To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

CiÄ…gle zdejmuje kapcie, skarpety

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

domi
Jak nakłonic córkę do tego by nie zdejmowała kapci i skarpetek. Zwłaszcza teraz, że jest już zimniej a ona zachorowała. Nie mam dywanów w domu i to jest szczególny powód aby nie biegała boso. Tylko jak to zrobić???? Macie jakieś pomysły?
moko.
mój prawie sześciolatek również ciagle ściąga buty i skarpetki, więc zima nosi rajtuzki. Kupuje skarpetki takie kolorowe co by mu przypadły do gustu i nie sciąga.
domi
Wiesz moko ja też zakładam jej rajstopki. Nie ściąga i ch ale co z tego skoro ma i tak zimne stópki. Babcie ciągle mi zwracają uwagę, że chodzi na samych rajstopkach. A co ja mam zrobić, skoro nie chce zakłądać skarpet i kapci. Mi jest zimno na samych skarpetach, stąd moje obawy, ze jej też zimno.
Sylwia M.
A może dzięki temu wreszcie się zahartuje? A może zachorowała wcale nie ze względu na gołe stópki? (Na marginesie - moje dzieciaki jeszcze wczoraj moczyły nogi w małym wodospadzie i w zalewie pod miastem, ależ było ciepło!!! Za to w sobotę mała biegała po ogrodzie w samych majtach icon_eek.gif , podobnie jak tydzień temu) Moja córa uwielbia chodzić boso. Pozwalam jej na to. No, ale ona nigdy nie choruje. Dlaczego? Nie wiem, ale się cieszę. Może m.in. dlatego, że jest zahartowana. icon_biggrin.gif
Ciocia Magda
Domi,
Jak znajdziesz sposób, to powiedz mi jaki icon_wink.gif Moje dziewczynki zaczęły się pasjami rozbierać, jak miały 1,5 roku - z tym że często kończyły wtedy w samym body icon_twisted.gif Nie muszę chyba dodawać, że było to zimą, a one non-stop chorowały icon_evil.gif Dodatkowo, mam też sąsiadkę, która uwielbia mi wytykać, jak to moje dzieci przeziębią sobie kiedyś nerki (i w domyśle, źle skończą) jak nie zaczną nosić kapci. Obie Babcie na szczęście mieszkają daleko. Nie znalazłam sposobu - nawet ukochane kapcie z Kłapouchym i Tygrysem (typu skarpeta z podeszwą) nie zagrzały miejsca na małych stópkach. W domu w ogóle nie noszą kapci, noszą je w przedszkolu i u ww. sąsiadki, która im czasem nianiuje. W zimie pomaga noszenie rajstop, w lecie biegają na bosaka.
Szkoda nerwów...

Dodam, że ja sama jestem zmarzluchem i na bosaka nie chodzę prawie wcale - chyba że w duże upały.
Pecia
na moja corke, juz prawie....7 letnia dziala skutecznie tylko zaladanie rajstop icon_confused.gif
a jak ma skarpetki to........ciagle chodzi na bosaka icon_sad.gif

i co z tego ze juz duza i rozumie, jak te skarpetki jej przeszkadzaja
niby nosi , nosi i kapcie ale co kilka godzin widze gole nogi wink.gif

