Grudniowe spotkanie z dziećmi na placu zabaw!!!

Co o tym myślicie???

Rok temu takie było...

ja sie zgadzam.

ja teĹź bardzo chetnie
pozdr.

i ja !

KJEJOFNJCZKA TEĹť WYRAĹťA ZGODE

ja tez ja tez ja tez
mogi? mogi?

WSZYSCY MOGI!!!

Dzieci duże i małe, mamy i tatusiowie

Dodałam ankietę, spróbujmy wybrać termin - myślicie, że znowu Hop Bęc? ( trzeba by wcześniej zarezewować salę coby na jakieś urodziny się nie natknąć ) a może gdzie indziej?

Ja proponuje w Renomie.są tam nowe zabawki podobno.rezerwować trzeba oczywiście:)

Ja byłam w Renomie i podobało mi się ( Mkasiowemu jeszcze bardziej )- jest tam gąszcz plastikowych tuneli i zjeżdzalni, plastikowe domki, basen kulkowy, przeróżne jeździdełka. Ważna jest też cena - 5 zł w tygodniu i 6 zł w weekend za godzinę.

a jak sie kupi 2h to mozna siedzieć ile sie chce.Tak mi powiedziała koleżanka,która tam była.

Idę dzisiaj z Maksiem na plac zabaw w Renomie - wybadam sprawę i zamelduję

Na plac w renomie nie dotarliśmy albowiem za szybą naszym oczom ukazał się widok biegających i krzyczących dzieci w wieku szkolnym! wiec wejście tam groziło stratowaniem naszych dwulatków Wrzask był okropny, pani zajęta, nie udało mi się zapytać o ceny przy rezerwacji sali dla grupy

Poszliśmy do Hop Bęc - tam godzina weekendowa ( bo o łykendzie mówimy, prawda?) kosztuje 10 zł, za 3 godz zapłacimy 18 zł - dla grup cena do negocjacji więc negocjatorki - do dzieła

muzimy wybrać któryś z tych placów zabaw oraz termin. Zanim będziemy rezerwować salę trzeba znać przybliżoną liczbę uczestników więc przemyślcie dobrze Wasze grudniowe plany i zgłaszajcie się!!!

My generalnie tez chętne(i), liczba dzieci do negocjacji
sala prawie obojętna, w renomie dawno nie byłam, w dawnej jej wersji wolałabym H-B.
Sobota?

o ja tez chce

Jeli to nie bedzie 11-12 grudnia to ja rĂłwnieĹź.

[quote="Ewcia"]My generalnie tez chętne(i), liczba dzieci do negocjacji
quote] My podobnie, też wolimy Hop-Bęca, bo więcej miejsca dla maluchów i jakoś tak przestronniej .
Raczej wolimy 11-12. 12, bo w sobotę 4.12 idziemy na mikołajki "politechniczne"

to samo u mnie

a mi pasuje wlasnie 11-12 bo 5 sa mikolajki w pracy u mojej mamy

Ja tez jestem chetna. Mi nie pasuje 11 ale 12 moze byc . Sala obojetna, w Renomie z Kuba nie bylam.

Chętnie przyjadę, jeśli spotkacie się 4-5... 12 moja mama ma imieniny i robi imprezkę...

A 4ego ide do pracy, ale od 8-10, więc jesli spotykać się będziecie wczesnym popołudniem, to dotrę

my też, my też chcemy.. możemy dołączyć? Data obojętna

Nam, niestety 11-12 tez nie pasuje, bedziemy w Poznaniu.
Lepiej 4-5, a jeszcze lepiej 5

Aga, oczywiscie, ze mozna Zapraszamy

Ila - w Poznaniu, powiadasz? To co? Małe szybkie spotkanko z Poznaniankami?
(do siebie, niestety tym razem nie zaproszę, bo jak pisałam w sobotę będzie w domu imprezka imieninowa mojej mamy, a w niedzielę sprzątanko i odpoczywanko... Ale następnym jak najbarziej zapraszam!)

Tobi, nocowac bedziemy u mojej kuzynki
Jedziemy na impreze swiateczna, o ktorej jeszcze napiszemy na wielkopolskim https://www.maluchy.pl/akcje_i_inicjatywy/rossman/ .
Maluchy patronuja akcji

A spotkanko bardzo chetnie , myslelismy, ze moze wlasnie na tej imprezie mikolajkowej sie skrzykniemy.

popieram

My 10-12 wyjezdzamy w gorki swietowac urodziny meza na stoku (bez dziecka )

To co z tym terminem????

Mi pasuje 5, w niedzielę bo 4 idziemy na zabawę mikołajkową z Maksiem, tylko, że 5 może być kłopot z salą, trzebaby już to załatwiać. Możemy także w weekend 11-12, ewentualnie w sobotę 18 grudnia oraz w środku każdego tygodnia. DOstosujemy się do większości.

