no właśnie jakie macie propozycje?
ja naleśniki robię tylko z dżemami, serkiem, jabłkami....
ktoś ma przepis na farsze warzywne, mięsne i jakie sosy polecacie, tak by wszystko się fajnie trzymało?
no właśnie jakie macie propozycje?
ja naleśniki robię tylko z dżemami, serkiem, jabłkami.... ktoś ma przepis na farsze warzywne, mięsne i jakie sosy polecacie, tak by wszystko się fajnie trzymało?
znalazłam tu kiedyś taki przepis
"Ciasto: pół szklanki mąki gryczanej pół szklanki mąki pszennej jajo szklanka wody szklanka mleka sól pieprz Nadzienie: 2-3 duże pory (tylko biała część) 15 dag szynki sok z połowy cytryny gałka muszkatołowa pieprz pół szklanki śmietany (22%) 20 dag żółtego sera Do mąki wbić jajko, wymieszać, dodać wodę, mleko, posolić i popieprzyć trochę. Wymieszać mikserem i odstawić na 1-1,5 g. W tym czasie pokroić pory na półtalarki i podsmażyć chwilę na maśle w rondelku, dodać sok z cytryny, szczyptę gałki muszkatołowej i znowu trochę popieprzyć dusić kilkanaście minut pod przykryciem. Jak pory będą już miekkie, wlać śmietanę i odparować. Zestawić z ognia dodać pokrojoną w paseczki szynkę. Usmażyć naleśniki (wyjdzie ok. 6-7 sztuk). Każdy naleśnik posmarować porami i posypać żółtym serem - zwinąć w rulonik. Nagrzać piekarnik do 150-220 stopni. naleśniku ułożyć w żaroodpornej formie wysmarowanej masłem, posypać pozostałym żółtym serem, pokruszyć wiórkami masła i zapiekać ok. 20 minut." Wyszło pyszne i na stałe zagościło u mnie w domu
Poza tym robię również farsz z mięsa rosołowego zmielonego z warzywami z tegoż rosołu, albo ze szpinaku podduszonego z czosnkiem, zaprawionego jajkiem i śmietaną, albo jak zostanie mi leczo, którego jest za mało żeby się najeść to też robię z niego farsz naleśnikowy.
Wolę ostrzejsze wersje farszów, nie przepadam za słodkimi nadzieniami.
Ten przepis z farszem porowym z szynka, to może nawet ja kiedyś podałam.
Teraz nie mam czasu. Ale wieczorem Wam coś wrzucę o nalesniczkach Ja równiez preferuje na ostro - Siunia
Sosy:
https://maluchy.pl/forum/viewtopic.php?t=54...&highlight=sosy Serowo-groszkowy Parę serków topionych (ile duszazapragnie) wrzucasz do garnka ( możesz dolać troszkę wody lub rosołu, coby się nie przypaliły), roztapiasz je ciąglemieszając, żeby nie było grudek ( możesz dolewać rosołu, jak będziesz widziała, że masa gęstnieje), na koniec dodajesz groszek zielony, odcedzony, dolewasz więcej rosołu i gotujesz na maleńkim ogniu przez jakieś 15 minut. Studzisz i miskujesz. Czosnkowy 1/2 litra jogurtu naturalnego bez cukru 1/2 kg ogórków kiszonych 2 łyżki musztardy 3 łyżki ketchupu pieprz czarny mielony czosnek-wg uznania ( ja daję dużo ) Ogórki zetrzeć na grubej tarce jarzynowej, wrzucić na sitko i odsączyć (trzeba trochę wycisnąć łapką). Można też pokroić ogórki na specjalnej tarce w maleńkie słupki albo na drobną kosteczkę. Czosnek zmiażdżyć. Im miażdżarka ma mniejsze dziurki tym lepiej. Jogurt wchlupać do miski. Dodać ketchup. Dodać musztardę. Dodać pieprz. Im więcej tym sos z czasem nabiera mocy. Dodać czosnek. Wymieszać. Dodać odsączone ogórki. Wymieszać. Schłodzić. Sos powinien się "przegryźć" w lodówce przynajmniej dwie godziny. Sos przechowywać w lodówce. Im więcej czosnku tym