Jak nakłonic córkę do tego by nie zdejmowała kapci i skarpetek. Zwłaszcza teraz, że jest już zimniej a ona zachorowała. Nie mam dywanów w domu i to jest szczególny powód aby nie biegała boso. Tylko jak to zrobić???? Macie jakieś pomysły?
mój prawie sześciolatek również ciagle ściąga buty i skarpetki, więc zima nosi rajtuzki. Kupuje skarpetki takie kolorowe co by mu przypadły do gustu i nie sciąga.
Wiesz moko ja też zakładam jej rajstopki. Nie ściąga i ch ale co z tego skoro ma i tak zimne stópki. Babcie ciągle mi zwracają uwagę, że chodzi na samych rajstopkach. A co ja mam zrobić, skoro nie chce zakłądać skarpet i kapci. Mi jest zimno na samych skarpetach, stąd moje obawy, ze jej też zimno.
A może dzięki temu wreszcie się zahartuje? A może zachorowała wcale nie ze względu na gołe stópki? (Na marginesie - moje dzieciaki jeszcze wczoraj moczyły nogi w małym wodospadzie i w zalewie pod miastem, ależ było ciepło!!! Za to w sobotę mała biegała po ogrodzie w samych majtach , podobnie jak tydzień temu) Moja córa uwielbia chodzić boso. Pozwalam jej na to. No, ale ona nigdy nie choruje. Dlaczego? Nie wiem, ale się cieszę. Może m.in. dlatego, że jest zahartowana.
Domi,
Jak znajdziesz sposób, to powiedz mi jaki Moje dziewczynki zaczęły się pasjami rozbierać, jak miały 1,5 roku - z tym że często kończyły wtedy w samym body Nie muszę chyba dodawać, że było to zimą, a one non-stop chorowały Dodatkowo, mam też sąsiadkę, która uwielbia mi wytykać, jak to moje dzieci przeziębią sobie kiedyś nerki (i w domyśle, źle skończą) jak nie zaczną nosić kapci. Obie Babcie na szczęście mieszkają daleko. Nie znalazłam sposobu - nawet ukochane kapcie z Kłapouchym i Tygrysem (typu skarpeta z podeszwą) nie zagrzały miejsca na małych stópkach. W domu w ogóle nie noszą kapci, noszą je w przedszkolu i u ww. sąsiadki, która im czasem nianiuje. W zimie pomaga noszenie rajstop, w lecie biegają na bosaka. Szkoda nerwów... Dodam, że ja sama jestem zmarzluchem i na bosaka nie chodzę prawie wcale - chyba że w duże upały.
na moja corke, juz prawie....7 letnia dziala skutecznie tylko zaladanie rajstop
a jak ma skarpetki to........ciagle chodzi na bosaka i co z tego ze juz duza i rozumie, jak te skarpetki jej przeszkadzaja niby nosi , nosi i kapcie ale co kilka godzin widze gole nogi wiec znowu: zuza zaloz kapcie zuza: dobrze moze jest tego jakas ukryta przyczyna ?????
U mnie to samo. Oliwia zawsze znajdzie wymówkę. Raz ją ściskają skarpetki, to znowu jej zagorąco. Zwykle robi to w oka mgnieniu. Były skarpetki i nie ma (nawet nie wiem w którym momecie zostały zdjęte)
Nie lubi chodzić też w kapciach. Znalazłam świetny sposób. Oliwia jak młoda dama chce buciki z wychodzącymi paluszkami i piętkami. Przypadkowo kupiłam latem gazetę "Rodzice" z klapeczkami i trafiłam w sedno. Spodobały jej się. I wolę aby miała gołe paluszki i pięty ale nie stąpała po dość zimnych panelach, terakocie. Nie wiem czy to ganianie na bosaka to nie jest trochę podpatrzone od nas. My (rodzice) często zapominamy o kapciach Ale nam nic się nie stanie a z nią tak z pewnością by nie było. Dlatego staramy się (pracujemy nad sobą) aby coś na nogach jednak mieć i dawać dobry przykład.
Moja Zuzka też uparcie chodzi bez kapci, na szczęście w skarpetkach. Ostatnio wymyśliłam, że ma je prać - bo brudzą się od tego biegania niemiłosiernie i przyznam trochę pomaga
A z Jurkiem mam inny kłopot - on ma wprawdzie kapcie nosi, ale nie chce nosić rajstop - to jakaś fobia. Płacze, mówi, że go gryzą itp. Jego tatuś miał to samo w jego wieku, dziwna sprawa, bo rajstopki sa wyjatkowo mięciutkie i rozciągliwe.
Jeśli rajstopy nie "gryzą", to można dostać takie ze znacznie mocniejszą i grubszą tą cześcią skarpetkową i wtedy problem odpada. Zośka nosi w zimie po domu takie skarpetko-kapcie - skarpety z podeszwą jakby, bo ona z tych antyrajstopowych
kuzyn Zuzi nie chcial za chiny zalozyc rajstop ( jak byl przedszkolakiem)
zima, mroz a on nie w koncu I. wymyslila i nosil pod spodnie takie cienkie bawelniane legginsy i skarpertki u niego nie bylo problemem ,ze rajstopy gryzÄ… ale ,ze sa ...babskie
domi, Maksio po domu przez cały rok chodzi na bosaka
jak jest zimno, daje sobie wmówić dresy, ale jak nie jest to pomyka w samych gatkach (wcześniej pieluszce) ale co ja mam mu tłumaczyć, jak sama na bosaka chodzę a dywanów też nie mamy
U mnie to samo- wlasdnie siedze na bosaka a od balkonu wieje
a na materacu spi przemus- nozki typu lody
My też z plemienia Zimna Stopa.
