To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

o której wasze maluchy chodzą spać?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Żyrafo
Pytam bo Smoczyna ostatnio łazi po łóżku przez godzinę zanim zaśnie. dziewczyny kładły się o ósmej i zasypiały w ciągu kilku minut. A ostatnio Smok (lat 4) fika do dziewiątj, gada z zabawkami, woła mnie co chwila, zebym ją przykryła, dała wody, albo coś tam jeszcze. Nie wiem czy to nadmiar wrażeń po przedszkolu, czy jeszcze nie jest zmęczona (ja jestem baaardzo), czy może to jakiś problem z zasypianiem...
Ja chodziłam spać po dobranocce jeszcze na początku podstawówki, i uważam, że to był bardzo dobry model (wtedy chyba tak nie uważałam icon_twisted.gif )
Agnes-3
Moje szkraby sa kapane o 19.00 i o 19.30 ida spac.Czytam im bajke na dobranoc, zostawia mala zapalona lampke i wychodze.Dodam tylko ze Mik wstaje do przedszkola o 6.00 rano a Claudia do niani o 7.00.Obydwoje spia jeszcze po 2 godziny w poludnie.
sdw
Kinga zawsze była śpiochem. I tak jej zostało. Spać chodzi dosć wcześnie. Pewnie gdybyśmy byli w stanie przygotowac dzieci do snu w okolicach dobranocki, zasypiałaby. Ale, ze nie jesteśmy wink.gif to 3 razy w tygodniu (czwartki, piątki i niedziele) chodzi spać około ósmej a w poniedzieałki, wtorki i środy (z racji ukochanego M jak... icon_rolleyes.gif ) zasypia po serialu wink.gif W soboty dajemy im luz i mogą poszalec dłużej.

Kamila od roku do dwóch i pół roku mniej potrafiła się na łóżku przewracać i 5 godzin. Pousypiała wszytskich w domu i łaziła nocami po schpodach, przebierała się w zimowe kombinezony, czapki i szaliki icon_eek.gif i tak szła spać, przynosiła do pokoju najróżniejsze art. spożywcze i wysypywała na łózko icon_eek.gif (kiedyś obodziła się pod kołdrą z dwóch kilogramów mąki icon_confused.gif , ew. darła ksiazki na strzępy. Nie jestem w stanie ocenić ile to dziecko wtedy spało icon_eek.gif . W końcu przestałam ja usypiać w dzień. Zasypiała trochę wczesniej ale nie wczesniej niż o 22.00. Od jakichs 3 miesiecy usypia normalnie, czyli tak jak Kinga wink.gif ało tego, potrafi sama położyc się spać w południe icon_eek.gif

A Gucio to sie w tym watku chyba jeszcze nie liczy, co? wink.gif
beattta
Julkę kładziemy spać o 20. Kiedyś zasypiała od razu, ale od jakiegoś czasu również szaleje jeszcze na łóżku. Opowiada sobie, bawi się przytulanką, czasami przychodzi do nas bo przypomniała sobie coś ważnego i musi nam powiedzieć icon_wink.gif . Zasypia koło 21.
Kari07
Bastek ma 20.30 kąpiel a potem czytanie książeczki i uspia o 21.
Rano wstaje 7-7.30, teraz coraz częściej nawet o 7.40.
Do przedszkola wychodzimy o 8.15 wieć jak za poźno wstanei to marudzi, ze on chce sie pobawić jeszcze w domu.
grzałka
O 19.00 bajka w tv, 19.30 kąpiel, od 20.00 do 21.00 usypianie (najpierw wariowanie na golasa po materacu (w ramach spokojnej zabawy wyciszającej icon_rolleyes.gif ) a potem pół godziny czytania i zasypia w pół minuty punkt 21.00.
Do przedszkola wstaje o 7.00, w przedszkolu śpi na leżakowaniu.
Pecia
ja klade dzieci do lozka ( bo zasypiaja w jednym icon_rolleyes.gif )
o 20 ej
no i Jasiek zasypia w 15 minut
a Zuzia tak do 21 sie kreci, kilka razy wstaje, zeby sie znami OSTATNI raz pozegnac itp icon_rolleyes.gif

obydwoje wstaja o 7 rano

no i Jasiek nie spi w dzien icon_evil.gif icon_evil.gif
pyza15
Położyć Kubusia spać to jest naprawdę SZTUKA, gdyz synek nie ma czasu na spanie. Ciagle się bawi, rysuje, jest Panią przedszkolanką i potrafi tak działać do dziewiątej. Jestem bardzo szczęśliwa, gdy w ogóle uda mi się Kubusia przebrać w piżamkę i posadzić w łóżku, co nie oznacza, że synek zaśnie. I tak się męczę aż do 22.
Kubus wstaje o 6, niestety jeszcze w przyszłym roku bedzie w przedszkolu leżakowanie.
Dor
Michał odkąd nie śpi w przedszkolu spać chodzi o 20.15.
Pewnie poszedłby spać wcześniej ale jego ulubionym programem jest ostatnio prognoza pogody
i dopiero po niej da sie połozyc do łóżka. W łóżeczku opowiadamy sobie jeszcze o tym co robiliśmy w ciągu dnia i maluch idzie spać.
Wstaje między 7 a 7.30
Żyrafo
Widocznie tak musi być... Dodam, że moje oba maluchy - choć Delfin nie zdmuchiwał jeszcze dwóch świeczek - w dzień nie sypiają icon_confused.gif . i ja po prostu nie mam siły na jakąkolwiek działalność po 20.00 (czy też raczej rzucam sie odgruzowywać kuchnię, żeby umyć sobie łyżeczkę celem wypicia wreszcie herbaty). dzisiaj przytargałam dzieciom do pokoju odtwarzacz CD i Smok leży i słucha kołysane i jak na razie jest spokój - może uśnie.
marsjanka
Oliwia zasypia około 21.Wstaje o 6 rano.
Agnisma
Natalia chodzi spać wtedy kiedy widzę, że jest zmęczona najwcześniej 20:30, najpóźniej 22:00
A wstaje jak się wyśpi 8:00-9:00
AdusiaR
Letycja (4 latka) wstaje rano o 6.00 potem spi w przedszkolu niecałe 2h, wieczorem o godz. 20.00 sama upomina sie, że chce juz spac i zasypia natychmiast.
Villi
Michu wstaje 6.50, w przedszkolu nie ma leżakowania icon_sad.gif więc o 18.20 jest błyskawiczny prysznic i tak około 18.40 już śpi... kurcze prawie wcale nie wiem, że mam dziecko....
W piatek jak zaśnie o 19 to sie w sobote około 10 rano budzi...
Kingus
Chłopaki są w łóżkach po kolacji i kąpieli przed wieczorynką i najczęściej do 20-20.30 "schodzą ze stanu" aktywnych domowników. Wstają koło 6, czasem 6.30, z tym, że Olik jeszcze godzinę śpi w okolicach południa. Problemy ze snem i zasypianiem moje dzieci maja regularnie w okolicach pełni-wtedy nawet nie próbuję walczyć...

Pozdrawiam

Kinga z Konradem i Olikiem
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.