To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Zabytkowe place zabaw...

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

mama_do_kwadratu
No właśnie. W naszym państwowym przedszkolu sprzęty są metalowe. Stare, pięknie pomalowane, huśtawki ogrodzone co prawda, ale....
"8-letni mieszkaniec naszego miasta zmarł w poniedziałek po upadku z huśtawki, na której bawił się wraz z kolegą. Rozkołysana huśtawka uderzyła go w tył głowy, powodując śmiertelne obrażenia. Jak ustalono wstępnie, chłopiec huśtał się na stojąco, stracił równowagę i spadł z huśtawki. Trawją czynności zmierzające do wszechstronnego wyjaśnienia tego tragicznego zdarzenia".(jastrzębie zdrój).
Cały dzień chodzę i myślę...
Tragedia wydarzyła się po godzinach pracy przedszkola... Mam schiza na temat metalowych huśtawek- te europejskie mają być drewniane.... wcale nie trzeba stać, żeby dostać w głowę...
W naszym przedszkolu nie ma funduszy. Tłukę dzieciakom do głowy, żeby uważali itp. ale boję się o Nich icon_sad.gif
moko.
U nas też są malowane metalowe huśtawki, panie nie chodzą na plac z dziećmi bo sie boją icon_sad.gif tez zdarzył się wypadek, nie tak groźny ale zdarzył się icon_sad.gif
i.
A u nas nie ma żadnych chuśtawek, jest tylko jedna zjeżdżalnia i samochód (drewniane).
musia
U nas huśtawek nie ma za to pozostałe sprzęty pamiętają dzieciństwo rodziców dzieci dziś z nich korzystających. wink.gif wink.gif Są w "czynie społecznym" ( praca, materiały daje przedszkole) malowane co roku i jakoś się trzymają. Nie liczę nawet na zainstalowanie zabawek drewnianych z atestami, nierealne w państwowym przedszkolu. icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif
A wiecie, swojego czasu około trzech lat temu ogłaszaliśmy w pracy przetarg na wybudowanie placu zabaw z zabawkami spełniającymi wszystkie normy, posiadającymi atesty i wtedy nie znalazła się żadna firma polska, która podjęłaby się zbudowania takiego placu, jedna niemiecka spełniała kryteria. Teraz jest już pewnie inaczej, ale koszty przerastają możliwości przedszkoli, a szkoda. icon_cry.gif icon_cry.gif icon_cry.gif
siłaczka
U nas huśtawek nie ma. Na początku trochę byłam rozczarowana z tego powodu ale chyba tak jest lepiej. No bo jak upilnować ponad 20 dzieci przy huśtawkach? Inne sprzęty są częściowo w moim wieku icon_smile.gif ale też jest parę nowych. A jeśli chodzi o fundusze. W tamtym roku przedszkole zorganizowalo festyn rodzinny. Było podobno mnóstwo ludzi. Licytowane były prace dzieci a panie sprzedawały ciasta własnej roboty. W ten sposób znalazło się kilkaset złotych na ulepszanie placu zabaw. Tak więc w tym roku są już nowe bramki do grania w piłkę i bezpieczne , z tartanu, miejsce lądowania ze zjeżdżalni. Wniosek: można wiele zrobic, trzeba tylko chcieć. Nasz pani dyrektor chce. Zobaczymy jak to będzie w tym roku, po raz pierwszy będę czynnie uczestniczyć w tych działaniach.
mamboo
Niestety te drewniane place zabaw też do końca nie sa bezpieczne icon_sad.gif Mam zastrzeżenia do huśtawek zawieszonych na łańcuchach (siedzisko deska) - mój synek spadł z takiej, bo była zbyt giętka i nie mógł złapać równowagi... A żeby było weselej to sturlał się jeszcze ze skarpy, na której stały huśtawki, bo jakiś projektant ustawił je właśnie przy samej krawędzi icon_confused.gif Druga sprawa to zjeżdżalnie, a właściwie ich zakończenia - w starych były łagodne, tak że dziecko zsuwało się bezpośrednio na podłoże, te nowe kończą się nagle i mniejsze dziecko wyskakuje z takiej zjeżdżalni i uderza się tyłem głowy o jej bok icon_confused.gif Nie piszę tu o maleństwie, które nie jest puszczane samopas, ale o takim nieco starszym, które samo biega po tych wszystkich drabinkach, ale jego niski wzrost jest przeszkodą w bezpiecznym zjeżdżaniu.
Basia.
pirania
u nas sa stada tych bujaczkow na sprezynach. Hustawek nie ma. I dobrze. W ogole sa tylko takie zabawki na ktorych dzieci sobie radza bez pomocy pan- w zaleznosci od sprawnosci..
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.