dłuższy okres przydatności do spożycia. Przy średniej ilości czosnku, po pięciu dniach też można go spokojnie zjeść. Co najważniejsze, w tym sosie czosnek nie zmienia smaku. Bez nazwy 2 szkl. majonezu, 1 łyżeczka sosu tabasco, 1 łyżka drobno pokrojonych korniszonów, 1 łyżka drobno pokrojonych pieczarek marynowanych, 1 łyżka drobno posiekanych śliwek marynowanych, 1 łyżka drobno posiekanej papryki marynowanej, 10 zielonych oliwek, 2 jajka, 1-2 dymki wraz ze szczypiorem, 3 łyżki oliwy, sól, pieprz, 1 łyżka czerwonego octu winnego. Jajka ugotować na twardo, ostudzić, obrać i drobno posiekać. Naprawdę drobno. Tak samo, czyli drobno posiekać cebulkę ze szczypiorem i oliwki. Do miski wlać majonez, oliwę i ocet, po czym starannie wymieszać. Wrzucić stertę pozostałych składników i wymieszać. Oczywiście z braku śliwek czy jakiegokolwiek innego produktu marynowanego (są tacy, którzy po prostu nie lubią pieczarek...) zastąpić je większą dawką reszty. Bo sos powinien być gęsty. Wstawić do lodówki na co najmniej godzinę. Musi się przegryźć. Jeżeli dodatkowo do sosu doda się łyżkę keczupu lub pół łyżki przecieru sos będzie miał fantastyczny kolor. Pieczarkowy 30 dag pieczarek 1-2 lyzki masla troche wegety koperek sol pieprz maka. zaczynam od obrania pieczarek i pokrojenia ich w plasterki, nastepnie rozgrzewam maslo w rondelku i na nie wrzucam pieczarki, smaze kilka minut na duzym ogniu, tak aby puscily sok. teraz sole i doprawiam pieczarki pieprzem i wegeta, siekam koperek i dorzucam go do pieczarek, calosc zalewam goraca woda tak aby pieczarki byly przykryte. zostawiam je teraz w spokoju zeby sie dusily. gdy juz beda pysznie miekkie rozrabiam w 1/3 szkl wody 2 lyzeczki maki, zdejmuje sos z palnika i zageszczam maka. stawiam sosik znowu na palnik i mieszam dokladnie zeby sie zagotowal. Można sosik zabielić śmietaną lub jogurtem. Pychotka Tatarski 200 ml majonezu 150 ml śmietany 18% czubata łyżka kaparów 2 ogórki konserwowe garść marynowanych pieczarek sól, pieprz Ogórki, grzybki i kapary drobno pokroić, dokładnie wymieszać z majonezem i śmietaną. Wszystko przyprawić do smaku. Nie ma nic prostszego jak domowy sos tatarski. Jest świetny szczególnie do potraw w galarecie. I moja rada - nie rezygnujcie z kaparów jako składnika tego sosu. Nadają mu specyficzny, lekko kwaśny smak. Pycha. Ilość pokrojonych grzybków, ogórków i kaparów można oczywiście dowolnie zmieniać, zależnie od indywidualnego smaku, podobnie jak stosunek śmietany do majonezu.
Moje ulubione: usmażone neleśniki z mąki gryczanej smarujemy masłem orzechowym, posypujemy tartym serem i suszoną bazylią.
Albo z farszem mięsnym: na patelni dusimy mielone mięso (np . wieprzowe), przyprawiamy wg uznania (ja preferuję duże ilości suszonych ziół: oregano, bazylia lub prowansalskie), pod koniec duszenia dorzucamy pokrojoną w drobną kostkę czerwoną paprykę, kukurydzę z puszki (albo zamiast kukurydzy zielone oliwki posiekane), można dorzucić również pokrojoną cukinię. Zaprawiam wszystko jeszcze jakimś ostrym sosem (uwielbian słodko-pikantny Tao-Tao).
o mniam mniam mniam, dzieki wielkie Jutro na obiad naleśniki
Moko napisz jakei wybrałaś
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|