laserowa korekcja oczu?

Czy ktoraś z Was miała ten zabieg? Konkretnie chodzi mi o usunięcie krótkowzroczości metodą LASIK. Bardzo proszę o opinie, opis doświadczeń:)

Znam osobę po takiej operacji , choć nie dam głowy że to metodą LASIK , bo miała zabieg 6 lat temu.
Krótkowzroczność około -10 dioptrii. Cztery lata chodziła bez okularów , dziś ma -1.
Podejrzewam ,że 6 lat w medycynie to cała epoka.
Dla siebie już o tym nie myśle(-7), ale dla syna który w wieku 18 lat prawie mnie dogonił z minusami.
Oboje nosimy szkła kontaktowe i panie pielęgniarki ostatnio stwierdziły po co mu operacja , zawsze to jakaś interwencja w organizm , a jak coś nie wyjdzie?
Po cichu się zastanawiam czy to rzetelna informacja ,że nie warto , czy tylko lęk przed utratą klienta?

Irmina

a tutaj jest więcej informacji:
https://www.eyelaser.pl

Co prawda robię reklamę konkretnej klinice ale może ktoś się chce dowiedzieć czegos konkretnego. Ja mam -7 i -9 dioptrii i mam już dosyć soczewek, okularów.. a poza tym bardzo bym chciała urodzić w sposób naturalny a tak to prawie automatycznie cesarka. Niech ktoś napisze jeśli miał tą operację!

Znajomy robil operacje w Malezji - ma zredukowana krotkowzrocznosc do zera. Ale tez nie wiem jaka metoda.

Moja kolerzanka miała operacje tą metodą.Zabieg był w katowicach lat kilka.I jest bardzo zadowolona.Jak wpadnie do mnie to ją poprosze aby Ci więcej napisała.

Pozdrawiam.

Ps.
Ja się wybieram jeszcze w tym miesiącu do katowic z Szymkiem na laserostymulacje plamki żółtej.

Podobno lepsza jest klinika na Piwnej we Wrocławiu.

Podobno, jak twierdzi lekarz, z którym wczoraj właśnie o tym rozmawiałam, wadę można zredukować do zera ale nie dają gwarancji, może zostać np. - 0.5 ale przy dużej krótkowzroczności to naprawdę dużo. Zabieg na jedno oko ok 2200 we wszystkich klinikach + badania wstępne.
Są dwie metody, jedna polega na ścięciu koniuszka rogówki, druga go ściera czy coś takiego.

Trzeba mieć odpowiednie ciśnienie w oku i stan siatkówki i być ogólnie zdrowym.

Kiedyś przekopywałam fora by się czegoś na ten temat dowiedzieć, większość wypowiadających się była zadowolona.

Właściwie metoda jest ok...też słyszałam same superlatywy co do efektu po...mam możliwość zrobić taką operację, ale sie waham trochę, bo niestety jest to interwencja, a nie wiadomo jaki będzie efekt pooperacyjny za lat kilkadziesiąt, bo metoda "młoda"...i na to nikt nie może dać gwarancji.

Suika, ja mając - 7 urodziłam naturalnie trójkę dzieci, w tym jedno w wieku 39 lat.
Moja ginekolog kazała tylko zrobić badania ciśnienia w oku , dna oka i ogólnie zasięgnąć opinii okulisty.
Nikt mi nie sugerował cesarki.
Wzrok pozostał na tym samym poziomie.


Irmina

Kiedyś też myślałam o takiej operacji. Pytałam się o to niejednego okulisty i za każdym razem słyszałam: a pani myśli czemu ja chodzę w okularach? (rzeczywiście, większość miała na nosie okulary...). Tak więc jakoś powoli o tym zapomniałam. Lubię okulary i wogóle mi nie przeszkadzają.

Okulistykę miałam dawno temu, więc musiałabym poszukać notatek nt. LASIK, żeby rzetelnie odpowiedzieć. Ale jedno mogę Ci na pewno napisać - laserowa korekcja nie wpływa w żaden sposób na wskazania do cięcia cesarskiego. Tzn. jak sobie "naprawisz" oczy i nie powiesz o tym lekarzowi, to możesz stracić wzrok.
Piszę to na tyle brutalnie, żeby C wytłumaczyć na czym to polega:
1. Nie każda krótkowzrocznośc jest wskazaniem do cesarki, choć większa część lekarzy automaycznie kwalifikuje do cięcia.
2. Zagrożenie przy porodzie polega na możliwości odklejenia siatkówki, co jest zależne od stanu siatkówki.
3. Laserowa korekcja wzroku polega na takim ścięciu soczewki, by jej krzywizna korygowała nieprawidłową długość osi gałki ocznej.
W wolnej chwili poszukam czegoś więcej i postaram się to szerzej wyjasnić.
Pozrd. Ania

Z tego co słyszałam, ale mogę oczyiście wiedzieć źle...przez ok 2 lata po operacji nie należy rodzić naturalnie, bo grozi to odklejeniem siatkówki lub innymi uszkodzeniami, bo ingerencja jakakolwiek zaburza normalne warunki.
Natomiast wada wzroku -7 i -9 nie musi być wskazaniem do cesarki. Ja mam sporo mniejszą, ale moja pani gin. wysłała mnie do okulisty....i to tak naprawdę on wydaje opinię. Podobno od -10 cesarka z uwagi na wzrok jest standardem....ale to zasłyszane.