To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Czekoladki na prezent gwiazdkowy

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2
Berek
Obiecałam, znalazłam, niniejszym zamieszczam.

Krówki z białej czekolady
350 g miałkiego cukru (ale nie pudru)
30 g masła
szczypta soli
125 ml skondensowanego mleka
1 laska wanilii
300 g białej czekolady, posiekanej (co najmniej połamanej w kostki)
80 g orzeszków pistacjowych

Wysmarować tłuszczem blachę do pieczenia (18 cm). jak za duża, to zrobić do zwykłej blachy wkładkę z folii aluminiowe, ja tak zrobiłam.

Do garnka wsypać cukier, sól, włożyć masło, wlać mleko. Rozciąć wanilię na pół i wyskrobać środek do garnka. Resztę wanilii też dorzucić. Na średnim ogniu doprowadzić do wrzenia, ciągle mieszając drewnianą łyżką (czekolada nie kocha się z metalem, a biała to już w ogóle). Gotować 3 minuty na małym ogniu, ciągle mieszając.

Zdjąć garnek z ognia, wyjąć wanilię. Wmieszać czekoladę i mieszać aż do zupełnej gładkości. Dodać orzeszki i przelać do formy. Wstawić do lodówki do zastygnięcia (ok. 2 h).

Pokroić w małą kostkę. Można przez tydzien przechowywać w lodówce. najlepiej każdą kostkę wetknąć w papierową foremkę, bo inaczej trochę się sklejają.

Zamiast pistacji mogą być orzechy laskowe. Jesli komuś przeszkadzają nasionka wanilii, to może użyć zapachu waniliowego, ale wg. mnie właśnie te czekoladki w czarne kropki wyglądają genialnie. Aha, nie mogłam nigdzie dostać nie solonych pistaji, więc kupiłam solone i wypłukałam. Też było OK.

z "Le Cordon Bleu. Czekolada"


Trufle czekoladowo-orzechowe

600 g mlecznej czekolady, posiekanej
30 g Nutelli
30 ml cointreau (da się i bez tego)
20 g masła
200 g cukru pudru

Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. 200 g czekolady wsypać do miski. Napełnić rondel do połowy wodą i zagotować ją. Zdjąc z ognia, postawić na rondlu miskę z czekoladą tak, aby nie dotykała wody. kiedy czekolada się rozpuści, zdjąć miskę z rondla.

30 ml wody z Nutellą i likierem zagotować w małym rondelku. Wlać do roztopionej czekolady i utrzeć drewnianą łyżką (mordercza robota, poza tym w czekoladzie w tabliczkach często jest za dużo tłuszczu, ten nadmiar należy zebrać i wyrzucić). Wmieszać masło. Wstawić masę do lodówki, żeby nieco zesztywniała.

Przełożyć masę do szprycy z gwiaździsta końcówką i wyciskać pasemka na blachę (ja wyciskałam podwójne). Wstawić do lodówki, zeby stwardniały.

Rozpuścić resztę czekolady nad gorącą wodą(kuwerturę trzeba by hartowac, czekolady w tabliczkach nie trzeba). Trzymać nad ciepłą wodą, żeby nie zastygała.

Pociąć pasma wyciśniętej masy na kawałki +/- 2,5 cm. Wsypać do miski cukier puder. Kłaść każdą czekoladkę na widelcu, zanurzać w czekoladzie i otrząsnąc nadmiar stukając widelcem o brzeg. Można sobie pomóc drugim widelcem. Wrzucic truflę do cukru i tak potrząsnąć, żeby się obtoczyła cała. Pozostawić w cukrze do ostygnięcia polewy. Wyjąć każdą czekoladkę, otrząsnąć z cukru. przechowywać w temperaturze pokojowej.

idem



Chrupki migdałowe

400 g migdałów w słupki (ja robiłam z płatków i też OK)
150 g cukru pudru
200 g czekolady (może być dowolnego rodzaju, mleczna, gorzka, biała, a najlepiej po trochu każdej)

Rozgrzać piekarnik do 180 C. Migdały wysypać na blat lub stolnicę, przykryć na kilka minut wilgotną ściereczką, aby zwilgotniały.

