To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Szarlotka.

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

addera
Nie mogę znaleźć a może temat już był.
Chciałabym przepis na prostą (ale naprawdę prostą) i pyszną szarlotkę. Najlepiej jak przepis będzie na małą blachę (na dużą też może być icon_wink.gif ) i naprawdę sprawdzony.
Nie chcę eksperymentowć, chcę szarlotkę, która na pewno będzie zjadliwa icon_biggrin.gif
Marudzę ?
Graz
No to Addero ja taka mam. Tez szukałam przepisu na szrlotkę, dokładnie te same wymagania co Ty. I znalazłam. Niestety, nawet przepis mojej Mamy mnie w pełni nie zadowolił. Pzepis na dobra szarlotkę pochodzi od babci mojej przyjaciółki i wychodzi naprawde to, o co Ci chodzi icon_biggrin.gif

4 szklanki mąki krupczatki (ważne)
3/4 szkl. cukru
5 żółtek
1 i 1/4 kostki masła (miękkie ma być)
zapach waniliowy
3-4 łyzki gorącej wody

Utrzec cukier z żółtkami, dodac mąkę, na koniec dodać resztę.
Na 1 godzine do lodówki wstawić.

Jabłka.... najlepiej szara reneta, naprawdę, to jest jeden z kluczy do dobrej szarlotki. Tak z półtora kilo pewnie. Ja zawsze smażę jabłka z cukrem i cynamonem, ale tak, żeby sie całkiem nie rozkleiły. mają być kawałki.
Ciasto rozwałkować tzn. 3/4 ciasta rozwałkować lub wylepic dużą blachę. Podpiec - temperatura ok. 180 stopni. Ma sie tylko podpiec. Na to jabłka. Na wierzch reszte ciasta - albo zetrzec na tartce, albo takie małe kawałeczki układać, nie musi być cała szarlotka zakryta, moga byc dziury. I z powrotem do pieca. Piec, az sie upiecze (to oczywiście zalezy od piekarnika).

Polecam Ci też przepyszna tarte tatin. Jak znajdę chwilkę to wkleję zdjęcie ostatniej tarty w watku o tartach.

I pamietaj - szara reneta! icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
addera
Ok Graz, przepis nawet dla takiego laika jak ja się nadaje, ale pytanie dodatkowe:
Ile cukru do tych jabłek, jak długo smażyć jabłka i czy jabłka muszą wystygnąć przed wyłożeniem na ciasto czy nie ?

icon_biggrin.gif
Graz
Add, cukru sypie na oko, raczej mniej niz więcej, bo przecież do ciasta już sporo idzie. Ale jabłka te sa raczej kwaśne, więc może z pół szklanki? Po prostu trzeba próbować.
Jabłka smażyć tyle, żeby sie troche rozwaliły, a zarazem żeby nie był totalny dżem - tzn. maja byc kawłaki. Może pół godziny? Trzeba kontrolować.
Jak mam gorące jabłka, to wkładam gorące - piekarnik tez nagrzany, nieprawdaż? Jak mam zimne, nakładam zimne. Możesz wybrac opcje pośrednią i nałożyć letnie icon_mrgreen.gif
addera
Upiekę w tym tygodniu jeszcze i dam znać jak mi poszło icon_biggrin.gif
Jutta
Add, podaję Ci 2 przepisy na moje ulubione szarlotki icon_lol.gif

SZARLOTKA DO DŁUGIEGO POSTANIA icon_lol.gif icon_rolleyes.gif

40 dag mąki
15 dag margaryny
2 żółtka
2-3 łyżki śmietany
8 dag cukru pudru
mały cukier waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Składniki nadzienia:
4 - 5 dużych jabłek (lub 1 kg śliwek)
2 łyżki bułki tartej
cynamon

Składniki na ciasto połączyć, zagnieść i odstawić na 5 - 10 min. do lodówki. Jabłka pokroić w cieniutkie plasterki i wymieszać z tarą bułką i cynamonem. Ciasto podzielić na 2 części. Jedną rozwałkować, wyłożyć dno tortownicy, nakłuć widelcem, wyłożyć jabłka, przykryć drugim plackiem. Wierzch nakłuć widelcem i upiec na złoty kolor. Do każdej porcji szarlotki można podać bitą śmietanę, co znacznie zwiększy i tak dużą ilość kalorii.