Jak chce biegac boso to ok - nichaj siÄ™ hartuje
serdecznie pozdrawiam ewa sarkazmów brak
Tak się skłąda, że ja daję córce dobry przykład bo mam na nogach kapcie a latem skarpety (wiecznie mi zimno w stopy ). Ciekawe, ze u babci samam dobrowolnie zakłąda kpcie a babcia ma wszędzie wykłądziny i dywany.
Sylwia M. ja wcale nie mówie, ze zachorowała przez bose nóżki bo nie anleży do chorowitych dzieci. Ostatni raz jakiś tam katarek miała w marcu. Tylko, ze teraz ma zap. oskrzeli, lekarka kazała wietrzyć mieszkanie a na dworzu zaledwie 9 st.C, deszcz i wiatr.
ale takie chodzenie bez kapci ma same plusy
pamietam jak bylam z Zuzia na bilansie 2 latka, pediatra ogladala stopy Zuzki i mowi: slicznie wyprofilowane, pewnie nie nosi kapci nieraz moja mama pyta mnie dlaczego ja z tym nie walcze nie wiem dlaczego, moze dlatego ze samam lubie chodzic boso, a moze dlatego ze z dziecinstwa malo pamietam ale pamietam tate ktory ciegle do mnie mowil: magda, zaloz kapcie dlatego ja zwracam co jakis czas uwage na te kapcie ale sporadycznie i tylko jak jest naprwade zimno afery w kazdym razie nie robie
U nas też nie sposób utrzymać skarpet na nogach Dzidziastego. Natychmiast je sobie zdejmuje. Nie pomogło nic. Kapci nie mamy bo po co. Zimą nosimy rajstopy. Oboje
Pzdr, Zwierzo
a moja tesciowa nie mogla zrozumiec dlaczego dzieci nie maja kapci
kupila im no i maja ale nie na nogach chociaz Jasiek nie wykazuje tu takiejgo uporu w zdejmowaniu jak Zuza CYTAT(Ciocia Pecia) a moja tesciowa nie mogla zrozumiec dlaczego dzieci nie maja kapci
Jeśli chodzi o teściową to chyba jej wszystko jedno czy Leo w kapciach chodzi. Martwi mnie natomiast zdanie mojej mamy. Twierdzi, że reumatyzm z tego będzie na stare lata. Póki co Dzidziawa nie choruje. Pzdr, Zwierzo
.....
jeju myślałam ze to moje tylko takie uparte...paputki da sobie załozyć i owszem ale równie szybko znikają z nóżek wraz ze skarpetkami. Dlatego teraz zakładam tylko rajtuzki.
pozdr.
hi hi to widze ze u nas jest skrajnie roznie .. nie pojde do lazienki , kroku nie zrobie bez kapci , jedrek ma dokladnie tak samo.moge byc nago ale w kapciach B
u nas był okres chodzenia w super pięknych Postępach. A p. Kazia umiała tak zawiązać, że ja nie potrafiłam rozsznurować . Natomiast najchętniej Młody lata bez kapci. A ja nie znoszę kapci, takich tradycyjnych. Klapki tak, ale kapcie nie. No, ostatecznie mogą być takie z puszkiem ale oczywiście do specjalnego szlafroczka w identyczne kwiatuszki
Nie cierpie kapci, nigdy nie nosilam i do dzis tak mam, ale zawsze gdzies stoja, przewaznie tam gdzie ostatnio siedzialam i nie dziwie sie dzieciom, mi tez ciagle mowili wloz kapcie. Wrrr... Moje dzieci musza ubrac kapcie tylko po kapieli na chwile, a tak zima maja takie skarpety abs z gumowymi kulkami, badz kwiatkami, samochodzilami na stopce i w tym chodza. Dzieci duzo zabaw robia siedzac na podlodze z podkurczonymi nogami. Sprobujcie usiasc na sztywnych kapciach. Niewygodnie jak diabli. Dajcie spokoj, walka nie do wygrania, a ile nerwow mniej. Wiec nie zycze powodzenia, bo doskonale rozumiem te "biedne" dzieci meczone przez matki o ubranie kapci...
moje dzieci też chodzą bez kapci, córa często też bez skarpetek,
Mój mąż do dnia dzisiejszego ma uraz, że go rodzice o kapicie męczyli cały czas
Miałam ten sam problem . Zabrałam córkę do sklepu i sama sobie wybrała kapcie ze swoja ulubioną postacią z bajki , w domu kilka razy ją namówiłam , żeby założyła i problem sam się skończył
Miałam ten sam problem . Zabrałam córkę do sklepu i sama sobie wybrała kapcie ze swoja ulubioną postacią z bajki , w domu kilka razy ją namówiłam , żeby założyła i problem sam się skończył
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|