Blachę wyłożyć papierem do pieczenia albo folią metalową. Migdały i przesiany cukier puder wsypać do miski, dokładnie wymieszać. Wyłożyć migdały na blachę i prażyć 10-15 min na złocisto. Wyjąć, ostudzić - I NIE ZEŻREĆ w międzyczasie (najtrudniejsza część przepisu).

Czekoladę posiekać i rozpuścić jak poprzednio, nad gorącą wodą. Ostudzić, podgrzać do 37 C i ostudzić do 32 (naprawdę wtedy łatwiej się obrabia, ale można sobie darowac to drugie podgrzewanie).

Migdały wymieszać z polewą. nabierać porcje łyżeczką, wykładać na blachę wyłożoną pergaminem (ok. 55 sztuk). Zostawić do zastygnięcia.

Burda 2/2002


Podałam same sprawdzone przepisy. Mam tego więcej, ale jeszcze nie robiłam. Uprzedzam lojalnie, że uchetałam się przy tym jak dziki bawół, zarwałam dwie noce, w dodatku ta rozrywka nie jest bardzo tania (ale nam się opłaciło, bo mieliśmy bony z pracy) - ale warto było. Sama na widok tych cudów zaczęłam się ślinić.

OPAKOWANIE! też jest bardzo ważne. Ja robiłam torebeczki z przezroczystego albo srebrnego celofanu i wiązałam bajeranckie kokardki. Jak ktoś ma papierowe foremeczki, tym lepiej. Te czekoladki odrobinę się kleją, ale ja wybrnęłam w ten sposób, że do ostatniej chwili trzymałam na mrozie (nie można za długo, bo oszronieje czekolada) i do momentu wręczania prezentów zdążały w sam raz odtajać.

Jak ktoś chce, to mogę oddzielnie podać przepisy na ciasta, które robiłam na prezenty w zeszłym roku. Musiały być, cholery, dobre, bo nie dostałam ani okruszka, wszystko rodzina zeżarła w samotności i w ciągu jednego dnia icon_twisted.gif
Ika
To trzeba zrobić tuż przed Świętami, ale tak absolutnie tuż-tuż, bo inaczej za chińskiego bożka nie dotrwają icon_biggrin.gif Sam przepis brzmi smakowicie, już sobie wyobrażam, jak wyglądają icon_wink.gif

Berek, te papierowe foremki to się gdzieś kupuje, czy sama robiłaś? Znając Ciebie, druga opcja jest całkiem realna.... icon_confused.gif
EwaSerdeczna
Trufle czekoladowo-orzechowe

To myślę zrobić icon_lol.gif

serdecznie pozdrawiam ewa
marghe.
Berek.. czy jak wleję taką mase do ikeowskich (gumowych , miekkich ) "foremek" na lód.. to dadzą sie wyjąc?
Jak sądzisz?
NArobiłabym serduszek icon_smile.gif
m
Berek
>Ika - no nie, foremek sama bym nie robiła, bez przesadyzmu. Kupić można w rozmaitych super i hiper, ale zwykle są za duże, takie do ciasteczek, nie do czekoladek. Nie wiem, czy gdzieś jeszcze.

>marghe - pewnie można by próbować natłuścić te foremki i dałoby się, spróbuj. Może na jakiejś małej porcji. I daj znać, jakie wyniki eksperymentu icon_smile.gif
Ika
Marghe jak wyglądają te foremki?? Muszę mieć jakiś odnośnik, szukając...
marghe.
Ika :
https://www.ikea.pl/webapp/wcs/stores/servl...productId=12799
Doruśka
o Berek Dziękuję:))

ja mam fajny przepis na ciasteczka,co by sie nadały do takiej bombonierki,chccie? (tylko odbiorę przespis od koleżanki...)
Ika
CYTAT(marghe.)

O, dzięki icon_wink.gif Jak przetestujesz, czy się nada do czekoladek, to daj znać, bo te serduszka to ja bym owszem. Albo gwiazdki, ale gwiazdki chyba może być trudniej wyjąć nie uszkadzając...
Ika
CYTAT(Dorusia)
o Berek Dziękuję:))

ja mam fajny przepis na ciasteczka,co by sie nadały do takiej bombonierki,chccie? (tylko odbiorę przespis od koleżanki...)

