OLD BOY

Właśnie wróciłam z kina. Pierwszy raz obejrzałam film koreański . No i niezły jest... kurczę bardzo dobry. Ale też mocny więc ci, którzy przede wszystkim gustuja w komediach romantycznych iść nie powinni. Bardzo dobry scenariusz, dobra reżyseria no i ogólnie robi wrażenie. Niestety o treści powiedzieć nie mogę bo jest bardzo zaskakująca więc popsułabym co niektórym przyjemność oglądania. W każdym bądź razie polecam.

Rewelacja. Wróciłam do domu wstrząśnięta aż jechałyśmy z koleżanką przez pół miasta w nocy bez świateł przerywając sobie rozmowę jedna drugiej . Świetny scenariusz, rewelacyjne zdjęcia, niebanalna fabuła, zaskacujące zakończenie, świeżość koreańskiego oddechu, świetna gra aktorów, perfekcyjnie dopracowany każdy szczegół. Czegóż więcej potrzeba ?

Zdecydowanie odradzam fankom romantycznych komedii.

Jesli chociaż połowa koreańskiech produkcji jest choć w połowie tak dobra jak OLDBOY możemy tylko pozazdrościć.

i ps.

Skąd oni wzięli te tapety ?

Jeszcze tylko dorzucę że Justin Lin wykupił prawa do scenariusza i ma reżyserować amerykańską wersję... na którą oczywiście się NIE WYBIORĘ . To przykre.