Przepisy zwalajace gości z nóg........

Mam propozycję - zamieśćmy tu przepisy proste, sprawdzone, w miare tanie i zwalajace gości z nóg ( z zachwytu oczywiście).
Na początek podaje przepis na rybę. Taka troche inną, ale pyszną.
1) Ryba taka inna
Bierze się filety i traktuje odpowiednią przyprawą. Można panierować. Smaży się to normalnie. Na drugiej patelni dusi się pieczarki i cebulę (1:1) najlepiej smakuje. Potem dodaje sie dobry konc.pom. i z pół torebki rodzynków. Do naczynia do zapiekania wkłda się warstwami rybę i farsz i zapieka wedle gustu, smaku i czasu do przyjścia gości. Gotowe podaje się z natką pietruszki i koperkiem. Do tego kuskus albo ryż albo chleb albo nic (ale wtedy dużo pójdzie ). Polecam. Przetestowałam na własnych gościach. Żyją i są zachwyceni.

Urszulko,
jak widać tylko Ty potrafisz gości zwalić z nóg.
Reszta pań tylko w klawiaturkę stuka
- Siunia

O nie! ja tez potrafię.

Kurczak w pesto.

- Filety kroimy w większe kostki. Solimy i pieprzymy.
- Gotujemy ziemniaki. Ale uwaga - wybieramy te wieksze, i nie kroimy ich (ale obieramy ze skĂłrki.)
- Sparzamy pomidory, sciągamy skórkę i kroimy na Cwiartki. Solimy i pieprzymy.

1. Bierzemy aluminiową folię.
2. Tniemy na kwadratowe kawałki (każdy taki kawałek to jedna porcja jedzonka).
3. Na każdym kładziemy pare kawałków kurczaka (surowego), pare ziemniaków (ugotowanych) i ze dwie Cwiartki pomidora.
4. Na to wszystko łyżke sosu pesto (do kupienia w każdym większym sklepie spożywczym).
5. Zawijamy dokładnie. Wkładamy do nagrzanego piekarnika na jakies 20-30 minut, a same w tym czasie zabawiamy gości.
6. Po tym czasie wyciągamy, kładziemy w folii na talerzach, dajemy gościom i czekamy na okrzyki zachwytu.


Jest to naprawde oryginalna smaczna potrawa. Na dodatek łatwa i tania. I zawsze wychodzi !!!!

I ja teĹź umiem !!!

Kluchy z małżami

Na oliwę z oliwek (nie bardzo gorącą) wkładamy posiekany czosnek (ok 5 zabków) i zaraz potem małże w zalewie (cały pojemniczek), sekundkę gotujemy, dodajemy starty, swiezy imbir i podlewamy białym winem. Chwilkę gotujemy, na koniec dodajemy świeżą natkę pietruszki. Jak ktoś lubi, mozna dodać również troszkę śmietany.
Ugotowany al`dente makaron (najlepiej wstążki, nie znam włoskiego. Marghe pytanko do Ciebie ), mieszamy z naszym sosem małżowym i wykładamy na miskę. Całość posypujemy parmezanem, na górę kładziemy listki bazylii i podajemy zdziwionym naszymi zdolnościami kulinarnymi gościom.
MĂłwimy smacznego i jemy

Lilly, a te ziemniaki gotujemy w mundurkach i potem obieramy?

Kasia - nie, nie, choc pewno moĹźna i tak

Ja obieram, gotuje jak zwykle i takjie zawijam potem w folię.

Tym razem poszłam na łatwiznę i zrobiłam kurczaka wedle przepisu na "Przyprawie do kurczaka po staropolsku" Kamisa. Polecam.
Jeszcze nie opracowałam autorskich modernizacji do tej potrawy, ale dzis mam gości i pewnie wena twórcza nie pozwoli mi slepo trzymać się przepisu (pierwszy raz trzeba, żeby wiedzieć, co i jak modernizować). Jak mi się modernizacja uda, to napiszę.

FASOLKA SZPARAGOWA W PARÓWKACH Z PIECZARKAMI.
1/2 kg cebuli
1/2kg pieczarek
1/2 kg parĂłwek
1/2 fasolki szparagowej lub w puszce zielonej.
koncentrat pomidorowy sĂłl pieprz.

cebule i pieczarki udusić na oleju jak bedzie miekkie dodac fasolke i pokrojone w cieniutkie plasterki parówki.Dolać wody przyprawić pieprzem
i solą oraz wegetą dodać koncentrat pomidorowy.zrobić zaczepke z mąki .
podawać w miseczkach z pieczywem.
smacznego.