Doruska, ja poproszę icon_wink.gif W tym roku wszystkie prezenty będą robione, a chciałabym, żeby się nie powtarzały i żeby każdy dostał co innego icon_wink.gif
amania
Ja mam przepis w takiej fajnej książce na Kulki rumowe, wyglądające bardzo reprezentacyjnie, zwałszcza w takich papierowych foremkach


Masa:
1/8 litra śmietany
200 g mlecznej czekolady
40 g mielonych orzechów laskowych
1 łyżka kakao
3 łyżki rumu

Do obtoczenia:
100 g wiórków czekoladowych

Śmietanę wlać do garnka, krótko zagotować i zestawić z ognia. Czekoladę pokruszyć i stale mieszając rozpuścić w śmietanie. Masę przestudzić.

Orzechy zrumienić trochę na patelni bez tłuszczu, a potem przełożyć na telerz do wystygnięcia.

Orzechy, kakao i rum, połączyć z masą czekoladowo-śmietanową i wstawiś na ok godzinę do lodówki (musi mocno stwardnieć.

Łyżeczką wykrawać z masy kulki wielkości wiśni, wyrównywać w dłoniach i obtaczać w wiórkach czekoladowych. Przechowywać w chłodnym miejscu.

Jeszcze nie robiłam, zamierzm zabrać się w piątek, ale na zdjeciu wyglądają bardzo ładnie wink.gif
ulla
A śmietana się nie zwarzy??? Nie mam pojęcia skąd wziąć śmietanę w 100% odporną na tę przypadłość.....
EwaSerdeczna
Amania mam prośbę wink.gif wstaw jesli mozesz zdjęcie tych kulek rumowych.
Bardzo dziękuję.

serdecznie pozdrawiam ewa
Berek
Co do warzenia się śmietany, to sama nie powinna się zwarzyć. Na wszelki wypadek można jej nie gotować, tylko doprowadzić niemal do wrzenia - 95 C. Powinno wystarczyć.
Doruśka
Można gotować,ja gotowałam ,ale musi być śmietana UHT z kartonika,ja kupuję łowicką.

jutro spróbuje odzyskać moje przepisy icon_smile.gif
Doruśka
Berek, a ile przed świętami mogę zrobić te cukierki?

i mozna jeszcze wykorzystać formę po bombonierce,tam gdzie były czekoladki,ja do lodu wykorzystuję.

przepisy podam jutro wieczoram,bo odzyskam icon_smile.gif
ulla
CYTAT(Dorusia)
Można gotować,ja gotowałam ,ale musi być śmietana UHT z kartonika,ja kupuję łowicką.


Ha...nie pomyślałam, że ta z kartonika może się zwarzyć...choc to logiczne. Ale też wcześniej kupiłam taką tylko raz i to w zupełnie innym celu...
Dzięki icon_biggrin.gif
Doruśka
ull,no właśnie sie nie warzy hi hi icon_lol.gif
wg mnie zwarzyć sie: zrobi sie serek icon_lol.gif
Doruśka
berku,czy mozesz dorobić do tematu wątku i ciasteczka> żeby nie było znowu miliona wątków,o prezentach,niech będą ciasteczka i cukierki dobrze? ja dopisze,bo juz mam w domu i cukierki i ciastka,ale teraz nie mam mozliwosci.
Doruśka
dobra,mam chwilke to wpisze ciasteczka jakie robiłam w zeszłym roku na prezenty.wpisuje tylko wypróbowane:)

Guziczki z masa truflową
ciasto:
2 szkl mąki
1/2 kostki masła
szczypta soli
1/2 szkl cukru
cukier waniliowy 4żłótka
masa:
1/2 szkl śmietany gęstej(z kartonika 30%) tabliczka gorzkiej czekolady,1/3 kostki masła łyżka brandy lub koniaku
połówki orzechów włoskich ,wiśnie kandyzowane,ewentualnie.

