Tak jak w tytule, dowcipy na temat ciąży możemy pominąć, napewno nie jestem, co to jest jakiś pierwszy etap utajonej bulimii??? To chyba powinno być po jedzeniu a nie jak wstanę?
|
||||||
Dziewczyny, co to może być, nie jestem chora, nawet przeziębiona, nie mam kataru a ostatnio, zwłaszcza rano jak wstanę i zdaży mi się zakasłać natychmiast przechodzi to w wielkie rozkasłanie się prowadzące do odruchu wymiotnego, dość silnego
Tak jak w tytule, dowcipy na temat ciąży możemy pominąć, napewno nie jestem, co to jest jakiś pierwszy etap utajonej bulimii??? To chyba powinno być po jedzeniu a nie jak wstanę?
Zilka, piszesz ,ze po kaszlu.. Czyli kaszlesz.. a kaszel moze być powodem wymiotów.
Pojęcia nei mam dalczego.. m. CYTAT(marghe.) Zilka, piszesz ,ze po kaszlu.. Czyli kaszlesz.. a kaszel moze być powodem wymiotów.
ale ja nie kaszlę! ja robię takie "khy, khy" jak np. prowadzący wykład. Jak jestem chora i rzeczywiście kaszlę to mogłabym tak mieć (a i tak nigdy nie miałam) ale przy takim "hymkaniu"
moze to z nerwow?
nie wiem, moze czyms sie denerwujesz?
czyli chrzÄ…kasz a nie kaszlesz
Sorki , za żarty. W sumie też pomysłałam o nerwach.. m.
Ten kaszel tylko rano ?
PÅ‚uca ? serdecznie pozdrawiam ewa CYTAT(Ciocia Pecia) moze to z nerwow?
Nerwy średnio znaczy w normie 
No i to już trwa trochę, na początku myślałam, że mam odruch wymiotny na wyrzucanie zawartości nocnika ale zdecydowanie to nie tylko to...
Ja stawiam na nerwy.
Może podświadomie się denerwujesz, a organizm reaguje własnie wymiotami. Mój Michał wymiotował z nerwów  Stresował się żłobkiem na początku i nie ragował płaczem tylko własnie wymiotami
Zilka a palisz?
ja ostatnio też tak mam  tyle że niestety ostatnio za dużo tych papierochów, ech...
Ja mam coś podobnego. Wynika to z tego że mam zatkany nos, to znaczy w sumie nie nos ale coś tam dalej (ale mieszam
). W każdym razie normalnie mogę odddychać i nic mi z nosa nie cieknie. Ale zatkane mam coś dalej (znowu mieszam ale nie umiem tego wytłumaczyć...). No i rano czasami mi się zdaża mieć odruch wymiotny, najczęściej jak myję zęby i muszę oddychać nosem (choć nos jest czysty!).
U mnie to akurat objaw alergii ale męczące to jest. CYTAT(Guśka) Zilka a palisz?
ja ostatnio też tak mam tyle że niestety ostatnio za dużo tych papierochów, ech...Sporadycznie, wczoraj na przykład tak ale przed wczorajszym dniem chyba z 10 dni nie. Więc to chyba nie to.
A nie masz kłopotów z żołądkiem??? Bo ja też mam odruch wymiotny rano (również na czczo), ale mam refluks przełykowo-żołądkowy...
Zilka,
jakby się to utrzymywało, albo nasilało.... zrób sobie kochana wymaz z gardła w sanepidzie na krztusiec. Ostatnio modny  Kaszel charakterystyczny: napadowy, aż do wymiotów, do łzawienia oczu....a zaczyna się lekkim katarem i pobolewaniem gardła.
Oby - nie!!
Zilka, a nie połykasz na czczo tabletek z cynkiem?
Ja pamiętam jaki ja miałam odruch wwymiotny po połknięciu na czczo 1 tabl. Zincteralu. Okropny ból żoładka i odruch wymiotny.