SZARLOTKA

3 szklanki mąki krupczatki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 żółtka
piana z 4 białek
3 łyżki cukru
1 kostka margaryny

Składniki nadzienia:
2 kg jabłek uduszonych z 3 łyżkami cukru i 1/2 łyżeczką cynamonu

Składniki wymieszać. Jedną część zamrozić, drugą wyłożyć dno blachy i zapiec. Wyłożyć na zapieczony spód jabłka, pianę z białek i na to zetrzeć drugą część ciasta. Upiec i posypać cukrem pudrem.
Doruśka
powiem Wam,co zrobic,zeby ciasto zbytnio nie zawilgociało od jabłek-posypać kaszą manną ciasto i dopiero połozyć jabłka.
Graz
Albo otrębami pszennymi - samo zdrowie
Abotak
CYTAT(addera)
Nie mogę znaleźć a może temat już był.
Chciałabym przepis na prostą (ale naprawdę prostą) i pyszną szarlotkę. Najlepiej jak przepis będzie na małą blachę (na dużą też może być  :wink: ) i naprawdę sprawdzony.
Nie chcę eksperymentowć, chcę szarlotkę, która na pewno będzie zjadliwa  :D  
Marudzę ?



Ja eksperymentowalam troche z pewnym przepisem
( na szarlotke w orginale ale zmutowana z plesniakiem icon_rolleyes.gif )
i teraz wychodzi wspaniala szarlotka, ktora zawsze sie udaje
i wyglada tak:


https://community.webshots.com/photo/835725...185294569DVixsf

Moj maz nazywa ja sunshine temptation icon_lol.gif icon_cool.gif



PRZEPIS WLASCIWY

Szarlotka
~~~~~~~~~
~~~~~~~~~

składniki
~~~~~~
Ciasto:
4 szklanki maki
lyzeczka proszku do pieczenia
szklanka cukru pudru
1 1/2 kostki masla
6 duzych zoltek
2 lyzki gestej kwasnej smietany

Nadzienie:
~~~~~~~
8 kwaskowych jablek, obranych
pokrojonych w polplasterki
1/4 szklanki wody
1 szklanka cukru
2 lyzeczki cynamonu
2 lyzki maki ziemniaczanej
3 lyzki soku z cytryny

