To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

wycinanie nożyczkami

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

asiaT
mam pytanko - kiedy dzieci powinny/mogą uczyć się wycinać nożyczkami?? Czy moje prawie prawie trzylatki powinny już tę sztukę opanować? dać im nożyczki? a jak sobie oczy wydłubią... (nawzajem, rzecz jasna).

Jak to jest z Waszymi dziećmi? Czy trzylatki bawią się wycinankami??
ulcik
Mój trzylatek i czterolatka szaleją z nożyczkami czyli wszystko co znajdują tną na malutkie kawałeczki .. a Matka sprząta icon_smile.gificon_wink.gif

ulcik
goÅ›
ja Filipowi kupiłam "bezpieczne" nożyczki w Ikei, nie mają ostrzy, tylko plastikowe zabezpieczenia. I tnie aż miło icon_wink.gif
grzałka
CYTAT(goÅ›)
ja Filipowi kupiÅ‚am "bezpieczne" nożyczki w Ikei, nie majÄ… ostrzy, tylko plastikowe zabezpieczenia. I tnie aż miÅ‚o  :wink:


Ja j.w, tylko Ania zamiast Filipa wink.gif
amania
Marysia tnie zwykłymi, odkąd skończyła 3 lata (wcześniej miała te z Ikei).
Wycina z gazet gwiazdki, kwiatki, psy, koty i inne zwierzęta, nawet całkiem dokładnie.
Ale prace ręczne icon_wink.gif to jej ulubione zajęcie i po prostu jest w wycinaniu wyćwiczona.
sdw
Baby tną wink.gif Obie od mniej więcej drugiego roku życia. Oczy mają wink.gif Obie.
Graz
Szymek wycina od 3 roku życia, gdyż, jak twierdzi "uwielbia to".
Graz
moko.
Hiii mój mały wycina wszystko, zaczął w wieku 2,5 lat.
Raz siÄ™ pytam co robisz??
on-wcinam(wycinam) a co??? wsisko(wszystko) i faktycznie pociał koc, obrus, pościel, ścierkę icon_smile.gif
raz mu się zdarzyło od tej pory cisza icon_razz.gif icon_razz.gif
Agnisma
CYTAT(ulcik)
Mój trzylatek i czterolatka szaleją z nożyczkami czyli wszystko co znajdują tną na malutkie kawałeczki .. a Matka sprząta icon_smile.gificon_wink.gif

ulcik

SkÄ…d ja to znam icon_rolleyes.gif icon_question.gif
Mama Anka
Wiecie co moj syn ma prawie 9 lat i dalej lubi wycinac, ja myslalam, ze to tylko tak dziewczynki maja lub, ze przechodzi jakos icon_rolleyes.gif . Mala tez wycina, ale Ona wlasciwie tylko wycina, bo rysowac, jak twierdzi - "nie umie" i tak sie zaciela, ze od trzech lat do wczoraj cos tam tylko kolorowala, a potem wycina po konturach, ale od wczoraj zaczela malowac, tzn do tej pory byla monotematyczna lecialy tecze, wycwiczyla sie w nich jak van Gogh w slonecznikach, ale wczoraj namalowala motylka (trzy kolka, tak twierdzila, ze to motylek) no i oczywiscie wyciela, to jakas mania, nie mam zadnego Jej rysunku w formacie A4 bo tnie zanim opisze i schowam. icon_eek.gif icon_wink.gif icon_rolleyes.gif
Moja kuzynka, o ile niektore z Was pamietaja, skorzane rekawiczki byly ciezko osiagalne i jak juz byly to prawie w ramke sie chowalo i dbalo, mowie o jakies 25 lat wstecz, a wiec moja kuzynka dorwala takie sliczniutkie, nowiutkie, pieciopalcowe skorzane rekawiczki mojej Cioci i zrobila z nich buciki dla laleczek. A co, zeby im zimno nie bylo. Myslalam, ze Ja Ciocia latac nauczy icon_twisted.gif .
Ja bym chlopcom dala tylko wlasnie jakies takie z zaokraglonymi koncowkami, lub te z Ikei no i trzeba pilnowac, bo moje dzieci, w sumie to Adrian jak czegos z rzeczy nie lubil, jakiegos swetra, bluzy badz spodni to je lekko nacinal. Po paru aferach przeszlo, zaczal brudzic tak, ze nie dalo sie odprac. icon_evil.gif
Och te dzieci, jak nie kijem matke to.... icon_rolleyes.gif icon_wink.gif
Ciocia Magda
Moje dziewczynki poszły do przedszkola jak miały 3l. 3m. Po jednym z pierwszych dni nasza pani Jola zapytała mnie - one chyba nigdy nie miały w rękach nożyczek?
icon_redface.gif
Cóż przeżyły jeszcze kilka miesięcy bez nich - bo dostały je dopiero w październiku. WYcinanie idzie im cienko (używają dwóch rąk) ale jest wielką pasją.
asiaT
czyli moje chłopaki sa opóźnione! icon_redface.gif a ja tak się bałam, że sobie coś potną nawzajem... jutro idę kupić nożyczki i papier do wycinania!
siłaczka
Michaśka jeszcze sobie nie radzi z nożyczkami. Ale onna generalnie manualnie słabo się rozwija ( kółko potrafi narysować icon_cool.gif , nic więcej).
CrazyMary
Marta też wycina, bardzo to lubi. Trochę nieporadnie jeszcze, ale świetnie poradziła sobie z nacięciem firanek w sypialni, co niedawno odkryłam. icon_evil.gif
ulcik
no ja właśnie schowałam nożyczki aż do czasu jak moje młodsze zmądrzeje icon_wink.gif czyli nie będzie ciął swoich spodni .. znalazłam kilka dziur .. i znalazłam dziure w bluzie od piżamy

