To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Pochwała przedszkola

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

siłaczka
Jestem zachwycona. Przedszkolem. Może nie jest ono jakoś szczególnie wyjątkowe, bardziej zachwyca mnie sytuacja, w której obecnie się znalazlam. Otóż mam wreszcie odrobinę czasu dla siebie icon_biggrin.gif . Młoda śpi a ja nie muszę już czytac książeczek lub wymyślać, czym by tu zając starszą ale odpoczywam...( a bałagan rośnie, ale co tam icon_lol.gif ). Po powrocie zaś mam dla niej o wiele więcej cierpliwości i wyrozumiałości.
To nie jedyny plus przedszkola. Widzę, jak dziecko się rozwija. Ni stąd ni zowąd zaczyna śpiewać jakieś piosenki, których dotad nie znała, pali się do samodzielnego jedzenia choć były z tym duże problemy i jest naprawdę zadowolona z życia. Owszem, zdarza się, że popłakuje do mamy ale nie było awantur przy rozstawaniu się. Zawsze idzie chętnie do pani, wraca też uśmiechnięta.
I jeszcze jedno. Coś, czego bardzo się bałam: pilnują diety Michaliny a jest ona naprawdę ciężka. Jak do tej pory zdarzyła się tylko jedna wpadka. Ale można było od razu zidentyfikowac jej przyczynę gdyż pani kucharka trzyma etykiety ze składem gotowych produktów, które podaje dzieciom icon_eek.gif . Miśka ma mniej ataków niż na domowej diecie icon_biggrin.gif .
No i nie muszę już codziennie mieć zupy na obiad, zje w przedszkolu icon_biggrin.gif
Tylko żeby nie zaczęła chorować.
Sonieczka
ja sie moge tylko dopisac ale w sprawie żłobk, Darek zaczął duzo wiecej gadac, oczywiście o konkretnych słowach nie ma jeszcze mowy, ale wystarczyły dwa tygodnie adaptacji,a juz gada wiecej i jest bardziej komunikatywny, a i jeszcze coś nie ma łez przy rozstaniu, wiec musi mu byc dobrze i JE w ŻŁOBKU czego nie mozna powiedziec o domu - jest na diecie i faktycznie dieta jest przestrzegana
mysle że duzo zalezy od placówki i od samego dziecka , mimo że mamy pierwsza chorobe za soba, nie poddaje sie .....
Edi Zet :)
eKachna, w zasadzie to ja też mogę z Tobą pośpiewać taką pieśń. icon_wink.gif Ulka zaczęła więcej mówić. Jak wiecie, trochę martwiłam się, że nie mówi jeszcze ładnie, a teraz zaczna już sklecać zdania i "łapie" coraz więcej słówek. Poza tym umuzykalnia się i uplastycznia, czego ja nie cierpiałam z nią robić.....
moko.
Tak przedszkole pięknie socjalizuje dzieci icon_smile.gif icon_smile.gif
Mały rozwija sie łądnie pod względem manulnym, nawiązuje pierwsze przyjażnie, znajomosci.
A co najważniejsze przestrzega zasad ustalonych przez wszystkie dzieci.
Dzieci przy pomocy nauczycielki napisały postulat czego nie lubią i nie chcą by zdarzało się icon_smile.gif
np:
- nie bedziemy ciągnąć się za włosy
- nie bedzie szczypania
- nie będzie nikt brzydko mówił
- nie bedą sie przewracać i ślizgac na gumolicie ( tego trudno przestrzegać)
- i co najwazniejsze beda sobie pomagać icon_smile.gif

Pod tym podpisały się wszystkie dzieci i wszystkie dbają o przestrzeganie w/w zasad. Uczą się dotrzymywać obietnic. Wszystko w grupie, bo w grupie raźniej i łatwiej icon_smile.gif
Wszytskie złamane zasady są omawiane, wyjaśniane, a wyjaśniają same dzieci i same tłumaczą icon_smile.gif
asiaT
dopisuję się! mam za sobą zwolnienie lekarskie, tym razem chorowałam ja. SAMA. dzieci w przedszkolu, zdrowe. A ja... trzy dni błogie, w łóżku, z ksiązką, obiadu robić nie trzeba, bo dzieci jedzą w przedszkolu! Zaczynają śpiewać, mówić wierszyki itd. Super!
ez
Ja też jestem zachwycona icon_smile.gif ja z Maćkiem w domu błogi spokój, Asia rano jak wstaje, to chce pędzić od razu do przedszkola
marghe.
Gaba : "dziekuję, skonczyłam, czy moge odejśc od stołu?"

wersalik icon_smile.gif
m.
grzałka
U nas też wersalik: proszę, dziekuję, przepraszam icon_lol.gif
Piekne icon_biggrin.gif
No i moje niemuzykalne i nieuplastycznione dziecko nagle śpiewa, tańczy, maluje, wycina....
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.