Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Dziewczyny. Jak wiecie pewna nasza forumowa koleżanka w ostatnich dniach przeniosła się do Warszawy. Zabrała 3 dzieci i psa i w drogę
Ile dała radę zabrać to zabrała ale sporo rzeczy "do życia" jest jej potrzebnych, rzeczy codziennego użytku, może komuś coś zbywa.
Potrzebne są:łóżko
biurko
jakaÅ› szafka na ciuchy
odkurzacz
rzeczy do kuchnia (sztućce, etc.)
i książki do gimnazjum ale o tym zrobię oddzielny post.
Na PW albo emaila mama@florence.pl podam jej telefon zainteresowanym bo nie mam czasu w tym pośredniczyć niestety.
PATIszon
Mon, 04 Oct 2004 - 21:37
Ja mam kredens, ktory sie wszystkim podoba (osobiscie zdarlam stary lakier i pomalowalam niebieska bejca), wszyscy chca go miec, ale jakos on ciagle u mnie stoi, chociaz ja go nie chce.
Wiec jesli tylko kolezanka ma mozliwosc fizyczna zabrania tego mebla to prosze bardzo.
EwaSerdeczna
Wed, 06 Oct 2004 - 10:28
"Co daje prawa ręka niech nie wie lewa"
Lubię pamagać - pomagam ,ale nie o to chodzi.
Zilko tu jest problem bo Gosia (wg mnie i nie tylko) bardzo ucierpiała(niewinnie) chcą własnie pomóc w konkretnej sprawie.
serdecznie pozdrawiam ewa
lula
Wed, 06 Oct 2004 - 10:42
Ewo - a co to ma do rzeczy?
Zilka napisala co potrzebne, jak masz i chcesz pomoc to pozycz, daj. Po co wracasz do tamtych spraw?
EwaSerdeczna
Wed, 06 Oct 2004 - 10:49
Bo te sprawy bardzo ważne są.
Kiedyś czułam sie podobnie jak teraz Gosia.
serdecznie pozdrawiam ewa
To boli.
lula
Wed, 06 Oct 2004 - 10:51
To zaloz inny watek o Gosi, tu nie miejsce.
EwaSerdeczna
Wed, 06 Oct 2004 - 10:58
Lula daj spokój.
serdecznie pozdrawiam ewa
lula
Wed, 06 Oct 2004 - 11:01
CYTAT(EwaSerdeczna)
Lula daj spokój.
serdecznie pozdrawiam ewa
Ewa daj spokoj. Nie pozdrawiam.
EwaSerdeczna
Wed, 06 Oct 2004 - 11:20
Lula,lula,lulaj.
serdecznie pozdrawiam ewa
.
basiau
Wed, 06 Oct 2004 - 11:44
Ewa, a w jakim celu piszesz takie posty? Bo naprawdę tego nie rozumiem . Chęć dokopania? Ty, taka orędowniczka Boga i miłosierdzia wszelkiego rodzaju?
Nie chcesz/nie możesz pomóc więc siedź cicho i nie podnoś w ogóle głosu w tym wątku.
EwaSerdeczna
Wed, 06 Oct 2004 - 11:54
Basiu mogę pomóc.
Ale popatrz watek juz dawno wisi i bez odzewu.
CoÅ› na rzeczy!?
Nie mozesz zabronic mi mówić Basiu
Watek jakby pokrewny z tym w którym Gosię skrzywdzono(IMHO) i dlatego się odezwałam.
serdecznie pozdrawiam ewa
kasiarybka
Wed, 06 Oct 2004 - 12:10
Ewa to, że nie ma odzewu na forum, nie znaczy, że tego odzewu nie ma wogóle.
Zilka zaznaczyła w swoim wątku, że wszelkie info, można uzyskać od Niej na priv lub skrzynkę.
agabr
Wed, 06 Oct 2004 - 12:13
Nie ewo jest opcja priv , nie pomyslalas o tym wszak nie wie prawica co czyni lewica .B
pirania
Wed, 06 Oct 2004 - 12:19
nigdy nie myslalam ze zdanie to dotyczy polkul
basiau
Wed, 06 Oct 2004 - 12:19
Ostatni raz zabieram głos w tym wątku i odpowiadam na twój post, Ewo. Zabronić mowić ci nie mogę, oczywiście, ale jak to szło? Milczenie jest złotem - coś w ten deseń A czy jest odzew to nie tobie oceniać
GWM
EwaSerdeczna
Wed, 06 Oct 2004 - 12:21
Tak jak mówisz Basiu.
serdecznie pozdrawiam ewa
Ika
Wed, 06 Oct 2004 - 13:07
CYTAT(lula)
To zaloz inny watek o Gosi, tu nie miejsce.
