To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Mam kłopot...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

pimpek06
Moja 5 letnia córeczka od maja choruje.Zaczęło się od chrypok, bólu gardła , potem doszła wysoka gorączka, zły oddech podczas snu, sapie, hrapie, świszczy, ślini sie okropnie. Lekarz cały czas widzi zaczerwienione gardło i powiększone migdałki. Powiedział, że jak leki nie poskutkują, to wytnie migdałki. Ona bierze tyle kleków, ma nawet szczepionkę, ale ja już nie mam z kąd wziąść na leki, bo żle stoję finansowo. Po jakim czasie zadziała szczepionka.
Powiedziałam doktor, że to alergia i na tym się opiera leczenie, ale ja już nie mam na leki. Nie wiem na co jest uczulona, bo nie zrobiono jej testów.
Nie chcę wycinać migdała.
Napiszcie mi co myślicie o wycięciu migdała, ja uważam , że to nie jest dobry pomysł. Wiem , że opinie są podzielone.
Może są tu mamy, które miały podobny kłopot.
i.
Jeśli to jest alergia to wycięcie migdałków nic nie da.
A skąd wiesz, że to uczulenie? Może warto zrobić testy?
Lepiej wiedzieć na co jest dziecko uczulone, bo wtedy można wyeliminować alergeny i leczyć jest łatwiej. A jak co dzień dostaje się nową porcję alergenu i uczulenie jest silne to nic dziwnego, że leki nie pomagają.
Leczycie siÄ™ u alergologa?
pimpek06
u nas alergologa nie ma.Na więcej leków mnie nie stać, a na testy tym bardziej.
A alergię o podobnym skutku miałam ja . Ja też jestem alergiczką.
Boję się o nią .Martwi mnie jej stan. Byłam z nią już kilkanaście razy u różnych lekarzy.
Kiedyś i mi chciano wyciąć migdałki , ale ze względu na mój stan nie zrobiono tego.
i.
Ojejku, naprawdę nie wiem co Ci poradzić.
Ja w dzieciństwie miałam po kilka angin rocznie. Zawsze leczono mnie antybiotykami z różnym skutkiem. Migdały mam do dzisiaj przerośnięte - są 3 razy większe niż u "normalnego człowieka".
Nie zostały mi one wycięte.
Tylko u mnie to raczej nie było to związane z uczuleniami. Chociaż męczą mnie do dzisiaj inf. gardła i zastanawiam się czy to nie aby alergia?

Nie masz możliwości dostać skierowania do specjalisty? Jeśli sytuacja jest tak poważna to może warto dojechać do jakiejś dobrej placówki? nie wiem skąd jesteś, ale ja polecam Centrum Zdrowia Dziecka w W-wie - tutaj jest wielu specjalistów, a ludzie dojeżdżają czasem z krańców Polski.
pimpek06
Niestetyn ja mieszkam na Mazurach . A nie pojadę już do specjalistów do innych miast, bo już jeżdziłam , a potem było tragicznie z pieniędzmi. Ja mam tylko rodzinne i dodatek. A mam jeszcze młodszą córeczkę.
Pytałam , czy naprawdę ma sens wycięcie migdałka, bo nie wiem już co lepsze.
malinowa i Malina
A może chociaz jakis wymaz z gardła da się zrobić? Może antybiotyki, które dziecko dostawało po prostu nie były własciciwe dobrane?
pimpek06
U nas nawet podstawowych badań nie bardzo chcą robić.
Jak ja chciałam sie leczyć , to od razu usłyszałam , że skier. na badania dostanę , ale muszę za nie zapłacić, a to miało być na początek 100 zł, więc zrezygnowałam.
Tak to jest w małych miastach. Specjalistów brak, a jak są to już czują się jako znawcy i nie można im nic powiedzieć.
Najgorsze to to, że nie będę już mieć na następne leki jak te się skończą.Szkoda mi małej, bo ja nie wiem do końca, co jej jest.
A jadąc do specjalisty , trzeba liczyć się z 3 wizytami, najmniej.
zilka
CYTAT(pimpek06)
A alergię o podobnym skutku miałam ja . Ja też jestem alergiczką.