Też przyszedł mi do głowy refluks.Jeśli dodatkowo masz zgagę, pieczenie,czy objawy żołądkowe to może być to.
CYTAT(Anuk) Zilka,
jakby się to utrzymywało, albo nasilało.... zrób sobie kochana wymaz z gardła w sanepidzie na krztusiec. Ostatnio modny :twisted: O krztusiec mi się podoba  Zgaga i tableki z czymkolwiek odpadają, nie mam, nie łykam.
To narazie pożyjemy a jakby co zrobię wymaz... dzięki kobietki 
Zilka , a moze pigułki anty bierzesz ???
Ja miałam takie objawy jak brałam Microgynon ... zbyt dużo hormonów. Pzdr Kas
Własnie miałam się dopisać. Ja mam podobnie, poranne mdłosci od jakiegoś czasu. Odruch wymiotny przy...myciu zębów
 , poranne zdejmowanie plieluchy tylko z zatkanym nosem... koszmar.
Kas - to byłby jakiś trop, faktycznie od niedawna biorę tabletki anty, może to to...?
Oto przyczyny odruchów wymiotnych wg mojego lekarza jeśli wykluczamy ciążę:
1. pigułki anty 2. problemy laryngologiczne 3. nerwy 4. kłopoty żołądkowe 5. jakieś leki 6. pusty żołądek 7. innych pomysłów już nie miał
W każdym razie radził w takich przypadkach wybrać się do lekarza i przebadać.
Ja też mam czsem taki odruch wymiotny rano, czasem bardzo silny. Nagle mnie dopada, np. jak kończę jeść śniadanie, albo jak "obrabiam się" przed wyjściem do pracy. Był taki czas, że bałam się wypić herbatę na spotkaniu z klientem. Bo odruch jest tak silny, że muszę wstać, podejść do okna, oddychać, żeby to opanować. Lekarz zwalił winę na stres, szczególnie ten ciągły, którego już nie zauważamy. Może coś w tym jest bo są okresy spokoju. Ale jak dopada...brrr.
Sprawdź się jeszcze Zilko w kierunku anemii. i poinformuj proszę co to, jak zidentyfikujesz przyczynę towarzyszka w niedoli Gosia CYTAT(Gonia) Lekarz zwalił winę na stres, szczególnie ten ciągły, którego już nie zauważamy. Może coś w tym jest bo są okresy spokoju. Ale jak dopada...brrr.
Sprawdź się jeszcze Zilko w kierunku anemii. i poinformuj proszę co to, jak zidentyfikujesz przyczynę towarzyszka w niedoli Anemia to wychodzi w morfologii? Robiłam sobie jakie 1,5 miesiąca temu i było ok, może powtórze. Narazie u mnie bez zmian, obstawiam jednak stres...
anemia wychodzi w morfologii
no to pewnie stres : ((( zero szans na poprawę losu, a mnie znowu ostatnio dopada (a jak byłam w domu przez 9 miesięcy - ciąża, macierzyński, urlop - to było ok) i to stres ciągły - godzenie wszystkich ról życiowych, z opcją na perfekcjonizm absolutny... Gosia CYTAT(Gonia) i to stres ciągły - godzenie wszystkich ról życiowych, z opcją na perfekcjonizm absolutny...
Gosia to no łapa jak by powiedziała Flo. Z tym, że w domu perfekcjonizm odpuściłam, została praca
Hihi a a propos chorób różnych to narazie obstawiam, że mam raka bo mnie boli jakaś kulka po pachą. Z tym, że wczoraj wieczorem myślałam, że umrę, dzisiaj mi się zmieniło na to, że mi amputują rękę...