Ila - no baaaa... My już (znaczy wielkopolanki) stęsknione za kolejnym spotkaniem, więc myślę, że znalazłoby sie więcej chętnych (bo my zawsze chętne na sabat i ploty)

W środku tygodnia tez przyjadę! A co! Tylko z wyjątkiem środy, bo w środy dla odmiany pracuję A z dat weekendowych chyba jednak wolę 5, niż 4... I nie za późno, cobym do domu w miarę przyzwoicie wróciła (i nie o mnie mi chodzi, a o małego )

Ja tym razem podziękuję za spotkanie, bo Hania za mała, a nie miałabym jej z kim zostawić.

Pakus, no co Ty!!!! Wiktor nie wiele starszy a sie wybieram ( o ile termin podpasuje)

Widzę, że większości odpowiada 5 grudnia.
Trzebaby zorientować się jak wyglądają rezerwacje sali w Hop Bęc i Renomie - czy są i czy ewentualnie dałoby się nas wcisnąć. I cenę oczywiście wynegocjować.
Mogę zająć się tym w środę ale wcześniej muszę znać liczbę dzieci.

Paka - rok temu była Aleks z miesięcznym Aleksem

[b]Ja chętnie się wybiorę z dziećmi, ale nie mogę powiedzieć na 100%, bo to będzie zależało od mojego samopoczucia... to będzie już 38. tydzień ciąży

Bardziej odpowiada mi 5. grudnia, im szybciej tym lepiej

Paka - jaj sobie nie rób Ja pierwszy raz na spotkanie w takim placu zabaw pod dachem szlam, jak Piotrek miał 3 miesiące. A potem jak mial więcej to też chodziłam. Nawet jak raczkował. Wytargałam mu jedną zabawkę w kąt, z dala od innych dzieci i już. A plusem było to, że nie płaciłam za niego

Monikaww - ja szłam też jakoś w 38 tygodniu na jedno z takich spotkań. Ale ja do końca właściwie czułam się wyjątkowo dobrze, tyle tylko, że byłam oooogroooomna No i byłam sama, więc nie musiałam pilnować/biegać za dziećmi...

sluchajcie a na ktora byloby to spotkanie

bo 5 grudzien srednio mi pasuje

trzymiesiecznym
pozdr.


Paka przyjdź! scen nie rób! ja tez będę z dwoma tobołkami Chyba ze śnieg zawali drogi to odpuszczę ..
pozdr.

nie zawali

howgh

Ila - tego 12-tego wybieram sie do Areny na godzinkę-dwie chociaż Więc mam nadzieję, że uda nam się spotkać. Napisałam też u nas, na wlkp i linka wkleiłam

Ja w ankiecie wpisałam sie na 11-12, ale moge przyjsc tez 5, raczej "przed południem" . Ja plus 2 dzieci. 4 - raczej nie, bo po południu impreza u kolezanki, więc wystarczy rozrywki na ten dzień .
do zobaczenia

To kiedy to spotkanie bedzie i o ktorej? Mi to zupelnie obojetne aby tylko nie 11.12 popoludniu bo nie moge
Anita

Kobiety! Maksior mój chory i raczej się nie zjawimy....

Kuba tez chory ale mam nadzieje ze do 4 to bedzie juz ok.
Anita

Ojej.... Piotrek na razie (odpukać) zdrowy...

Ale w piątek wraca mój mąż z wygnania (ponad miesiąc go nie widziałam, bo siedział w Mediolanie), więc bardzo poważnie się zastanawiam nad wyjazdem... Niby idzie do szkoły w weekend, ale nie spędzi tam całej soboty i zdecydowanie niecałe pół niedzieli...
Jeszcze nie wiem, mam teraz dylemat moralny... Myśle intensywnie.... ;(

My chyba odpadniemy Kamyk chory... Tomek chory...
Szpital w domu
Zobaczymy jak to w niedziele bedzie wygladac.

Słuchajcie, koietki - spotkanie ma być rzekomo jutro...

A tu taka cisza

Będzie - nie będzie?? Gdzie?? O ktorej??

Ja wciąż nie wiem, czy dotrę - zależy, o której zapragniecie się spotkać... Czekam, czekam na info

Chyba nic z tego nie będzie - nie miałam ani czasu ani głowy do załatwiania sali - Maksio chory, ja chora, połowa rodziny chora...

Szkoda ;(

Wygląda na to, że w tym roku juz się do Was nie wybiorę, bo nie dam rady nijak przed świętami ;( (chyba, że spotkacie się w tygodniu jakoś)

I znowu Was nie zobaczę ;(

już po spotkanku?szkoda,ale na nastepne chetnie się wybiorę:)

Oczywiście spotkanie się nie odbyło.
Ja już nic nie organizuję bo potem zwykle okazuje się, że właśnie ja nie moge przyjść hihi.

MoĹźe styczniowe spotkanie na placu zabaw?