Pozdrawiam. Wprawdzie od 11 lat mieszkam w Lublinie, ale jestem bardzo ciekawa czy zagląda tu jakaś Jaślanka / Jaślanin. Byłoby miło!
Magda
|
||||||
ostatnio dość rzadko,ale czasem tu zaglądam.miło widzieć tu krajankę!
Fajnie, wreszcie ktoÅ›! Odezwij sie to pogadamy! Ciesze siÄ™!
Cześć!To rzeczywiście miłe spotkać tu kogoś prawie z "sąsiedztwa".Ja jestem rodowitą jaślanką,po studiach ściągnęłam tu męża(niejaślaka)i tu osiedliśmy.Nie mogę napisać,że to stało się z "miłości do ziemi jasielskiej",ale z powodu realiów.Mamy dwoje dzieci prawie 11-letnią Olę i prawie 5 - letniego Adasia.Niestety aktualnie nie pracuję,ale... spełniam się jako mama i nie żałuję.A...no i mam już 35 lat,ojej ale to wygląda,aż się sama przestraszyłam.Napisz coś o sobie!Pozdrawiam! gonka
No tak, teraz ja milczałam długo, ale juz się poprawiam. Też jestem rodowita jaslanką , ale po studiach osiedlilismy się w Lublinie - też z powodu realiów - dużo łatwiej o pracę jednak, przynajmniej likla lat temu. No i mąż ma tu pracę "nie do ruszenia". Ale nie żałuję w sumie, przyzwyczaiłam się, czasem tylko brakuje mi rodziny do pomocy, no i tu mieszkamy w bloku, a w Jaśle miałabym gdzie fajny domek sobie wybudować. Ale cóż, nie można mieć wszystkiego...
Mam córcię (jak na paseczku) i nadzieję na więcej. Kiedyś. Mam 30tkę (też brzmi to wiekowo jakoś). W ciągu roku szkolnego bywam u rodziców rzadko, ale na szczęście są wakacje. W której części miasta mieszkasz? Ciekawe czy się przypadkiem nie znamy (???) choćby z widzenia (?????) Pozdrawiam! CYTAT(gonka) Niestety aktualnie nie pracuję,ale... spełniam się jako mama i nie żałuję.
Daj spokój dziewczyno, na pewno pracujesz, i to bardzo ciężko!  Tylko ci, którzy nigdy nie opiekowali się domem i dziećmi twierdzą, że to nie praca. Pa!
Witaj!właśnie wróciłam z"nartowego wyjazdu"(jak mówiła kiedyś moja córcia).W moim wcześniejszym poscie zapomniałam dopisać,że nie pracuję...zawodowo,bo jeśli chodzi o inny rodzaj pracy ,to rzeczywiście moje pociechy sprawiają,że nie mam czasu się nudzić.Swoją wczesną młodość(bo teraz też przecież jestem młoda ha,ha)spędzilam na ulicy Franciszkańskiej(dawna Puszkina),a teraz mieszkam na tzw."Złodziejówce".Skończylam nasze słynne LO (wtedy zresztą jedyne),w klasie biol.-chem.Bardzo możliwe,że się znamy ,bo w tak dużym mieście trudno się nie znać ,chociażby z widzenia właśnie......Pozdrowienia!
OD NIEDAWNA ALE ZAGLADA:)
POZDRAWIAM
A czy jeszcze ktoÅ› tu zaglÄ…da??
Ja w prawdzie nie mieszkam w Jaśle, ale w okolicach Jasła. I chodziłam do II LO 
hej od czasu do czasu i ja tu zagladam jestem z Jasła i mieszkam w Jaśle.
Pozdrawiam.
witam
Pozdarwiam krajanki! Ja rowniez z Jasla, ale jzu tylko sercem....bo obecnie mieszkam za granica. Ale wakacje bede spedzac w Polsce! To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
| ||||