Nie sądzę, żeby dobrym pomysłem było, żeby Ewa Serdeczna zakładała nowy wątek o Gosi... Wydaje mi się, że gadania o Gosi bez Gosi już wystarczy
Co do priva - może powinno być na priv. Ale pewien post też kiedyś został zamieszczony na forum, choć powinien pójść na priv.
A ofert pomocy było wiele - od czytelników Faktu. Ale wówczas pomocą rzeczową wzgardzono.
Powinnam milczeć, bo mam powyżej kokardy tego wszystkiego, ale jednak coś się we mnie burzy. O zasady idzie.
kasiarybka
Wed, 06 Oct 2004 - 13:12
Ika zgadzam siÄ™ z TobÄ….
Nie wiem, może nie powinnam się wypowiadać.
Nie znam sprawy zbyt dokładnie, ale tak jak Ika napisała, chodzi o zasady.
Jest post który powinien być wysłany jako prywatna wiadomość, ukazuje się jednak na forum i nie jest kasowany.
Zaraz póżniej ukazuje się post identyczny ( czyli też prywatny), innego autora i zostaje on kasowany natychmiast.
CzegoÅ› nie rozumiem.
Ale ok. nie wszystko muszę rozumieć.
użytkownik usunięty
Wed, 06 Oct 2004 - 13:19
[post usunięty]
kasiarybka
Wed, 06 Oct 2004 - 13:24
Rosa ja nie walczę o cudzą godność.
Walczę tylko o sprawiedliwość.
Jeśli kasuje się posty pana X za coś tam, to kiedy pan Y napisze post o podobnej tematyce co pan X, to wiadomo, że taki post trzeba skasować i wątek zamknąć.
Jestem moderatorem i naprwdę bardzo często mam z tym problem, bo nie wiem, czy mam kasować, czy zamykać ?
Gdyby wszyscy byli traktowani jednakowo, nie byłoby takich dylematów.
Ika
Wed, 06 Oct 2004 - 13:26
CYTAT(Rosa*)
Jakoś mam przesyt tych "Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata", co to spektakularnie walczą o cudzą godność.
A wcześniej nie miałaś....?
pirania
Wed, 06 Oct 2004 - 13:30
a moze przyjmijmy zasade ze nie gadamy szyfrem?
Bo ja specjalnie bystra nie jestem i ze wzgledu na brak emocjonalnego zaangazowania w forum wiele rzeczy mi umyka ale przy takich postach typu pewna osoba w pewniej sprawie pewnego razu i wszyscy wiedza o co chodzi czuje sie zupelnie glupia.
Albo o czyms piszemy, albo nie piszemy. A nie zachowujemy sie jak przedszkolaki- mam sekret ale ci nie powiem, bo to sekret
Ika
Wed, 06 Oct 2004 - 13:37
Przepraszam, Gosia Myślałam, że to oczywiste
Po prostu nie podoba mi się cała ta sprawa od początku. Od postu zilki oskarżającego publicznie Gosię1. Moim zdaniem to prywata, która powinna była iśc na priv. Wtedy jakoś nie protestowano i nie odsyłano na priv. Kiedy jednak odezwał się Darek postem do Zilki - skasowany.
Pomocą pochodzącą pośrednio przez Gośkę wzgardzono - niech Fakt załatwi pracę, pomocą rzeczową może się wypchać. A jednak pomoc rzeczowa tez by się przydała...
Po prostu uważam, ze nie ma sensu doprowadzać do monopolu na pomoc, paląc inne mosty.
I uważam też, że nie ma sensu tego ciągnąć - ale wzburzyło mnie, że teraz jak się ktoś wychyli z czymś o Gosi, to ma mordę zamknąć, a wtedy nie protestowano...?
O zasady mi chodzi i jakąś równość, na miarę ludzkiej możliwości - bo czyż inaczej poparłabym Ewę Serdeczną?? Przeciw osobom, które znam i lubię? Ha, ha
EwaSerdeczna
Wed, 06 Oct 2004 - 14:04
Napisałam bardzo długi post i skasowałam.
Niech tak zostanie.
Czyli nadal walka równi - równiejsi.
serdecznie pozdrawiam ewa
EwaSerdeczna
Wed, 06 Oct 2004 - 14:14
Jeszcze słowo.
Jak /"wywlekłam" ten post było 117 wyswietlen patrzcie co sie dzieje!
serdecznie pozdrawiam ewa
Gosia1
Wed, 06 Oct 2004 - 14:56
Nadal przychodzą maile z prośbą o kontakt z Marzeną. Ludzie chcą pomóc. Pytam bezpośrednio Zilka - mam podawać jakieś namiary?
P.S. Jakby ktoś miał wątpliwości - mogę nadal uchodzić za świnię forumową, nie zależy mi. Ale zależy mi na moich czytalnikach, Oni chcą pomóc, a przecież nie uczestniczą w rozgrywkach. Więc jeśli ta pomoc się jednak przyda (dumę proszę schować do kieszeni) to czekam na priva. Tu już odpisywać nie będę.