Co mi tam odruch wymiotny
ja jeszcze niczego nie odpuściłam...
więc Matylda i problemy 8 miesięczniaka, Marianna i problemy dorastającej 10-latki z masą lekcji i zajęć dodatkowych, mąż (na szczęście partner, ale czasem nie), praca, praca, no i dom - kolejność rotująca ja i moje potrzeby nie istnieją, ale uczę się - spotkałam super psychologa, a i na progessteron idę w weekend fazę nowotworową właśnie wygasiłam - wydawało mi się, że odrósł mi guz na żebrze - a to tylko ostry krawędź po operacji stał sie bardziej wyczuwalny Gosia CYTAT(zilka) Dziewczyny, co to może być, nie jestem chora, nawet przeziębiona, nie mam kataru a ostatnio, zwłaszcza rano jak wstanę i zdaży mi się zakasłać natychmiast przechodzi to w wielkie rozkasłanie się prowadzące do odruchu wymiotnego, dość silnego
:roll:Zilka -to samo "khy,khy" i ten sam odruch wymiotny Później miesza się to ze zwrotno-wymiotnym kaszlem
Stawiam na nerwy,bo wczoraj miałam ich full i myślałam,że jajniki zwrócę Co gorsza odruch mam,ale nawet jak bym chciała zwymiotować to nie mogę/nie umiem
A może coś pijesz rano. Gorzką herbatę? Ja tak mam po gorzkiej herbacie na czczo. I od mycia zębów. Żyję z tym
Pzdr, Zwierzo CYTAT(Zwierzo.) A może coś pijesz rano. Gorzką herbatę? Ja tak mam po gorzkiej herbacie na czczo. I
Uffff juz myslalam, ze tylko ja tak mam. Ja po gorzkiej wymiotuje jak kot (tu wypadalo by uzyc innego okreslenia, ale nie wiem czy wypada), a po slodkiej robi mi sie "tylko" niedobrze. Moja mama sie smieje, ze mamy raka herbacianego.
Swoja droga ciekawe skad sie toto bierze?
Nie wiem jak się czujesz, zilka, ale powinnas zwrócić uwagę, czy nie tracisz na masie. Jeżeli wymioty trwają od dawna, a masa ciała utrzymuje się w normie, to raczej wskazuje to na tło psychogenne.
Jak sie już będziesz kłuc, to zrob sobie też kreatyninę - na czynność nerek. Gum przeciwnikotynowych nie żujesz?
Sorry, że wyciągam temat ale może macie jeszcze jakieś pomysły bo mi się nasiliło...
Nic nie łykam, zgagi ani żadnego pieczenie nie miewam, na masie nie tracę ale może rychło zacznę bo powoli przestaję jeść.
Myję zęby - odruch wymiotny, dowolne jedzenie - odruch wymiotny, jakakolwiek obrzydliwość na horyzoncie - odruch wymiotny (typu moje dziecko robi kupę  - a całe dzieciństwo ją przewijałam z największego zasrania i nic mnie nie ruszało). Niedawno zdarzyło mi się zwymiotować bo słyszałam jak ktoś inny wymiotował
Ten ksztusiec to jak się bada, trzeba iść do lekarza czy można od razu do laboratorium??? No pomocy!!!
u mnie tak sie zaczeła nerwica
tzn byl to pierwszy objaw.......
czyli byla to reakcja organizmu na stres CYTAT(Ciocia Pecia) u mnie tak sie zaczeła nerwica
tzn byl to pierwszy objaw.......
czyli byla to reakcja organizmu na stres A co to tak naprawdę jest nerwica? Wiem, że to głupie pytanie ale nie wiem???? Nie potocznie ale medycznie. Bo mnie dość martwi to, że ostatnio NIE boli mnie głowa. Całe życie tak właśnie reagowałam na stres, nawet kilkudniowymi bólami głowy, może te odruchy wymiotne to jakaś zmiana? To w sumie nawet wolę to ale...
CYTAT cyt.
