To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

chińszczyzna

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

siłaczka
Chciałabym jutro zrobić sama. Ostatnio widziałam w dwójce rano jak robili "prawdziwą chińszczyznę" ale nie zanotowałam. Pamiętam tylko: kurczak, marchewka, por, ogórek świeży, pędy bambusa, papryka. I nie wiem co dalej, na sposobie wykonania usypiałam młodą icon_lol.gif i nie wiem czy pamiętam wszystkie składniki. Czy ktos pamieta?
A moze by tak do tego jeszcze ananasa dodać?
marghe.
KAsiu, pytanie czy chcesz "Chińszczyznę" czy chinszczyznę.
Na tę pierwszą mam sporo pomysłów.
Poza tym posiadam całkiem interesujacą ksiązke z orientalnymi potrawami icon_biggrin.gif

co do skłądników , które podałaś.. hmm ananasa to juz chyba bym nie dorzucała.,
siłaczka
Marghe, no taką bardziej oryginalną
marghe.
To zapukaj do Agnieszki B.
Ja mogę Ci zacytowac co nieco z ksiazki/

Ale: czy masz takie skłądniki jak
sos sojowy
olej sezamowy
wino ryzowe
i rózne inne takie ???

nie, zeby do kazdego przepisu były konieczne..
siłaczka
Sos sojowy mam, pędy bambusa zakupiłam dzisiaj ale żeby od razu wino ryżowe...to nie icon_cool.gif , takiej ekstrwagancji nie ma w mojej kuchni wink.gif
marghe.
KAsia mam np/ takie przepisy:
kurczak korzenny z warzywami
makaron z kurczakiem imbirowym
kurczak z warzywami po chinsku
m.
Agnisma
Mąż jest specem icon_cool.gif i wychodzi mu pyszna, robi tak:
kurczak
mieszanka chińska(mrożonki)
sos sojowy
fix Knora do chińszczyzny
przyprawy
ryż
siłaczka
Agnisima ale ja chcę sama od podstaw. Marghe, ten ostatni poproszę.
marghe.
Prosze bardzo:
na 4 porcje

25-30 dag peirsi kurczaka bez skóry i kosci
1 łyzeczka soli
pół białka, lekko ubitego widelcem
2 łyzeczki maki kukurydzianej rozrobionej na paste z odrobina wody
4 łyzki oleju
6-8 suszonych grzybów shiitake ( z braku shiitake ja bym dodała mun..) namoczonych w gorącej wodzie
10-12 pędów bambusa z puszki, bez zalewy
10-12 dag zielonego groszku w strączkach lub zielonej fasolki szparag.
1 dymka pokrojona w niewielkie kawałki z jasną czescią szczypiorku
2,5 cm swiezego imbiru
1 łyzeczka cukru (najlepiej brązowego)
1 łyzka jasnego sosu sojowego
1 łyzka chinskiego wina ryzowego lub wytrawnej sherry
kilka kropli oleju sezamowego (mnie smak oleju sez. nie odpowiada.. zetem nie dodałabym:)

Piersi pokrój dość drobno ( wpaseczki), włoz do miski wsyp szczypte soli, bialko, paste z maki kukurydz.
Na rozgrzanym oleju smaz mięso, stale mieszajac - ok 30 sek.
Mieso powinno zbielec. Zdejmij z patelni i trzymaj w cieple.
Na olej po smazeniu miesa wrzuc warzywa i grzyby oraz pokrojony w cienkie plasterki imbir. Smaz na duzym ogniu ok 1 min.
Dodaj reszte soli, wsyp cukier i włoz z powrotem mieso.
Wymieszaj, wlej sos sojowyi wino.
Smaz około minuty. Skrop olejem sezamowym

Smacznego


Jesli chcesz to moge Ci podac kilka moich pomysłow na "chinszczyznę" swego czasu zaaprobowanych przez AGnieszke B.
siłaczka
CYTAT(marghe.)
Jesli chcesz to moge Ci podac kilka moich pomysłow na "chinszczyznę" swego czasu zaaprobowanych przez AGnieszke B.

