To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Jak jest na Dyrekcyjnej?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

agaq
Wybieram się tam za dwa miesiące, w celach ogólnie znanych icon_wink.gif Jeśli któraś z Was tam rodziła, proszę o opinie. Przydałyby mi się zarówno konkretne informacje typu: co ze sobą zabrać, jak i bardziej ogólne: jak tam jest.

Wiecie, zaczynam się bać - jak komukolwiek mówię, że tam zamierzam rodzić, to milknie. Czy ta klinika naprawdę ma tak złe opinie? Podobno są tam świetne warunki dla maluszka, a to jest dla mnie najważniejsze. Poradźcie! Jeszcze mam czas coś zmienić.
anulka-mamulka
Hej Aga!

Ja wprawdzie wybieram się na kamieńskiego, ale cytuję opinię koleżanki która rodziła tam 12 sierpnia br.

Mam nadzieję że ciut Ci to pomoże icon_smile.gif

Pozdrawiam

[b]Anulka-mamluka icon_smile.gif


"Co do porodu
to rodzilam jak planowalam na dyrekcyjnej
moj lekarz akurat byl na urlopie, a poloznej nie oplacalam
jedynie moj lekarz wskazal lekarza, ktory go zastapi gdyby cos... a i tak inny przyjmowal porod, ten ktory mial dyzur
i polozne byly powiadomione przez moja szkole rodzenia, bardziej po to abysmy mieli sale do porodu rodzinnego
do konca nie wiedzialam z ktora bede rodzic

na dyrekcyjnej przy porodzie jest lekarz i polozna, razem przyjmuja porod, pieknie wspolpracuja ze soba i z rodzaca
polozna byla fantastyczna !!!!!
z wdziecznosci oczywiscie marcin zadzwigal bomboniery, ale nikt tego nie oczekiwal
pelny profesjonalizm, serdecznosc
aha, zaplacilismy w kasie za porod rodzinny, ale to nam sie przypomnialo po 2 dniach, a nikt nas nie scigal

teraz w szpitalach jest prawdziwe szalenstwo
na brochow sie nie nastawiaj, bo maja problemy finansowe i nikogo nie przyjmuja, 1 maj mial zamkniety oddzial noworodkow /wirus - tego tez nie zycze zadnej mamie/
na szczescie do grudnia masz jeszcze czas

co do bolu, to bolalo w trakcie skurczu rozwierania sie szyjki
ze szkoly rodzenia nauczylam sie oddychac
staralam sie choc jest to trudne
pomiedzy skurczami nawet co 5 - 3 minuty spalam, marcin tez
a sam porod i skurcze parte to poszlo blyskawicznie i juz nie bolalo
szczerze

teraz dochodze do siebie, no i krocze mialam naciete, i pieknie zeszyte, teraz sie goi i nie ma co ukrywac boli mnie gdy dlugo siedze
ale mam nadzieje ze to juz niedlugo

reszte rzeczy opowiem ci jak sie spotkamy

ale naprawde nie bylo tak zle
do porodu
to rodzilam jak planowalam na dyrekcyjnej
moj lekarz akurat byl na urlopie, a poloznej nie oplacalam
jedynie moj lekarz wskazal lekarza, ktory go zastapi gdyby cos... a i tak inny przyjmowal porod, ten ktory mial dyzur
i polozne byly powiadomione przez moja szkole rodzenia, bardziej po to abysmy mieli sale do porodu rodzinnego
do konca nie wiedzialam z ktora bede rodzic

na dyrekcyjnej przy porodzie jest lekarz i polozna, razem przyjmuja porod, pieknie wspolpracuja ze soba i z rodzaca
polozna byla fantastyczna !!!!!
z wdziecznosci oczywiscie marcin zadzwigal bomboniery, ale nikt tego nie oczekiwal
pelny profesjonalizm, serdecznosc
aha, zaplacilismy w kasie za porod rodzinny, ale to nam sie przypomnialo po 2 dniach, a nikt nas nie scigal

teraz w szpitalach jest prawdziwe szalenstwo
na brochow sie nie nastawiaj, bo maja problemy finansowe i nikogo nie przyjmuja, 1 maj mial zamkniety oddzial noworodkow /wirus - tego tez nie zycze zadnej mamie/
na szczescie do grudnia masz jeszcze czas

co do bolu, to bolalo w trakcie skurczu rozwierania sie szyjki
ze szkoly rodzenia nauczylam sie oddychac
staralam sie choc jest to trudne
pomiedzy skurczami nawet co 5 - 3 minuty spalam, marcin tez
a sam porod i skurcze parte to poszlo blyskawicznie i juz nie bolalo
szczerze

teraz dochodze do siebie, no i krocze mialam naciete, i pieknie zeszyte, teraz sie goi i nie ma co ukrywac boli mnie gdy dlugo siedze
ale mam nadzieje ze to juz niedlugo

reszte rzeczy opowiem ci jak sie spotkamy

ale naprawde nie bylo tak zle Ci
agaq
Dzięki Anulko za pozytywną opinię icon_smile.gif Mam nadzieję, że nic nam się tam złego nie stanie icon_exclaim.gif Nie musi być jakoś szczególnie miło, zależy mi głównie na profesjonalnej opiece.
użytkownik usunięty
[post usunięty]
Sylwik
Ja też dołączam sie do pytania o szpital na Dyrekcyjnej bo tam sie wybieram i proszę o informacje na temat z czym mam się wybrać do samego porodu, tzn.:co trzeba wziać a co przydałoby się mieć żeby facet nie musial sie stresować i dowozić rożne rzeczy?
Pozdrawiam - Sylwia
gosia.mama.wojtusia
jeśli masz stamtąd elkarza to polecam,wtedy jesteś traktowana super,jesli jestes z zew to nie wiem czy bym poszła tam rodzić,ja rodzilam tam 4 lata temu,moim lekarezm był Floriański,nie było go przy porodzie ale poród mialam super,wspaniały lekarz i polozna,rodzilam z mezem na sali ogólnej,rodzinna była zajeta,w tym roku rodzilam drugiego synka w Trzebnicy i tą z calego serca polecam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.