Poniżej wklajam treść maila, którego otrzymałam od mojej kuzynki, to ona jest jego autorką. Wydarzenie, które zostało opisane w mailu jest prawdziwe, nie jest to żaden spam, a poszkodowany chłopiec chodzi do klasy z synem mojej szwagierki. Dziękuję wszystkim za pomoc
Ola


Zwracam się z uprzejmą prośbą do Was Wszystkich o pomoc finansową dla mojej koleżanki Doroty Trojanowicz z Gdyni. Jej 9-letni synek Damian został potrącony dwa miesiące temu na przejściu dla pieszych przez bezmyślnego kierowcę, który wyprzedzał stojący przed przejściem inny samochód. Kierowca do tej pory nie został pociągnięty do odpowiedzialności.
Chłopiec został przewieziony do szpitala w stanie krytycznym w śpiączce. Obecnie powoli zaczyna wracać do życia, ale z powodu uszkodzenia pnia mózgu lekarze orzekli, iż do końca życia będzie przykuty do łóżka i może nigdy nie odzyskać świadomości. Jego obecny stan lekarze określają jako stan bezświadomości czyli powróciły pierwotne funkcje życiowe, ale dziecko nie mówi, nie rozpoznaje nikogo i prawdopodobnie nie słyszy.

Dzięki staraniom wielu osób udało się utworzyć konto pod egidą małej szkolnej fundacji "Serce Dzieciom". Środki na koncie będą wyłącznie do dyspozycji rodziców chłopca i nie będą oni ponosić żadnych kosztów związanych z prowadzeniem konta, jak i z działalnością fundacji.
Mam do Was gorącą prośbę o dokonanie chociażby symbolicznej wpłaty na konto pomocowe dla Damiana. Oto potrzebne dane:
Kredyt Bank S.A., III O/KBSA Gdańsk, nr konta: 28150012851212800233790000, dopisek: Dla Damiana.

Serdecznie dziękuję za Waszą pomoc oraz za pomoc Waszych znajomych.
Pozdrawiam,