wiec znowu: zuza zaloz kapcie
zuza: dobrze icon_biggrin.gif


moze jest tego jakas ukryta przyczyna ????? icon_rolleyes.gif wink.gif
marsjanka
U mnie to samo. Oliwia zawsze znajdzie wymówkę. Raz ją ściskają skarpetki, to znowu jej zagorąco. Zwykle robi to w oka mgnieniu. Były skarpetki i nie ma (nawet nie wiem w którym momecie zostały zdjęte)
Nie lubi chodzić też w kapciach. Znalazłam świetny sposób. Oliwia jak młoda dama chce buciki z wychodzącymi paluszkami i piętkami. Przypadkowo kupiłam latem gazetę "Rodzice" z klapeczkami i trafiłam w sedno. Spodobały jej się. I wolę aby miała gołe paluszki i pięty ale nie stąpała po dość zimnych panelach, terakocie.
Nie wiem czy to ganianie na bosaka to nie jest trochę podpatrzone od nas. My (rodzice) często zapominamy o kapciach icon_redface.gif Ale nam nic się nie stanie a z nią tak z pewnością by nie było. Dlatego staramy się (pracujemy nad sobą) aby coś na nogach jednak mieć i dawać dobry przykład.
i.
Moja Zuzka też uparcie chodzi bez kapci, na szczęście w skarpetkach. Ostatnio wymyśliłam, że ma je prać - bo brudzą się od tego biegania niemiłosiernie i przyznam trochę pomaga wink.gif
A z Jurkiem mam inny kłopot - on ma wprawdzie kapcie nosi, ale nie chce nosić rajstop - to jakaś fobia. Płacze, mówi, że go gryzą itp.
Jego tatuś miał to samo w jego wieku, dziwna sprawa, bo rajstopki sa wyjatkowo mięciutkie i rozciągliwe.
Esther@
Jeśli rajstopy nie "gryzą", to można dostać takie ze znacznie mocniejszą i grubszą tą cześcią skarpetkową i wtedy problem odpada. Zośka nosi w zimie po domu takie skarpetko-kapcie - skarpety z podeszwą jakby, bo ona z tych antyrajstopowych icon_wink.gif
Pecia
kuzyn Zuzi nie chcial za chiny icon_wink.gif zalozyc rajstop ( jak byl przedszkolakiem)
zima, mroz a on nie icon_wink.gif
w koncu I. wymyslila i nosil pod spodnie takie cienkie bawelniane legginsy i skarpertki icon_rolleyes.gif

u niego nie bylo problemem ,ze rajstopy gryzÄ… ale ,ze sa ...babskie icon_mrgreen.gif
aluc
domi, Maksio po domu przez cały rok chodzi na bosaka
jak jest zimno, daje sobie wmówić dresy, ale jak nie jest to pomyka w samych gatkach (wcześniej pieluszce)

ale co ja mam mu tłumaczyć, jak sama na bosaka chodzę icon_biggrin.gif

a dywanów też nie mamy
pirania
U mnie to samo- wlasdnie siedze na bosaka icon_wink.gif a od balkonu wieje icon_wink.gif
a na materacu spi przemus- nozki typu lody icon_wink.gif
Agusek
My też z plemienia Zimna Stopa.
EwaSerdeczna
Jak chce biegac boso to ok - nichaj siÄ™ hartuje icon_wink.gif

serdecznie pozdrawiam ewa

sarkazmów brak
domi
Tak się skłąda, że ja daję córce dobry przykład bo mam na nogach kapcie a latem skarpety (wiecznie mi zimno w stopy icon_rolleyes.gif ). Ciekawe, ze u babci samam dobrowolnie zakłąda kpcie a babcia ma wszędzie wykłądziny i dywany.
Sylwia M. ja wcale nie mówie, ze zachorowała przez bose nóżki bo nie anleży do chorowitych dzieci. Ostatni raz jakiś tam katarek miała w marcu. Tylko, ze teraz ma zap. oskrzeli, lekarka kazała wietrzyć mieszkanie a na dworzu zaledwie 9 st.C, deszcz i wiatr.
Pecia
ale takie chodzenie bez kapci ma same plusy icon_biggrin.gif

pamietam jak bylam z Zuzia na bilansie 2 latka, pediatra ogladala stopy Zuzki i mowi:
slicznie wyprofilowane, pewnie nie nosi kapci icon_wink.gif

icon_mrgreen.gif

nieraz moja mama pyta mnie dlaczego ja z tym nie walcze

nie wiem dlaczego, moze dlatego ze samam lubie chodzic boso, a moze dlatego ze z dziecinstwa malo pamietam ale pamietam tate ktory ciegle do mnie mowil:
magda, zaloz kapcie
icon_twisted.gif


dlatego ja zwracam co jakis czas uwage na te kapcie
ale sporadycznie i tylko jak jest naprwade zimno icon_rolleyes.gif
afery w kazdym razie nie robie icon_wink.gif
.uzytkownik.usuniety.
U nas też nie sposób utrzymać skarpet na nogach Dzidziastego. Natychmiast je sobie zdejmuje. Nie pomogło nic. Kapci nie mamy bo po co. Zimą nosimy rajstopy. Oboje icon_cool.gif