Duszek
Wed, 06 Oct 2004 - 16:06
Co do sprawy artykulu. Proponuje, by ostateczne sady wydawac jak bedzie znane, do czego w ustalaniu prawdy doszly bajbus oraz Fakt i gosia1.
Co do usuwania watkow. Watek zalozony przez Zilke z pewnoscia by sie pojawil w jakies formie, bo nie wierze, ze forumowiczki przeszlyby nad tym obojetnie. W takiej formie lepiej, by poszedl na priv, jednak dyskusja rozgorzala i usuwanie calego watku nie mialo sensu, a forma choc nie najlepsza miescila sie jeszcze jakos z trudem w granicach normy.
Z mojego punktu widzenia odpowiedz Darka byla duzo bardziej agresywna i dlatego zostala usunieta. Nie chodzi o to, by bez wzgledu na forme wypowiedzi wszystkie posty traktowac tak samo. Sprawiedliwie to nie znaczy po rowno, sprawiedliwie znaczy adekwatnie.
A teraz chodzi o to by terazniejszosc i przyszlosc bajbusa byly lepsze, wiec kto chce i moze niech pomaga, chowajac dume do kieszeni, jak trafnie napisala Gosia1.
Pzdr
Jaco
Wed, 06 Oct 2004 - 16:37
CYTAT(Duszek)
Watek zalozony przez Zilke z pewnoscia by sie pojawil w jakies formie, bo nie wierze, ze forumowiczki przeszlyby nad tym obojetnie.
Duszku,
Przyznam że nie rozumiem...........
Brzmi to tak, jakby wyrok już zapadł. Nie bardzo mi się to podoba szczerze mówiąc.
Powstrzymałam się przed komentowaniem zamkniętego wątku. I myślałam, że to już nie będzie to wywlekane z jakimi kolwiek treściami oceniającymi. Myliłam się?
FFkaGrant
Wed, 06 Oct 2004 - 17:09
Matko jedyna! Macie cos zbednego do oddania czy nie. Mdli mnie od
tych przepychanek, oskarzen, klotni i tym podobnych. Zostalo zadane konkretne pytanie.
zilka
Wed, 06 Oct 2004 - 18:12
CYTAT(Gosia1)
Nadal przychodzą maile z prośbą o kontakt z Marzeną. Ludzie chcą pomóc. Pytam bezpośrednio Zilka - mam podawać jakieś namiary? Więc jeśli ta pomoc się jednak przyda (dumę proszę schować do kieszeni) to czekam na priva. Tu już odpisywać nie będę.
Gosiu, nie rozumiem, zapomniałaś nagle jaki jest telefon do bajbusa? Wysłałam Ci na PW. Zadzwoń, przekaż jej oferty pomocy.
Marzena nie mówiła, że nie chce Waszej pomocy. Jej chodziło o formę artykułu, wyjaśnienia jakie musiał składać ojciec jej dziecka w pracy i parę innych nieścisłości. Jaki ta sprawa będzie miała finał - tu już decyzja leży w rękach Marzeny.
zilka
Wed, 06 Oct 2004 - 18:18
CYTAT(EwaSerdeczna)
Basiu mogę pomóc.
Ale popatrz watek juz dawno wisi i bez odzewu.
CoÅ› na rzeczy!?
Ewo, odzew jest i to duży. Tylko nie wszyscy uważają za słuszne powiadamiać cały świat, że pomagają.
Duszek
Wed, 06 Oct 2004 - 18:26
CYTAT(Jacobina)
CYTAT(Duszek)
Watek zalozony przez Zilke z pewnoscia by sie pojawil w jakies formie, bo nie wierze, ze forumowiczki przeszlyby nad tym obojetnie.
Duszku,
Przyznam że nie rozumiem...........
Brzmi to tak, jakby wyrok już zapadł. Nie bardzo mi się to podoba szczerze mówiąc.
Powstrzymałam się przed komentowaniem zamkniętego wątku. I myślałam, że to już nie będzie to wywlekane z jakimi kolwiek treściami oceniającymi. Myliłam się?
Padlo pytanie dlaczego cos zostalo usuniete, a cos nie. Wiec podane zostaly przeslanki decyzji. Daleko mi do ocen sytaucji, co zreszta napisalem na poczatku, ze obiektywnie nie da sie tego ocenic, dopoki strony nie ustala wspolnej wersji przebiegu wypadkow.
Pozdrowienia
Jaco
Wed, 06 Oct 2004 - 21:44
A ja zrozumiałam, że Twoim zdaniem sprawa była na tyle "aferalna", że odbiłaby się echem nawet gdyby Zilka wątku nie założyła .
Tymbardziej cieszę się, że źle zrozumiałam i że wyjaśniłeś sprawę.
Dziękuję
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.