NA naszym osiedlu jest Młodziezowy Dom Kultury. Prowadzone sa tam zajęcia dla dzieci w wieku 3-6 lat. Zajęcia trawają od 9 45 do 12 00. Nazywa się to "Przedszkole Puchatek" . Prowadzone sa tam rózne zajęcia, rytmika, gimnastyka korekcyjna, zajecia teatralne, sportowe......W trakcie zajęć jest półgodzinna przerwa na śniadanie.
Dzieci zazwyczaj jest ok 10-12.
Opłata jest niska - i jest to składka na mat. plastyczne, imprezy swiąteczne itp.
Moje Jula ma teraz dwa i pół roku. Poszłam tam dzisiaj zeby Julcię zapisać na te zajęcia, z tym,z ę zaczeła by chodzic od następnego semestru (od lat trzech). Ale zaproponowano nam,z e moze by zaczeła już od tego poniedziałku.... . Oblał mnie zimny pot.
Bo czy dziecko 2,5 letnie jezeli się zaadoptuje, dzieci będą miłę, opiekunowie również itd., codziennie powinno spędzać czas na zajęciach?
Czy to nie jest zbyt intensywnie? No i w ogóle co o tym myslicie?