że po tym też coś się dzieje....
Teraz kataru mały nie ma to po co to brać?

Kari, nie znam rotadinu, natomiast za radą farmaceutki zmieniłam swego czasu claritine w syropie na loratan, w efekcie na każdej butelce oszczędzałam 7-9 zł, a efekt był dokładnie ten sam. Rozumiem, że Twój mały bierze tabletki, a nie syrop? To najtańsza jest chyba po prostu loratadyna, bodajże 11 zł za 30 tabletek.

Bierze tabletki.Pół tabletki wieczorem.Malutkie są więc nie ma problemu.
A w dodatku ostatnio znajomy przedstawiciel farm. dał mi kilka opakowań gratisowych co mi wystrczy na pół roku..Tylko czy jest sens dawać? ale to chyba musze iść do alergologa, ale ten mój to wali dawki końskie - tak jak z tym Flixotidem...