ciasto:szybko zagnieść wszystkie składniki,zrobic kulę i schłodzić około 1h
wyjąć rozwałkować wyciać male ciasteczka(ja wycinałam kieliszkiem do wódki,piec w 200stopniach około 10 minut.
Masa;
śmietanę zagotować ,zestawić z ognia dodać połamaną czekoladę,rozpuscić mieszając.wystudzić ,utrzeć z masłem,wlać akohol,nałozyć mase do szprycy i schłodzić około 1h
na każdym ciasteczku wycisnać gwiazdkę ,ozdobic ładna połówką orzecha lub wiśnią.
mniam...
Jaco
Szwedzkie pierniczki Pepparkakor

Świąteczne Pierniczki Pepparkakor to pyszne małe ciasteczka, których nie może zabraknąć w trakcie Świąt Bożego Narodzenia, ale nie tylko.

składniki
35 dag masła
2 szklanki cukru
1 (niepełna szklanka melasy (lub miodu)
1,5 łyżki imbiru
1,5 łyżki kardamonu
1,5 łyżki cynamonu
1,5 łyżki goździków (zmielić)
1 szklana śmietany
1 łyżka sody oczyszczonej
90 dag przesianej mąki

sposób przygotowania
Dokładnie wymieszać masło, cukier, melasę (miód) i zmielone przyprawy, dodać ubitą śmietanę.
Sodę wymieszać z połową mąki, a następnie połączyć z przygotowaną uprzednio masą.
Dosypując stopniowo resztę mąki, zagniatać ciasto. Następnie ciasto włożyć do naczynia, przykryć i pozostawić na noc w chłodnym miejscu.
Schłodzone ciasto rozwałkować jak najcieniej, a później wykrawać ciasteczka o fantazyjnych kształtach. Ułożyć na blasze i wstawić do gorącego piekarnika. Piec w 200C. Ok. 5 min, aż lekko zbrązowieją.


Bezczelnie skopiowałam z netu icon_smile.gif Będę robić w tym roku na święta icon_smile.gif
Abotak
Berku, no czekalam na to od roku icon_smile.gif
Dzieki icon_biggrin.gif Zaraz bede zbierac skladniki.
A ja jeszcze polecam ciasteczka-niepieczki autorstwa Lei. Kiedys podawala przepis ale nie wiem na ktorym forum. Pycha!!!
Doruśka
Cd:
Szachownica ew slimaczek
40dag mąki .15 dag cukru ,2łyżki rumu,2 jajka, 20dag margaryny,2 białka,2 łyżki kakao.
z podanych składników(oprócz kakao i białek) zagnieść ciasto,podzielić na 2 części i od jednej wrobić kakao
z jasnego ciasta uformowac 5 a z ciemnego 4 paluszki o podstawie kwadratu,takiej samej długosci.(mi nie wyszły równe kwadraty,a raczej coś miedzy kołem a kwadratem icon_redface.gif ) ułożyc naprzemian kolorami smarując białkiem(układac po 3w jednej warstwie)
włożyc do zamrazalnika i schłodzić.wyjać pokroić na ciasteczka o grubosci około 7mmposmarowac białkiem upiec w 200stopniach
mozna z ciast wywałkowac kwadraty,posmarowac białkiem,ułozyć jeden na drugim i zawinać jak roladę.a dalej tak samo.

marcepanowe ślimaczki

kostka masła,1/2 szkl cukru pudru,torebka cukru waniliowego,jajko,żółtko,2,5szkl maki,5dag masy marcepanowej,5 dag zmielonych pistacji.
masłoutrzeć z cukrem puderem i z waniliowym,jajkiem i żółtkiem.dodać mąkę,zagnieść i podzielić na pół.do jednej dodac startą na tarce mase marcepanową do drugiej pistacje.zagnieść.
dalej postępowac jak w przepisie w/w przy produkcji slimaczków:)

