Przejeta nadzwyczaj Ada wstała dzisiaj o 7 rano z okrzykiem "mamo mamo szybko poczatek roku !! "
Ubrana w stroj galowy wygladala jakos tak calkiem nie jak moja Ada
Szkola znajoma ,bo siostra chodzila do tej samej trzy lata ,jedynie przemownienie pani dyrektor Ada przyjeła z mina i oznajmila ze pani jest nudna
Nooo w sali to juz bylo co innego Moje dziecie zasiadlo w pierwszej laweczce i rozpoczelo zawieranie znajomosci
uciszona delikatnie 2 razy powstrzymywala sie od dalszej konwersacji na chwilke (ojoj bedzie toto gadatliwe;) )
Odebrala powitalny znaczek ,oznajmila ze woli jak mowia na nia Adusia i stwierdzila ze jutro przyjdzie z ochota do pracy
po rozpoczeciu roku szkolnego wniosek moj jest nastepujacy :
dziecko me mlodsze absolutnie nie przypomina starszego, ktore przemaszerowalo przez III klasy jako nadzwyczaj sympatyczne i spokojne dziecie
mlodsze a i owszem calkiem sympatyczne ale spokojne nie bedzie na pewno
po powrocie spakowala plecak i zadowolona czeka na ciag dalszy ..
pozdrowiska dla wszystkich 6-latkow