czy jest tu jakas mamusia co spaceruje po tym parku ?
a moze jakas ciezarowka ktora bedzie tam spacerowac
czy jest tu jakas mamusia co spaceruje po tym parku ?
a moze jakas ciezarowka ktora bedzie tam spacerowac
Ptysiu, a czy Park Sowi to daleko bardzo? bo z tego co patrzylam na mapie, to mozna tak z tego parku przejsc do Poludniowego....a ja od stycznia (dopiero) bede mieszkac prawdopodobnie przy parku Sowim na Krzyki-Gaj.
kurcze, nie wiem gdzie jest park sowi
ale zaraz sprawdze i jak blisko mnie to super
z opisu Patisona wynika, że park Sowi jest między Borowską i Ślężną. Jezeli tak to jest to park, do którego my chodzimy, tylko nie wiedzieliśmy że jest Sowi Ale jest fajny bardzo. Czasem zabłąkamy się do południowego, ale rzadko i niespodziewanie, dlatego się nie odzywałam A na Gaju jest fajnie nawet, Patison, tylko betonowo trochę
CYTAT(Patison) bede mieszkac prawdopodobnie przy parku Sowim na Krzyki-Gaj.
A gdzie dokładnie się przeprowadzasz? Z Parku przy Borowskiej można łatwo przejść do Parku Południowego. Najwygodniej chyba przejść obok Szpitala Wojskowego (ul Weigla) przejść Ślężną i ul. Skierniewicką przejść do Sudeckiej i jestesmy w parku. CYTAT(Dorka) CYTAT(Patison) bede mieszkac prawdopodobnie przy parku Sowim na Krzyki-Gaj.
A gdzie dokładnie się przeprowadzasz? Z Parku przy Borowskiej można łatwo przejść do Parku Południowego. Najwygodniej chyba przejść obok Szpitala Wojskowego (ul Weigla) przejść Ślężną i ul. Skierniewicką przejść do Sudeckiej i jestesmy w parku. Dokladnie to ulica Pilawska.....(boczna Swieradowskiej chyba) Acha! Agnieszko, to moze kiedys uda nam sie spiknac i do Ptysi zawedrowac
Z Piławskiej jest kawalek do mnie
a ten park kolo szpitala wojskowego to park skowroni nie sowi po prawej macie Piławska a tu mieszkam ja na Kutnowskiej przy parku poludniowym
Łooooo matko Ptysiu!jaka ja dupa! o Skowroni mi wlasnie chodzilo - ptaki mi sie pomieszaly
To bede mogla przechodzic do "Twojego" i sie spotkamy CYTAT(Patison) To bede mogla przechodzic do "Twojego" i sie spotkamy
noooo CYTAT(Patison) Dokladnie to ulica Pilawska.....(boczna Swieradowskiej chyba) Witamy w takim razie nową Gajowiczankę Może się tu kiedyś spotkamy na placu zabaw CYTAT(Dorka) CYTAT(Patison) Dokladnie to ulica Pilawska.....(boczna Swieradowskiej chyba) Witamy w takim razie nową Gajowiczankę Może się tu kiedyś spotkamy na placu zabaw Jeszcze troche Umowa przedwstepna podpisywana jutro, a mieszkanie do oddania na grudzien dopiero, zanim sie ulokujemy, to mysle ze przelom grudnia/stycznia. Ale i tak JUZ sie ciesze
Patison - chętnie My przeważnie całą watahą na spacery chodzimy, bo samej mi ciężko trochę z wózkiem i Julką, ale na pewno kiedyś się umówimy
Dorka - a może my się już spotkałyśmy na placu zabaw, tylko o tym nie wiemy? CYTAT(Ptysia) czy jest tu jakas mamusia co spaceruje po tym parku ?
a moze jakas ciezarowka ktora bedzie tam spacerowac Hej, "wstąpiłam" tu przypadkiem i widzę, że poszukujesz towarzyszy spacerków po parku południowym. Chętnie się z Tobą spotkam, bo my z syneczkiem często tam chodzimy. Jeśli chcesz, pisz na gg 1409524. Pozdrowienia, Aga - Mama Mateuszka (03.02.2004)
Topciu a mieszkasz gdzies blisko moze sie mijamy w parku jak cie poznac
Ptysiu, nie byłam tam co prawda od dwóch tygodni (praca ), ale pojawię sie już wkrótce, chyba nawet jutro. Najczęściej chodzę do parku z wózkiem (granatowo-beżowy), ja w okularach, korpulentna i jeszcze prowadzam ze sobą psa: czarnego labradora. Sonia (pies) jest chyba najlepszym znakiem rozpoznawczym, bo aż tak dużo czarnych labków tam nie spotkałam . Pozdrawiam, Aga
Zapomniałam napisać: mieszkam koło schroniska dla bezdomnych zwierząt, więc nie tak super blisko, ale i tak lubię chodzić do tego parku.
Aga
a to nie widzialam jeszcze zadnej kobitki z wozkiem i z labkiem )
musze sie rozejrzec, a w jakich godzinach spacerujesz?? p.s ja mam goldenka
Raz do południa, a raz po południu. Jutro wybieram się jak najwcześniej, więc chyba koło 10. A Ty?
ja zazwyczaj chodze 11-12
a gdzie spacerujesz bo ja chodze dookola stawu
Ja też dookoła stawu, głównie. Czasem zbaczam, ale jak jest ładna pogoda, to najbardziej lubię usiąść na ławce i patrzeć na wodę
No i co Ptysiu, gdzie się schowałaś? Byłam dzisiaj na spacerku w parku, ale nijak nie mogłam Cię rozpoznać (jeśli tam w ogóle byłaś), bo nic nie powiedziałaś o sobie. Pozdrowienia, Aga
nie bylam, cos sie przeziebilismy i nie chce brac malego na dwor za bardzo
ale mam nadzieje ze sie kiedys spotkamy CYTAT(Aga_mama_Julki_i_Weroniki) Dorka - a może my się już spotkałyśmy na placu zabaw, tylko o tym nie wiemy?
Ja najczęsciej jestem na placu zabaw przydomowym, ale czasem wracając z zakupów w hali Gaj wpadamy na ten dyży plac zabaw przy szkole (ten mniejszy ogrodzony też). Czasami w czasie zakupów wypatrywałam mamy z wózkiem i jasnowłasą dziewczynką (widziałam zdjęcia wątku marzec 2002)
na pewno byś nas nie przeoczyła, rzucamy się w oczy, szczególnie jak niosę wyjącą Nikę i pcham przed sobą wózek z wylegującą się w nim Julką
teraz wyjeżdżamy na kilka dni, ale później mogłybyśmy się umówić jeżeli masz ochotę - brakuje mi kogoś na spacerki w betonowym gaju strasznie. A place zabaw odwiedzamy te same To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|