To może spróbuj małej eliminować na początek te rzeczy na które Ty jesteś uczulona. Jeśli Ty jesteś przekonana, że to alergia to coś w tym jest, intuicja matka dobra rzecz icon_lol.gif
A jakie leki bierze Twoja córeczka?
kasiask
Spróbuj zmienić dziecku dietę. Odstaw mleko, ogranicz spożycie mięsa, bardzo rygorystycznie odstaw słodycze - cukier obniża odporność - wprowadź dużo kasz, jarzyn. Owoce zostaw na tym samym poziomie spożycia, ale staraj się dawać nasze polskie owoce, a nie cytrusowe. To są zalecenia lekarza medycyny naturalnej, do którego poszłam po tym jak mój Julek kaszlał przez 3 miesiące. Do tego mieliśmy jeszcze jakieś granulki, ale to już musi lekarz dobrać. Na własną rękę możesz spróbować leczyć dziecko homeopatycznie w oparciu o to co jest w aptece. Te leki nie są takie drogie i naprawde pomagają.
Powodzenia. Jak się zainteresujesz tym co napisałam i będziesz mieć jakieś pytania, to chętnie odpowiem w miarę mojej wiedzy.
pimpek06
moja córeczka pije mleko odtłuszczone, bo nie może ionnego, a to jej nie szkodzi, a słodycze je nie za często, bo tylko w soboty, niedzielę , święta, i popołudniu w piątek(niekiedy).Cytrusów nie je, truskawek też, bo nie może.Nie je tego , co ją uczula, więc alergia pokarmowa odpada. Nawet lizaków nie ja bo nie może, a i tak nie jej ich nie chciałam dawać i dopiero rok temu zjadła pierwszego.To musi być alergia wziewna.
amania
Ja miewałam czasem kilka angin pod rząd (a może to była jedna nieustająca?) i brałam nawet po kilka różnych antybiotyków. Dzialało marnie.
Ostatnio lekarz do którego szcześliwie trafiłam, postanowił nie zapisywać mi antybiotyków, tylko środki homeopatyczne. Przeszło od razu. Od tamtego czasu (tfu, tfu) miałam tylko raz chore gardło.
kasiask
Przy alergii na mleko nie chodzi o tłuszcz tylko o białka. Jeżeli ma alergie na mleko, to odtłuszczone niczego nie zmieni. Organizm dziecka nie tolereje zbyt dużej ilości białek i na nadmiar własnie często reaguje ciągłymi infekcjami. Słodycze to wszystko co zawiera cukier. Im mniej cukru w diecie dziecka tym lepiej. Dodatkowo lekarstwa zamiast pomagać jeszcze bardziej osłabiają odporność.
Amania ma rację. Spróbuj leki homeopatyczne i zobaczysz co się będzie działo. To nie zaszkodzi, a może uda się przejść kolejną infekcje bez zbyt dużej ilości chemi.
Powodzenia.
pimpek06
dziękuję Wam za rady . Na mleko nie ma alergi, ale nie może pić tłustego. Pije za to bardzo dużo mleka odtłuszczonego . Problem z gardłem zaczął się w maju tego roku.
Kupię jej hem. leki, ale starczy mi już tylko na 1 opakowanie, zależy od ceny , bo do 15 mam już tylko 50 zł. Mam nadzieję , że pomoże.Bo ja już nie mam za co kupić leków
sandraw
Zrobisz jak zechcesz, ale widzę żeś uparta.

Moje dziecko nie jest, teoretycznie alergikiem

Chorowała 1 raz na mies przez 2 tyg antybiotyki- koszmar, jakieś wziewne sterydy itp w międzyczasie.

Po odstawieniu (absolutnym) mleka i jego przetworów (jogurtów serków i innych świństw) oraz cukru (zostawiliśmy tylko w naturalnej postaci, np w owocach) czyli od stycznie, nie była chora ani razu .

Poczytaj na stronie www.dzieci.org.pl najlepiej wejdź na forum i na podforum Autyzm znajdziesz masę wiadomości na temat diety bezmlecznej/bezglutenowej/bezcukrowej

pozdrawiam i życzę powodzenia w leczeniu

Ola
kasiarybka
Dominik, odkąd wycięto Mu trzeci migdał, przestał chorować całkowicie.

Zaczął normalnie jeść (przedtem był niejadkiem), bardzo urósł, śpi spokojnie, nie chrapie, nie łapie bezdechów.

Jestem zadowolona, że zdecydowałam się na operację.
pimpek06
czy mozesz napisac cos wiecej o takim zabiegu...jak wyglada, co po nim, jakie leki po , przed...co trzeba kupic...
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.