Pzdr,

Zwierzo
Pecia
a moja tesciowa nie mogla zrozumiec dlaczego dzieci nie maja kapci icon_eek.gif

kupila im wink.gif no i maja ale nie na nogach icon_twisted.gif
chociaz Jasiek nie wykazuje tu takiejgo uporu w zdejmowaniu jak Zuza
icon_lol.gif
.uzytkownik.usuniety.
CYTAT(Ciocia Pecia)
a moja tesciowa nie mogla zrozumiec dlaczego dzieci nie maja kapci


Jeśli chodzi o teściową to chyba jej wszystko jedno czy Leo w kapciach chodzi. Martwi mnie natomiast zdanie mojej mamy. Twierdzi, że reumatyzm z tego będzie na stare lata. Póki co Dzidziawa nie choruje.

Pzdr,

Zwierzo
alatanta
.....
dumiczowa
jeju myślałam ze to moje tylko takie uparte...paputki da sobie załozyć i owszem ale równie szybko znikają z nóżek wraz ze skarpetkami. Dlatego teraz zakładam tylko rajtuzki.
pozdr.
agabr
hi hi to widze ze u nas jest skrajnie roznie .. nie pojde do lazienki , kroku nie zrobie bez kapci , jedrek ma dokladnie tak samo.moge byc nago ale w kapciach icon_smile.gifB
milly
u nas był okres chodzenia w super pięknych Postępach. A p. Kazia umiała tak zawiązać, że ja nie potrafiłam rozsznurować icon_rolleyes.gif . Natomiast najchętniej Młody lata bez kapci. A ja nie znoszę kapci, takich tradycyjnych. Klapki tak, ale kapcie nie. No, ostatecznie mogą być takie z puszkiem ale oczywiście do specjalnego szlafroczka w identyczne kwiatuszki icon_cool.gif
Mama Anka
Nie cierpie kapci, nigdy nie nosilam i do dzis tak mam, ale zawsze gdzies stoja, przewaznie tam gdzie ostatnio siedzialam i nie dziwie sie dzieciom, mi tez ciagle mowili wloz kapcie. Wrrr... Moje dzieci musza ubrac kapcie tylko po kapieli na chwile, a tak zima maja takie skarpety abs z gumowymi kulkami, badz kwiatkami, samochodzilami na stopce i w tym chodza. Dzieci duzo zabaw robia siedzac na podlodze z podkurczonymi nogami. Sprobujcie usiasc na sztywnych kapciach. Niewygodnie jak diabli. Dajcie spokoj, walka nie do wygrania, a ile nerwow mniej. Wiec nie zycze powodzenia, bo doskonale rozumiem te "biedne" dzieci meczone przez matki o ubranie kapci... icon_wink.gif icon_biggrin.gif
Stella25
moje dzieci też chodzą bez kapci, córa często też bez skarpetek,
Mój mąż do dnia dzisiejszego ma uraz, że go rodzice o kapicie męczyli cały czas icon_smile.gif
MAMITA123
Miałam ten sam problem . Zabrałam córkę do sklepu i sama sobie wybrała kapcie ze swoja ulubioną postacią z bajki , w domu kilka razy ją namówiłam , żeby założyła i problem sam się skończył icon_smile.gif
MAMITA123
Miałam ten sam problem . Zabrałam córkę do sklepu i sama sobie wybrała kapcie ze swoja ulubioną postacią z bajki , w domu kilka razy ją namówiłam , żeby założyła i problem sam się skończył icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.