esspresso florentyńskie
pokroić w cieniutkie paseczki 7,5dag wisni kandyzowanych,włozyc do rondelka,zalać 50ml wody dodac 10dag cukru,cukier waniliowy,3dag masła, 15dag płatków migdałowych,7,5ml śmietany kremówki 2łyzczeki kawy rozpuszczalnej.gotowac na srednim ogniu 8 minut.wymieszać z 2 łyzkami maki.za pomoca 2 łyzek układać mase na blaszce wyłozonej papierem do pieczenia,formowac małe okrągłe ciasteczka(mi wyszły rózne...)piec 6 minut w 220stopni

cdn...
Ludek
Berku, ja poprosze przepisy na ciasta.
Kurcze chyba z tydzień wolnego będę musiała wziąć przed świętami.
Abotak
Nie zaczelam jeszcze robic a bardzo chce icon_biggrin.gif i chyba juz by wypadalo.
tylko mam dylemat z tym mlekiem skondensowanym w krowkach. Berku czy ono ma byc slodzone czy nieslodzone?


CYTAT(Berek)
Obiecałam, znalazłam, niniejszym zamieszczam.

Krówki z białej czekolady
350 g miałkiego cukru (ale nie pudru)
30 g masła
szczypta soli
125 ml skondensowanego mleka
1 laska wanilii
300 g białej czekolady, posiekanej (co najmniej połamanej w kostki)
80 g orzeszków pistacjowych:




I jeszcze pamietam, ze pisalas o domkach z piernika. Powycinalam sobie juz dach i sciany z piernikowego ciasta i czekaja gotowe ale zastanawiam sie jak je skleic. Lukrem? Czekolada? Czy wypelniasz czyms w srodku zeby sie trzymalo?
marghe.
Geloa, w myslach mi czytasz czy jak?
5 minut temu wyciagnełam ten wątek icon_smile.gif
Kupiłam te foremki z Ikei i bede próbować
Abotak
CYTAT(marghe.)
Geloa, w myslach mi czytasz czy jak?
5 minut temu wyciagnełam ten wątek icon_smile.gif
Kupiłam te foremki z Ikei i bede próbować


Marghe no chyba jakas nic wiazaca mamy icon_lol.gif
Z tydzien temu cala noc mi sie snilas. icon_mrgreen.gif
Az mialam osobny watek na ten temat zalozyc icon_biggrin.gif
Doruśka
Wg mnie mleko bezcukru,tam jest juz tona cukru:))

a Marghe,jakie foremki? bo ja tylko takie wieksze widziałam:((
marghe.
CYTAT(Geloa)
CYTAT(marghe.)
Geloa, w myslach mi czytasz czy jak?
5 minut temu wyciagnełam ten wątek icon_smile.gif
Kupiłam te foremki z Ikei i bede próbować


Marghe no chyba jakas nic wiazaca mamy icon_lol.gif
Z tydzien temu cala noc mi sie snilas. icon_mrgreen.gif
Az mialam osobny watek na ten temat zalozyc icon_biggrin.gif


Opowiadaj icon_biggrin.gif bo ciekawskie stworzenie . Moze byc na provie ..aż taką megalomanką nie jestem co by błagać o osobny wątek icon_lol.gif
Abotak
CYTAT(marghe.)
Opowiadaj  :D  bo ciekawskie stworzenie . Moze byc na provie ..aż taką megalomanką nie jestem co by błagać o osobny wątek  :lol:


Nie pytaj bo szczegolow nie pamietam icon_redface.gif
Zaraz po przebudzeniu pamietalam i caly dzien za mna chodzilo ale wywietrzalo icon_eek.gif
Wiem tylko, ze dobrze jakos. icon_biggrin.gif
Calymi rodzinami gdzies sie szwedalismy.
Niby to na forum icon_eek.gif, niby w plenerze.
I od tego snu jakos tak szczegolnie cieplo o Was mysle icon_biggrin.gif icon_lol.gif
Jakbym Marghow od lat znala icon_lol.gif
Berek
Mleko bez cukru. A sklejam lukrem, takim na bazie białka, nie wody, bo lepiej trzyma. Z tego lukru wychodzą też bajeranckie sopelki na okapie dachu.

WAŻNE!!!!!!!! Ciasto na domek nie może być rosnące, bo ściany wyjdą krzywe i nie będa do siebie pasowały. Chyba, że komuś się chce potem obkrawać brzegi. Mnie się nie chce, więc znalazłam sobie przepis na kosztowne, ale za to prawie nie rosnące ciasto.
marghe.
CYTAT(Geloa)
CYTAT(marghe.)