Spiesze donieść, że makaron Luy ( w Jej, własnoręcznym wykonaniu) okazał sie boski.
Tym razem Lua dodała do niego krewetki.. palce lizać

ObĹźarta Marghe

PS. Wstązki po włosku to moga być Tagliatelle, fettuccine, pappardelle ... i dziesiątki innych.. w każdym razie o wstażki chodzi

Dodała krewetki i sosu ostrygowego. Za to imbiru nie dodała bo nie mogła kupić .

Lua

P.S Nie chcę być nieskromna ale mi też smakowało. Dodam jeszcze, że tiramisu w wykonaniu Marghe to niebo w gębie

echh, komplemenciary....

Ech komplemeciary....
Następnym razem zapraszam Was do siebie (z własnymi garami). A co, myślicie, że narobicie komuś smaku i to jest Ok? Nie ma letko.

Buuu a ja nie jem tych wszystkich morskich zyjatek, to jak mam sobie te kluchy zrobic i z czym

Bureczku, w zasadzie ze wszystkim co masz pod ręką -

Oliwa +pomidory + czosnek,
Oliwa + pomidory + cukinie +baklazany + czosnek
smietana + szynka,
pomidory + tuńczyk z puszki
śmietana + ser plesniowy,
smietana + groszek + szynka
Oliwa + Brokuły + czosnek
i tysiące innych

Daj znać, to Ci wyslę jakies przepisy:)
Marghe

4 piersi z kurczaka - podsmażyć na oleju (bez przypraw)
moga być tylko przekrojone wzdłuz ale ja robię w kawałkach
ułozyć w naczyniu żaroodpornym, posypać zupą cebulową knorra
na to ułożyć pokrojone w plastry pomidory bez skóry, papryka surowa pokrojona w paseczki, ogórki konserwowe (w słupki), podsmażone pieczarki, na to cebula (ze szczypiorkiem najlepiej), polać keczupem, zalać smietanką (250 ml około, może być więcej ) i do piekarnika na ok 15 min, potem posypac dość dużą ilością startego żółtego sera i jeszcze na 15 min do piekarnika, wyjąć, polać jeszcze keczupem, można posypać pietruszką i.... smacznego - to jest pyszne

można podawać z frytkami lub ryżem

Marghe, ja bym poprosiła o jakieś przepisy z makaronem i nie tylko...
wrobelanita@poczta.onet.pl

[quote=Marghe]Oliwa +pomidory + czosnek,
Oliwa + pomidory + cukinie +baklazany + czosnek
smietana + szynka,
pomidory + tuńczyk z puszki
śmietana + ser plesniowy,
smietana + groszek + szynka
Oliwa + Brokuły + czosnek
i tysiące innych[/quote]

Dodam moją ulubioną konfigurację do makaronu (najlepiej spaghetti):
pomidory+oliwa z oliwek+oliwki zielone+duuuuĹźo bazylii
[/quote]

Przepisy z makaronem juĹź wkrĂłtce

Na początek podaję przepisik na najbanalnieszy, najpyszniejszy i najpotrzebniejszy do innych przepisów sosik pomidorowy:

Pomidory - w sezonie świeze, poza sezonem z puszki - w zalewie (polecam włoskich firm, np. Valfrutta - moga być krojone lub w całości - pomodori pelati)
czosnek
oliwa z oliwek
sĂłl
pieprz
swieĹźa bazylia
(ew. cebulka)
parmezan

Pomidory swieże radzę sparzyć i obrać (można również wyrzucic pestki, ale niekoniecznie)l; pokroić w kostkę.
Czosnek zmiażdzyć, lub drobno pokroić
(Cebulę drobno pokroić)
Na oliwę wrzucic czosnek (i ew, cebulę), zeszklić (uwaga,żeby sie nie przyrumienil, bo będzie gorzki i zepsuje caly efekt ); dodac pomidory, doprawić do smaku sola i pieprzem. Dusić az "zgestnieje" (czasami lubi sie przypalać). W trakcie duszenia wrzucic posiekana bazylię.
Ugotowany makaron wrzucic do sosu , zamieszać, posypac parmezanem
Gotowe


Do takiego podstrawowego sosu można dodawać np.
- tuńczyka z puszki (odlac olej )
- kapary i oliwki
- śmietanę (nie za dużo)
- koreczki anchois
- pieczarki
- jak ktos lubi - serek topiony (ja Gabie taki serwuję)
- całą mase innych pyszności


Marghe

PS. Później ciąg dalszy sosów

Marghe ja też robię taki sosik
Coś jednak umiem skoro sos pomidorowy robię wg Twojego przepisu

Lua

Jaki on tam mĂłj . Toc to klasyka klasyki makaronowej
M.