ulcik
siłaczka
U nas próba nożyczkowa skończyła się dziurkami w "maluchowej" koszulce icon_twisted.gif
marghe.
Gaba uwielbia ciąć i kleić.
Na razie sa to raczej "nieuczesane" wycinanki.. ale bawi sie przednio. Nabyłam fajne nozyczki z wymiennimi "ostrzami" którymi mozna wzroki wycinac (ząbki, fale itp)... ciekawe jak długo będzie sie niemi bawic.
Dorcia25
Moja Sara tez nie ma w domu swoich nozyczek i rowniez zaczynam sie martwic czy aby nie jest "zacofana" czytajac Wasze posty , chyba musze jej kupic jakies plastiki i zobaczyc jak sobie bedzie radzila . To moze byc swietna zabawa (o ile nie potnie swoich ubran) na wolne dni .
Kari07
Bastek tez lubi ciąć.Tylko nie pamiętam od kiedy.... Wyrodna matka jestem icon_redface.gif
Tnie kolorowy papier,przykleja.
Teraz za to ma manię na malowanie farbami.I po kartkach i po talerzach, które to wymalowane wręcza mi jako prezenty icon_smile.gif
asiaT
wczoraj nabyłam nożyczki, małe, zaokrąglone na końcach, mają przykazane, że tną tylko w kuchni przy stoliku swoim, zresztą oni tak też malują i rysują... icon_wink.gif

Wiecie co, nie zdawałam sobie sprawy, że wycinanie jest TAKIE TRUDNE!!! Może jednak jakoś je opanują icon_wink.gif Wczoraj z zapałem cięli brzegi kartek uprzednio pomalowanych icon_wink.gif
Ida.dorota
Tomek też nie przepada za pracami ręcznymi wink.gif i kiepsko rysuje, ale wycinać i przyklejać uwielbia. Robi to od chyba roku, bo przy siostrze, która jest maniaczką robótek, nie dało się go przed nożyczkami uchronić... icon_lol.gif
aurora75
Mój też lubi ciąć - tylko robi to bez ładu i składu. Ale ćwiczenia czynią mistrzem więc może za jakiś czas też będę się mogła pochwalć, że pięknie wycina wink.gif
Villi
Misiek nożyczki ma od pół roku ale tak naprawde wycinac zaczął dopiero teraz (3 lata i 8m), wczesniej się denerwował bo mu nie wychodziło tak jak chce. A teraz tnie az miło icon_smile.gif I o dziwo jak na razie tylko kartki icon_cool.gif
dagg
CYTAT(Villi)
I o dziwo jak na razie tylko kartki icon_cool.gif


hehe a u mnie jakiś rok temu poszły frędzle od dywanu i to na całej długości z obu stron.

TAAAAK moja córcia - 5 lat - świetnie radzi sobie z nozyczkami.......

Pozdr
dagmarakkk
eDorka
my dalismy nozyczki w wieku okolo 2 lat. na poczatek byla zabawa pod kontrola (po zabawie wysoko chowane). Teraz wycinaniu nie ma konca (a czasami poczatku icon_wink.gif ), wycina od rana do wieczora, dzien w dzien, non-stop-kolor. ja wysiadam (juz nawet nie z racji sprzatania, bo czesciowo sam sprzata, tylko z monotonii, hihi).
moko.
tak edorka ta monotonia, moje dziecię ostatnio jest na etapie pociąć kartkę na jak najmniejsze kawałeczki.......
Sprząta sam na szczęście icon_smile.gif ależ ile można ciąć to samo icon_smile.gif
KM
Mój brat wyciął sobie kiesyś dziurę w nielubianych spodniach. Potem przekonywał mamę, że dziura zrobiła się sama i musi mu kupić nowe spodnie icon_biggrin.gif
eDorka
Ha, corka mojej siostry wyciela sobie kolko z nowej firanki babci icon_lol.gif . Babcia ze spokojem wszyla kolko w swoje miejsce, hahaha.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.