SSANIE PALCA

Kajcia ma już prawie 8 miesięcy i coraz częściej ssie paluszka. Nie wiem co się dzieje? Czyżby to wina wyrzynających się ząbków? A może to dlatego, że pracuję i mam mniej czasu niż zazwyczaj? Co robić? Wiem, że to nie dobry nawyk.

Oj nie dobry. Weronika ma 21 miesięcy od mniej więcej 8 miesiąca (tak dwa miesiące po tym jak wyrzuciła smoczka) zaczęła ssać palucha....I teraz jest całkiem niedobrze. Pomimo, ze robi to głównie kiedy nie widzę, bo staram się interweniować, ale kiedy zasypia zawsze i zawsze kiedy dotyka czegoś mięciutkiego i puchatego....bo druga mania to skubanie takich mięciutkich. Ukochana maskotka, czyli owieczka Jagienka zwaną Gagą vel Gagunią, już jest częściowo łysa...
Innymi słowy jeżeli możesz to walcz. Nam nie udało się przyzwyczaić jej powtórnie do smoczka (a już bym to wolała), ale ona przez prawie dwa miesiące nie używała ani smoka ani kciuka...niestety zaczęła, i gumowego zastępnika nie chciała....

Nawyk,jak kazdy, niedobry.Ale nie jest powiedziane,że będzie robila to zawsze.Moje dzieci też ssaly palec,a zaczęlo się to w okresie ząbkowania(może przynosilo im to ulgę?).Oczywiscie staralam się,aby tego nie robiły(mowic,zajmować dziecko zabawą).I przestaly jakos same robic to.Przyznam się,że czasem gdy oglądają TV,ręka wędruje do buzi(paznokcie).Wady zgryzu jednak nie maja(a o to glównie chodzi)
A mialy większą pokusę,być może,bo nie dostały nigdy smoczka.
Kajcia jest jeszcze za malutka,aby przesadzac,ze stanie się to nawykiem.