No pewnie że chcę.
agabr
o wlasnie trafilam eKachna zadnego ananasa jesli juz to tylko nie z puszki, przepis marghe jest smakowity ja bym dodala jeszcze miso ale ja dodalabym miso do wszystkiego wiec nie jest konieczne.B
EwaSerdeczna
Co to takiego miso?

serdecznie pozdrawiam ewa
agabr
taka pasta przyprwowa.B
marghe.
KAsiu:
wymysliłam cos takiego

Wieprzowina z porami (powiedzmy po chińsku - bardzo "powiedzmy ze po chinsku")

SKŁADNIKI
wieprzowina
2 pory
sos sojowy
czosnek - 2 - 3 ząbki
oliwa
ocet balsamiczny
imbir - po starciu więcej niz łyżeczka
pestki słonecznika
Mięso pokroić w cieniutki plasterki.
Zalać oliwa z dodatkiem octu balsamicznego i zmiażdżonego czosnku.
Odstawić na 1 dzień do lodówki.
Następnego dnia:
zetrzeć imbir
pory pokroić w talarki

Na oliwę wrzucić mięso , podsmażyć, podlać sosem sojowym, mięso zdjąc z patelni. Na tym samym tłuszczy smażyć pory z imbirem. Ponownie wlożyć mięso; jeszcze raz doprawić sosem sojowym, posolic, popieprzyc. Posypać ziarnami slonecznika.
Mieso nie musi być koniecznie zamarynowane dzień wcześniej.
siłaczka
Bardzo fejne, moje miłe ale: wódki ryżowej niet, tym bardziej miso icon_eek.gif . Imbir mam - ale marynowany, do sushi, może być? I nie wieprzowina ale kurczak a to jak wyczytałam może być chyba? Kolezanko B, rzeknij więcej niż jedno lapidarne zdanie icon_wink.gif
Dobra, ananasa zostawię do jakiejś sałatki, a co z pędami bambusa?
Muszę bazować na tym co mam bo dziś wydałam limit na cały tydzień i przywiozłam do domu pół bagażnika icon_confused.gif Więc jutro nie pojadę na poszukiwania miso icon_lol.gif . (Swoją drogą muszę kiedyś tego spróbować, gdzie to się kupuje? w GM dostanę?)
No i jeszcze jedno: nie mam woka icon_cry.gif Czy zrobię to w rondlu berghoffa? Czy już jestem skazana na "chińszczyznę" z torebki?
Ło matko, ale zakręciłam. Mam:kurczaka, pora, paprykę, ogórek, marchew, sos sojowy, imbir marynowany, bambusa, grzyby mun, mąkę kukurydzianą; chyba coś zbliżonego do przepisu Marghe mi wyjdzie?
marghe.
Kasiu, wyjdzie na bank.
Ale namawiam do kupna swiezego imbiru.. ten smak, mmmmmm (aha, smaku imbiru do sushi nie znam)