3 lyzki tartej bulki
cukier puder do posypania

sposób przygotowania
~~~~~~~~~~~~~~
Ciasto:
#####
Make, cukier puder i proszek do pieczenia przesiac do duzej miski.
Maslo pokrajac na male kawalki, dodac do maki i posiekac,
az masa bedzie grudkowata, dodac zoltka i kwasna smietane
i wyrobic ciasto (mozna zrobic to w malakserze).
Ciasto podzielic na pol, zawinac w folie i schlodzic conajmniej
godzine lub dluzej.
Nadzienie
#######
Pokrojone jablka umiescic w rondelku, dodac wode i dusic przykryte
okolo 15 minut, nie mieszac. Dodac cynamon i cukier, lekko wymieszac.
Make ziemniaczana zmieszac z sokiem cytrynowym,
dodac do masy jablkowej i dusic jeszcze przez 2 minuty.
Masa powinna byc bardzo gesta, ale nie rozgotowana.
Rozgrzac piekarnik do 180ºC. Forme (34cm x 23cm)
posmarowac maslem i zetrzec do niej na tarce jedna czesc ciasta.
Lekko wgniesc ciasto, tak aby powierznia byla raczej jednoilta
i podpiec w piekarniku przez okolo 8 minut. Wyjac z piekarnika,
lekko przestudzic, posypac tarta bulka, wylozyc na to nadzienie
jablkowe i zetrzec na nie druga czesc ciasta.
Piec okolo godziny, az powierzchnia ladnie sie zrumieni.
Lekko przestudzic, posypac cukrem pudrem.
Pyszna zarowno ciepla jak i zimna.


**********************
I teraz moje `ulepszenia`


Ciasto na spod zagniatam w/w powyzszego przepisu.
Czasem dodaje tylko ciut wanilii do smaku.

Natomiast jablka robie tak:
Przede wszystkim nie wybieram kwasnych a raczej takie srednie
bo bardzo kwasnych w szarlotce nie lubimy wiec dochodze
do wniosku,
ze po co kwasne i pozniej cukier sypac. Lepiej slodsze i ew mniej cukru.
Obieram i kroje na wieksze kawalki ale wrzucam do malaksera
z nozem plus pol lyzeczki soku z cytryny I siekam w nim tak,
ze wychodzi prawie marmolada.

Jesli jablka sa bardzo soczyste, wtedy latwo mozna odlac ten sok,
zostawiajac troche zeby juz woda nie trzeba bylo podlewac
I dopiero do garnka.

Dodaje cynamon, jesli trzeba to dosladzam i podgrzewam mieszajac
od czasu do czasu - dlugo nie trzeba.
Mieszam make ziemniaczana z sokiem z cytryny (reszta)
i dodaje do masy- taki kisiel
Gdy zgestnieje, odstawiam na bok do przestygniecia.
W miedzyczasie wyjmuje z zamrazarki ciasto na spod (2/3).
Aha, forme smaruje i wykladam papieremdo pieczenia.
I mozna je zetrzec na tarce ale mi niespecjalnie to wychodzi
wiec wykladam nim spod po prostu.
Mozna ponakluwac widelcem i wlozyc do piekarnika na jakies 15 min
(mam piekarnik z termoobiegiem wiec pewnie w normalnym na dluzej)
- tak, by sie ciut podpieklo na zlotawy kolor.
W tym czasie ubijam piane z bialek. Gdy juz jest sztywna dodaje
stopniowo cukier - ok szklanki cukru pudru,
bardzo powoli i ubijajac jednoczesnie- az do momentu gdy zaczna
sie tworzyc `kolce` na powierzchni.
Wyjmuje spod (nie posypuje bulka tarta ale pewnie nie zawadzi ),
wykladam na niego mase jablkowa.
Na nia piane z bialek i scieram (albo rzucam lekka reka) kawalki
pozostalego ciasta.
Mozna jeszcze zrobic kruszonke (np wzbogacona, z dodatkiem
np platkow migdalowych, kawalkow orzechow) i posypac
w trakcie pieczenia. U mnie piecze sie mniej niz godzine.
Jakies 30 min max przy czym sprawdzam co jakis czas-
tak na wszelki wypadek.
Naprawde pyszne wychodzi i pzrez to podwojne zabezpieczenie
(podpieczony spod i make ziemniaczana w masie jablkowej)
nic nie wsiaka w spod.
Jesli ktos woli wieksze kawalki w masie jablkowej wtedy mozna
zrobic w.g oryginalnego przepisu. tez probowalam i jest OK
ale ja ide na latwizne icon_wink.gif
Mozna tez pokroic np jedno-dwa jablka i dodac do takiej marmolady
- wtedy beda wieeksze kawalki po upieczeniu icon_smile.gif

Inna wersja to z dodatkiem rodzynek i orzechow wloskich
( w masie jablkowej) - tez pyszne.
Do piany mozna tez dodac mniej cukru jesli ktos woli
i np 2-3 lyzki budyniu smietankowego albo wanilii
i maki ziemniaczanej.
addera
Bogusia icon_eek.gif
Ciasto wygląda jak z książki kucharkiej icon_biggrin.gif

Jestem łasuchem icon_confused.gif icon_redface.gif icon_redface.gif icon_redface.gif
Abotak
CYTAT(addera)
Bogusia  :shock:  
Ciasto wygląda jak z książki kucharkiej  :D  

Jestem łasuchem  :?  :oops:  :oops:  :oops:


Add, ja tez icon_biggrin.gif . Co tu duzo mowic icon_redface.gif icon_redface.gif

Wlasnie chcialam wrzucic jeszcze kilka ujec wink.gif
https://community.webshots.com/album/83572569fqHoid/6

Ja bym tam jeszcze dodala wiecej jablek zeby grubiej bylo,
ale nie wiem czy wtedy da sie ugryzc icon_rolleyes.gif

A spod mozna mrozic wiec np podwojnie robie i polowe zostawiam.
Jablkowa mase tez albo w lodowce przechowywac.
Na lasuchowa godzine wink.gif albo dla niespodziewanych gosci.
Tylko, ze bialek sie nie da, ale to wtedy bez masy pialkowej.
Graz
I jak Addero, powalczyłaś z jabłkami?
addera
CYTAT(Graz)
I jak Addero, powalczyłaś z jabłkami?


W sobote Graz, w sobotę dopiero wink.gif
Ja wiesz, kobieta pracująca w tygodniu cierpie na absolutny brak czasu icon_mrgreen.gif
addera
Informuję, że szarlotka (na razie wg Graz wink.gif ) siedzi w piekarniku i pachnie bosko icon_mrgreen.gif
kasiarybka
.................i pewnie PRZEPYSZNA jest, bo mojej już nie ma icon_smile.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.