Ooo to oznacza, że znam się na klasyce makaronowej .
No kto by pomyslał hehe

Lua

Ohhhh, mniammmmm.... zawsze już będę miała tonę nadwagi
Ale warto

ciesze się, że smakowało. Jutro tez zrobię mmmmmm

A ja mam pytanie o te małże jakie dodać?możecie mi podać firmę albo chociaż ile ich? i ile tego imbiru? w kuchni włoskiej to ja noga jestem...ale chce się poprawić!
najlepiej to mi wychodzą potrawy jak sama wymyślę i zwykle raz

Dorusia nie wiem niestety jaka to firma. Ja kupuję małże i krewetki w takich plastykowych pudełeczkach, najczęsciej w supermarketach. Tam są całe półki różnych specjalności wieć napewno znajdziesz.
A ile imbiru...no tak na oko. Jak zetrzesz na tarce to powinna być kupka wielkości orzecha laskowego
Lua

Dzięki!
chyba już wiem o jakie chodzi,takie w zwykłej zalewie w przezroczystym pudełeczku zapewne.dużo nie kupię,bo to drogie a jak nam nie posmakuje,to trza bedzie wywalić,a wówczas szkoda by była..
bo generalnie to nie jadamy tych żyjątek,choć zawsze mnie kuszą..

Lua,wybacz ale mam jeszcze jedną wątpliwośći,otórz,czy te małże to z tym płynem wlać?chcę jutro memu chłopu to cudo wyczarować no i nie wiem...
Dorota co nigdy takich rzeczów do jeścia nie robiła

Dorusia ja wlewam bez płynu. On chyba nie dobry, a poza tym to białe winko nadaje taki super smak.
Mozesz też pomieszać małże razem z krewetkami. Danko jest lepsze i bardziej urozmaicone .
Nie wiem czy pisałam wcześniej, do sosu daje się również parę kropel sosu ostrygowego (ale niekoniecznie), natomiast koniecznie daje się pieprz (najlepiej biały lub cytrynowy, ale od biedy może być czarny i najlepiej grubomielony).

Życzę smacznego
Lua

Dzięki Lua!
winko mam jakieś,białe,dostałam od Ojca mego na imieniny,i stoi sobie takie nieużyte,a pieprz biały mam!(o cytrynowym nie słyszałam)
napisze jak mi poszło!
ja się specjalizuję w kuchni...szybkiej!
sama wymyślam przepisy i zwykle są super dania,skromnie mówiac

Dorusia mam nadzieję, że będzie Wam smakowało

Smacznego

Droga moja

no nie mogę no ! muszę w końcu to napisać - pisz dalej moja droga o tym jak i co dzieje się w Waszej domowej kuchni, a obiecuję, że na piechotę przybiegnę noooo kurna nigdy takcih pyszności nie jadłam co Ty tu na maluchach serwujesz !

Jeżeli chcemy czegoś zasmakować to wpraszajcie się do Luy i Marghe, ciasta do Wiesi
sałatki - Burek
capucino - Gosia 1

proszę dopisujecie dalej , bo ja napewno kogoś pominęłam

pozdrawia lea i jej cierpiące kubki smakowe

To ja dorzuce kolejne kluchy "morskie"

Makaron (np. cienkie wstążki)
krewetki z zalewy
winko białe (kieliszek)
śmietana gęsta - 2
parmezan
pieprz
sol
oliwa

Makaron gotować.
Na patelnie wlac oliwę, wrzucic krewetki (bez zalewy), obsmażyć, podlać winem. odparowac. zalac śmietana. Poddusic. Posypac parmezanem
Wymieszac z makaronem
Pycha.
Czas gotowania - jakieś 10 minut

PS. Jak miło, Lea:)))))) Dziękuję i zapraszam

Lua!
kluseczki suuper,jeszcze kiedyś zrobię,bo nam wszystkim smakowały,Karolka wygrzebała mi z talerza małżę i żóła,ale sobie nie poradziła i wypluła hi hi

Dorusia, bardzo się cieszę, że Wam smakowało

Pozdrawiam Lua