" Terminem "nerwice" obejmuje się zespół psychogennych zaburzeń emocjonalnych, których źródłem są nierozwiązane nieuświadomione konflikty wewnętrzne. Najczęściej są to konflikty pomiędzy dążeniami jednostki a jej możliwościami, potrzebami a obowiązkami, pragnieniami a normami etycznymi. Pojawiają się wtedy, kiedy wrażliwa i nieodporna na stresy osobowość poddawana jest presji sytuacji (często świadomie akceptowanej), a wymagającej od niej funkcjonowania sprzecznego z nieuświadomionymi tendencjami. Psychicznymi objawami nerwicy są najczęściej lęk, apatia, przygnębienie, różnego rodzaju fobie i natręctwa, histeria i hipochondria. Często występują zaburzenia czynnościowe różnych narządów wewnętrznych, mimo, iż nie stwierdza się żadnych zmian organicznych. Źródła nerwicy często znajdują się w dzieciństwie chorego, kiedy to niewłaściwe metody wychowawcze, presje i oczekiwania wpłynęły na ukształtowanie niewłaściwych cech osobowości, uniemożliwiających samoakceptację i wykształcenie umiejętności adaptacyjnych. Stany nerwicowe powodują nieprzystosowanie do życia, niezdolność samorealizacji, zaburzają kontakty z innymi. Leczenie nerwicy polega na długotrwałej psychoterapii, której celem jest uświadomienie sobie przez pacjenta istoty wewnętrznego konfliktu, rekonstrukcja osobowości i rozwinięcie zdolności adaptacyjnych. Środki farmakologiczne mogą mieć funkcję tylko wspomagającą. "
Stawiam ciÄ…gle na stres...
I wątpię czy są jakieś leki - raczej ciężka praca nad sobą i podejściem do otoczenia. Zilka a głowa Cię boli w stresie, czy w momencie kiedy stres puszcza? Bo mnie w stresie głowa nie boli nigdy, jest mi tylko niedobrze, ale jak stres się kończy wtedy często dopada mnie straszny ból głowy (ani spać, ani funkcjonować, tabletki mało co działają). Lekarz bezradny raczej
Gosia
ja mialam wlasnie pisac podobny post, a trafilam na ten wÄ…tek- od chyba 3-4 tygodni mdli mnie nieustajÄ…co... ciÄ…za nie, potem myslalam PMS- ale nie, juz po- i dalej mdli, a dzis juz na maksa. nie wytrzymam...
cynku nie lykam, anty nie biorę. stresy mam, a ostatnio moze faktycznie nasilone, bo rozne zmiany sie dzieja, do tego zagrozenie pracy męza... cos sie tam bralo w ciazy na mdlosci-co to bylo? woda z czyms?? prosze-podpowiedzcie, bo to upiorne- czy leże, czy stoję, czy rozmawiam, MDLI mnie. do tego ciagle bóle glowy- ja miewam migreny, ale jzu danwo nie mialam, a teraz wrocily i to jakie sogromne.. myslalam,ze to moze zatoki, ale staram sie pilnowac akurat z tym... cleo
tez mam odruch wymiotny, a jak rano kawe wypije na czczo to zupelnie slinotoku dostaje, ohyda
ogolnie same mdloasci ale dosyc silne, powiedzialabym ze nie znika problem, ale raz sa a raz ich nie lub prawie nie ma hmm zgaga mnie meczy.. refluks ? starej babie ?
Jeżeli dodatkowo zgaga...cóż, wypada udać się do lekarza. Bo to refluks jak nic. A to może być niebezpieczne. Przy cofaniu się treści żoładka do przełyku uszkadza się błona śluzowa przełyku, a to może być niebezpieczne.
ulla la ale mnie postraszylas... a doadtkowe klucie w klatce, niczym niezidentyfikowane (mialam ekg robione) to pewnie pogarsza sytuacje...
oki w tym tygodniu sie wybiore, dzieki
Wybierz sie wybierz. Ja z odruchem wymiotnym walczę od jakiegoś roku...szczerze mówiac mam dość.