Opowiadaj  :D  bo ciekawskie stworzenie . Moze byc na provie ..aż taką megalomanką nie jestem co by błagać o osobny wątek  :lol:


Nie pytaj bo szczegolow nie pamietam icon_redface.gif
Zaraz po przebudzeniu pamietalam i caly dzien za mna chodzilo ale wywietrzalo icon_eek.gif
Wiem tylko, ze dobrze jakos. icon_biggrin.gif
Calymi rodzinami gdzies sie szwedalismy.
Niby to na forum icon_eek.gif, niby w plenerze.
I od tego snu jakos tak szczegolnie cieplo o Was mysle icon_biggrin.gif icon_lol.gif
Jakbym Marghow od lat znala icon_lol.gif


Dziekuję icon_biggrin.gif
m.
Abotak
Berku dzieki!
No to fajnie z tym mlekiem bo zamowilam slodzone a mi tesco w zastepstwie przywiozlo nieslodzone i Matt przyjal
Mam duzo, moge zaszalec icon_lol.gif
Myslalam jednak, ze to slodzone tak jak w fudge np.

Te sciany to tak myslalam, ze bede musiala przyciac bo fakt-pofaldowane wyszly. A i wycielam tak na oko. icon_redface.gif do pieczenia

To pewnie te sople tutaj to tez z lukru z bialkiem:
https://www.7ya.ru/photos/private-showphoto...&PhotoID=528381


A ten link to juz chyba bardziej pod ozdabianie pierniczkow sie nadaje:
https://www.7ya.ru/photos/private.aspx?Rubr...brid=59438&ob=0

Dzieki raz jeszcze. icon_biggrin.gif
Abotak
CYTAT(marghe.)
Dziekuję  :D  
m.


icon_mrgreen.gif icon_biggrin.gif
Berek
Bogusia, bo dobrze jest zrobić sobie szablon z kartonu i wycinać po dwie jednakowe ściany, wtedy na pewno pasują.

A wiesz, że okienka można zrobić z landrynek? Wycinasz otwory na pojedyncze szybki, podpiekasz trochę i pod koniec pieczenia wkładasz w każdą dziurkę landrynkę. Rozpuszczają się i robią kolorowe szybki. Tylko trzeba podłożyć metalową folię pod spód, żeby dało się odkleić. Super wychodzą. ja do takiego domku z kolorowymi szybkami wstawiałam świeczki i wyglądało odlotowo.
Graz
Skoro interesuja Was domki z piernika, to zajrzyjcie tu. Cudeńka.
https://www.kuchnia.com.pl/DiD/piernikdom.html
Doruśka
ja piwkłąm pierniczki z szybka,potłuczone landrynki wsypywałam w otwory przed pieczeniem.tak było w linku podawanym przez dziewczyny w wątku "dekorujemy cisteczka i perniczki"
Berek
A mnie takie włożone od razu potrafiły się za mocno przypiec i zmienić kolor albo zaczynały wrzeć i robiły się w nich bąbelki. Może to zależy od rodzaju landrynki?

A w ogóle najlepiej sprawdzają się te malutkie, wtedy jest jedna na szybkę.
Doruśka
To prawda,jak sie dłuzej piecze to gorzknieją:(
zobacz jakie mi wyszły ,wkleiłam w w/w wątku zdjecie.
Abotak
CYTAT(Berek)
Bogusia, bo dobrze jest zrobić sobie szablon z kartonu i wycinać po dwie jednakowe ściany, wtedy na pewno pasują.  


