To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Wysypka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

i.
Wczoraj mnie sypnęło na brzuchu, plecach i jednej ręce. Wygląda jak ospa wietrzna, czerwone krosty, z małymi pecherzykami. Ale głowy nie dam.
W zasadzie to miałam ospę - dosłownie trzy krostki, jak chorowała Zuzka 6 lat temu, także zupełnie nie wiem co o tym sądzić.
Jeśli Jurek przyniósłby to z przedszkola, to chyba on pierwszy by zachorował?

Przedczoraj skończyły mi się objawy rotawirusa, a teraz ta wysypka.

Chyba, że to uczulenie, ale ja zwykle miewam pokrzywki, a nie krosty, no i nie na takiej powierzchni icon_neutral.gif

Do lekarza numerka nie dostałam, także żyję w nieświadomości wink.gif
marghe.
Ilka, ja tam sie nie znam, ale wiem,ze Gaba swego czasu dostała wyspyki po jakmś wirusie brzusznym (biegunka).. moze ma to cos w wspolnego z rota?
irminka2
Ja bym leciała do lekarza.
Jeśli to podobne do ospy , pierwsze co mi przyszło do głowy to półpasiec.
Lepiej niech CiÄ™ zobaczy fachowiec.

Irmina
i.
CYTAT(marghe.)
Ilka, ja tam sie nie znam, ale wiem,ze Gaba swego czasu dostała wyspyki po jakmś wirusie brzusznym (biegunka).. moze ma to cos w wspolnego z rota?


To może w takim razie to. Tylko reszty rodzinki nie wysypało, ale wszyscy prócz Jurka mieliśmy tego rota.
Na razie nie jest gorzej, więc się nie martwię.
Półpasiec to chyba nie jest bo obsypana jestem równo.
i.
Ospa to nie jest, bo po zaschnięciu robią się takie małę brązowe narośle (ale to brzmi). W tej chwili wygląda jak wyprysk alergiczny.
Znowu numerka nie mam i kombinuję jakby tu samemu się wyleczyć icon_rolleyes.gif (wiem, wiem nie powinnam, ale i tak z domu wyjść nie mogę, bo Jurek chory).

Wapno nie pomaga, wiecie co można wziąć przeciw wysypce alergicznej? Najchętniej bez recepty.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.