Ja tez nie mam woka.. robie na patelni głebokiej

miso dostaniesz w GM - w sklepie z orientalna zywnoscią

co do drugiego przepisu.. mozesz swinke zastąpic kurakiem icon_smile.gif

Poza tym - EKSPERYMENTUJ icon_smile.gif

mnie sie chyba nigdy nie zdarzyło zrobić dania w 100% zgodnego z przepisem (oprócz ciast..)
agabr
Kasiu ja kiedys wysmaruje dlugasnego posta o kuchni koreanskiej wietnamskiej mojej ulubionej wschodniochinskiej. Pierwsza zasada przyprawy musza byc poddane fermentacji co w warunkach domowych realizuje w sposob nastepujacy mieszam przyprawy zalewam octem i sosem sojowym i niech sobie postoja, mieso nalezy zamarynowac i wlasciwie nie ma wiekszego znaczenia jakie warzywa dodasz , jesli mieso jest dobrze przygotowane , jedzenie bedzie dobre warzywa nie moga byc packa, zadnych fiksow miksow. najprostsza zalewa do kurczaka to wodka sol i maka ziemniaczana i mozesz go na przyklad obtoczyc w ciescie z jaja maki pszennej i ziemniaczanejwody soli i pieprzu , usmazyc w b wysokiej temperaturze.
Co jeszcze hm sos wlasciwy nie robi sie z zalewy , ZALEWE SIE WYLEWA
Sos wlasciwy mozna zrobic z sosu sojowegocukru octu ryzowego maki ziemniaczanej plus pomidory tak tak pomidory.
Warzywa smazymy na ostrym ogniu zalewamy sosem i na samym koncu dokladamy mieso
acha imbir do sushi jest swietny...do sushi
a miso to po prostu sfermentowana soja .B
siłaczka
Ocet ryżowy mam! ( do sushi) icon_biggrin.gif . Ale Anieszko, jakie przyprawy? Pilne! Bo to dzisiaj robię.
A wódka zwykła może być? Bo z alkoholi to mam czystą, czerwone wino, gruszkówkę, śliwowicę własnej roboty i przeróżnej maści winiaki, koniaki i wiskacze. Co się nada?
No i lie to ma stać w marynacie? Bo jak np. całą dobę to kicha. Chociaz jakieś mielone na dzisiaj na spaghetti mam to mogłabym chińszczyznę na jutro odłożyć.
agabr
kacha wodka czysta
przyprawy imbir sol pieprz ocet ryzowy, soso sojowy (chyba ze masz paste)odrobina cukru, stac no to by sie ze 12 godnin przydalo minimum.B
kasiarybka
Kasia ja nie jestem takim specem jak Aga, ale odkąd kupiłam woka staram się jak mogę coś chińskiego wymyślić, przynajmniej raz w tygodniu icon_smile.gif coby wok nie zerdzewiał icon_wink.gif

Znalazłam taką stronkę w necie:

https://www.kuchniachinska.pl/main/przepisy.htm#warzywa

bardzo polecam, dania wychodzę rewelacyjne icon_smile.gif

Ostatnio robiłam "Chrupiącą wieprzowinę w sosie" palce lizać icon_smile.gif mniam:), albo "Kulki mięsne".....hmmmmm icon_smile.gif
Abotak
Ekachna a chcesz prawdziwa chinszczyzne, z Chin i od prawdziwego Chinczyka?
To pozwole sobie podac linka do znajomych icon_smile.gif

Ups, nie podam bo strona przestala dzialac. Moze ich tu sciagne by zajrzeli.

A tymczasem ten link znalazlam w ich ksiazce gosci:

https://www.kuchniachinska.pl/main/



A z moich ulubionych:

~*Kurczak z Cashew*~

dwie sporawe piersi z kurczaka
lyzka maki ziemniaczanej (skrobii kukurydzianej)

marynata
------------
lyzeczka soli
lyzeczka oleju sezamowego
lyzka sosu sojowego
1/2 lyzeczki cukru

pozostale skladniki
----------------------
100g orzechow cashew
2 cebulki (dymki chyba po polsku)-posiekane ( uzywa sie te zielona czesc- moj znajomy Chinczyk biala czesc wyrzuca icon_rolleyes.gif )
1 mala cebula- obrana i posiekana
2,5 cm korzenia imbiru-obrac i pokroic w plasterki(ja zwykle przepuszczam przez praske do czosnku icon_cool.gif ale nie wiem czy to po chinsku mozna icon_redface.gif )
Najwazniejsze by go nie zastepowac takim w proszku icon_cool.gif