No tak podejrzewalam, ze trzeba sie do tego zabracjakos bardziej profesjonalnie icon_redface.gif . Ale dzialalam w afekcje icon_lol.gif bo jak mi sie rodzina za wypieki zabrala to musialam w pospiechu ratowac resztki ciasta zeby na ten domek bylo.
Ale z tymi landrynkami super pomysl. Mam nadzieje, ze znajde. Jesli nie to moze strepsil sie nada icon_twisted.gif
A wczoraj zrobilam te trufle. Podobno `MNIAM`i `niebo w gebie`.
Same zachwyty degustujacych icon_lol.gif
Nie wiem bo na przymusowej diecie jestem 32.gif.
Rzeczywiscie sporo sie tego tluszczu przy ucieraniu wydzielilo.
Ale pozniej mialam dylemat bo mi sie to wszystko obkleilo na lyzce i wlasciwie to juz utrzec sie nie dalo. Wiec zaczelam dodawac to maslo.
Ale ono tez sie zaczelo oddzielac. 37.gif
Chyba cos sknocilam jednym slowem. icon_sad.gif
Kolejny dylemat to bylo wyciskanie - szpryca okazala sie do luftu (zlej baletnicy..).
Slabeusz nie jestem ale co ja sie napocilam zeby ten jeden paseczek wycisnac icon_eek.gif .

No wiec w koncy zrobilam kulki. I niech mnie, noo...uwazam, ze po obtoczeniu w czekoladzie i cukrze prezentuja sie calkiem przyzwoicie icon_rolleyes.gif



I zrobilam jeszcze migdalowe. Podobno rewelacja.
Krowki bede robic w przyszlym tygodniu.
Dzieki raz jeszcze Berku. przytul.gif
Abotak
O choroba chyba jednak nie umiem wklejac fotek albo serwer na ktorym siedza cos nie teges icon_confused.gif
Bylo i sie zmylo, no icon_sad.gif
użytkownik usunięty
Bogusia to podaj adres icon_smile.gif
Abotak
CYTAT(Paka)
Bogusia to podaj adres icon_smile.gif


No nie moge icon_eek.gif Jest spowrotem icon_eek.gif icon_eek.gif
Ale na wszelki wypadek link prosze bardzo:
https://community.webshots.com/photo/223760...233738650FRmKUK
marghe.
spieszę donieść, ze pojemniki na lod z Ikei idealnie sie sprawdziły. Zrobiłam krówki z biaęj czekolady wg Berka . Wyszły !! I całkiem miło wyglądają - serca i gwiazdy.

ps. pistacje zastąpiłam migdałami
marghe.
tak wyglądają
wycinane "foremką" do ciastek :


i wyciągnięte z pojemnika na lód:
Abotak
Marghe, fajne. A jak Ci sie nakladalo te mase do pojemniczkow?
Mamy taka maszynke (zabawke raczej) do robienia czekoladek
i w zestawie sa wlasnie foremki z takiej miekkiej masy.
Czekolada plynna ale idzie to jak krew z nosa za przeproszeniem
i zawsze jakies powietrze sie tez zlapie. A ta masa krowkowa
to juz zupelnie gesta. Nie bylo Ci ciezko to upchac w foremkach?

Ja wylalam na blache tak na 1/2 cm i po zastygnieciu pokroilam.
Aha, zauwazylam, ze one gdy poleza na powietrzu a nie w lodowce
to przestaja sie kleic.

A to moje (berkowe) obfotografowane slodkosci icon_biggrin.gif

krowki z bialej czekolady:



Trufle, krowki i fudge (to ostatnie juz z mojego, znaczy wygrzebanego
z dzieciecej ksiazki przepisu-
wychodzi pierwsza klasa - smak polskich kruchych krowek:



A to fudge raz jeszcze:


I jeszcze niepieczki a la lea icon_smile.gif



Naprawde wszystkim bardzo smakowalo.
Na prosbe tesciowej
rozeszlo sie `po ciociach` i wszyscy sie zajadali
moko.
jesus icon_razz.gif jak to slicznie wygląda, obsliniłam się icon_biggrin.gif
marghe.
nakładałam łyzeczką. Potem przykryłam folią spozywczą i dopchnełam wałkiem icon_smile.gif
Ludek
Święta się zbliżają więc wyciągam na wierzch icon_biggrin.gif .
myszka
I słusznie, Ludek. Nalewki też słusznie. wink.gif

Kto mi podpowie, gdzie dostanę takie foremeczki papierowe tyci? Mam tylko te zwykłe, na babeczki, ale one za duże.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.