A po ostatniej gastroskopii i przy braku wyraźnej poprawy po lekach na stan zapalny i refluks, które zażywałam, czuję się psychicznie nie najświetniej. Jutro idę do lekarza, wyjdę pewnie ze skierowaniem na następna gastroskpię. A nieopatrznie sobie poczytałam..refluks może mieć niebezpieczne skutki, choć szkodzi "powoli".
Iffona- zmierz jeszcze poziom żelaza we krwi-ot tak profilaktycznie
moja przyjaciólka ma podobne objawy,do tego odpływa bo strasznie spada jej cukier,a żelaza sporo ponad normę
Mika a jaka diagnoza ?
CYTAT(iffona) Mika a jaka diagnoza ?
i tu zagwostka -lekarze nie mają pojęcia co Jej jest,dziś po tygodniu znów zrobiła żelazo i znów za wysokie,podejzenie padło na tabletki ale raczej to nie to-nikt nie wie co to może być,bo wątroba jest ok a przy takim stężeniu nadmiar żelaza zazwyczaj odkłada się w wątrobie,szpiku i czymś jeszcze.Pewnie będzie musiała zrobić dokładniejsze badania
ale hemoglobina a zelazo to rozne badania tak ?
Poziom żelaza okreslaja rózne wskaźniki - w morfologii krwi (m.in. hemoglobina) i w próbie wątrobowej.
Cleo.. i mniemdliło.. okrutnie
wykluczyłam ciaze i inne, poszłam na usg jamy brzusznej i okazałosie,ze mam piasek w woreczku żółciowym. NIe wiem czy to zbieg okolicznosci.. ale po usunięciu mi przeszło Miewam czasami lekkie nawroty, ale zwalam to na kawę, cisnienie.. lekarstwa i stres.
ja do tego usg sie zbieram od dawna, chyba pojde faktycznie, choc tak straznie nie cierpie chodzic do lekarzy...
teraz wymyslilam picie melisy- jakos tam pomaga. i przypomnialam sobie, ze chyba gazowana woda pomaga, wiec tez kupiłam... dzis w nocy za to to byl Koszmar....
na własną rękę to od biedy katar mozna
Idx do lekarza zdaje, sie ,ze nie tylko internistę miałaś załatwić.. DObrze pamietam?
Dziewczyny a robiłyście badanie kału na obecność robaków
 nie wszyscy wiedza, ze takie pokasływanie może byc spowodowane "spacerkiem" robali przez nasz organizm  do tego nudności i wymioty .. bleeee ...
Moja siostra miała takie wlasnie objawy a przeciez nic ja nie bolalo i okazalo sie ze to robale  wyszlo jej dopiero w 3 badaniu To samo wyszlo jej koleżance i znajomej ze sklepu , ktora namowila na badania
Ludzie czesto szukaja roznych chorób zamiast zrobic badania ... szkoda, ze lekarze tak rzadko informuja chorych o badaniu na pasozyty 
ja cie krecole, teraz kazde drapanie wgardle to chodzace po mnie robale
co to znaczy ze dopiero 3 badanie wykrylo ? to ile mam zrobic tych badan abym poczula sie bezpiecznie prosze ugasic moja wyobraznie, te robale chyba gardlem nie wychodza.. cos o tasiemcu slyszalam takiego ale nie wiem ile w tym bujdy ludowej a prawdy
nie tasiemiec, a glisty, i nie gardłem wyłazi, tylko larwy w płucach...
w 3 badaniu wyszło, bo niestety robale tak mają - wszelkie, że raz wychodzą raz nie. mi lekarka - pediatra - powiedziała, że teraz te leki anty robalowe są tak bezpieczne, że każda rodzina mająca dziecko w przedszkolu powinna się raz na pół roku profilaktycznie odrobaczyć, a badanie olać, bo niemiarodajne. no. To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||