2 zabki czosnku-posiekane
pedy bambusa w plasterkach- jakies 50g
a i jeszcze troche zielonego groszku w luskach- taki mlody, nie wiem znowu jak to po polsku bedzie. Chinczycy go czesto do roznych dasn dodaja, podobnie jak mini-kukurydze - glownie dla koloru
A wyglada tak:
https://www.maxlabs.com/hn/Food_Guide/Snow_Peas.htm
olej-do smazenia (np warzywny, z orzeszkow ziemnych-smazy sie na silnym ogniu do pierwszego dymku. Nie powinno sie nakopcic krotko mowiac.

sos
----
2 lyzki maki ziemniaczanej (czy skrobii kukurydzianej w oryginale)
1 lyzka sosu Hoi Sin
bulion- ok 1 szkl (przepis na bulion ponizej)
monosodium glutamane (do smaku- ale niekoniecznie icon_cool.gif )

Piers pokroic w paski dlugosci ok 2-2,5 cm i obtoczyc w mace kukurydz/ziemn.
Otrzepac troche by nie za dyzo bylo.
polaczyc skladniki marynaty i zalac nia kurczaka.
Odstawic na 10 min jakies.

Podgrzac olej w woku albo na patelni i zrumienic na nim cashew- tak by byly zlocisto-brazowe
Wyjac i odsaczyc na papierze kuchennym
Dalej na ok 2 lyzkach oleju podsmazyc (stir fry) cebulke, imbir, czosnek- jakies 2-3 min
Dodac do tego groszek w luskach, bambusa i dalej podsmazyc przez 2-3 min. Wyjac warzywa.
Dodac lyzke oleju i podsmazyc przez 2-3 min kurczaka.
Po tym umyc woka i podgrzac jakies 2 lyzki oleju i spowrotem na niego wrzucamy kurczaka plus podsmazone warzywa i cashew a na to sos z powyzszych skladnikow.
Podgrzewac i mieszac az zrobi sie geste i przejrzyste.
Podaje sie na goraco, idealnie ze wszelkimi odmianami chow mein
(mam tez gdzies przepisy ale musze poszukac bo z pamieci wole nie podawac).
Mozna dodac tez do smaku pare kawalkow ananasa- nada specyficzny ton-dosc ciekawy.


BULION podstawowy
-----------------------

1 kurczak
100 g schabu pokrojonego w kostke

25g wedzonej szynki (idealnie Yunnan icon_cool.gif )
2 litry wody
1cm swiezego korzenia imbiru pokrojonego w cienkie paski
2 posiekane dymki
sol
swiezo zmielony czarny pieprz

Wszystko mieso do garnka z woda.
Zagotowac i gotowac 10 min.
Zebrac dokladnie szumowiny.
dodac reszte skladnikow. Gotowac na wolnym ogniu przez ok 1,5 godz. Mozna pozniej zebrac troche tluszczu ale nie caly bo on nadaje daniom chinskim specyficzny smak.
Mozna przechowywac w lodowce ok tygodnia.

Mam jeszcze kilka przepisow ale nie wiem jak ze skladnikami.
Znajomy jest z kategorii tych Chinczykow co to nie uznaja substytutow (a czy ktorys uznaje? icon_twisted.gif ) wiec trzymam sie scisle zeby nie profanowac icon_cool.gif i nie mam opracowanych wersji zastepczych.
Np przezroczysty makaron z fasoli moong, sos ostrygowy, rozne rodzaje octow itd
siłaczka
Ło matko Bogusiu! Jakiś czas temu szukaliśmy sklepu internetowego z artykułami do sushi ale nic nie znaleźlismy. W ogóle fajna ta stronka.
Chińszczyznę zrobiłam, nie wiem jak smakowala bo tylko na czubek języka spróbować mogłam (koszmarna ta moja dieta) icon_evil.gif ale mężowi smakowało. Mięso marynowało się ok 10 godzin, dłużej nie mogłam i tak robiłam tuż przed przyjściem męża z pracy.
Chyba trochę z imbirem przesadziłam bo po moim próbowaniu czułam ostry smak bardzo długo.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.