Zgdonie z sugestią marghe, a także, by nie zaśmiecać wątku Bryndzy, zakładam wątek, w którym możemy polecać sobie sprawdzone książki dla dzieci. Poniewż trudno byłoby utworzyć osobne wątki dla poszczególnych grup wiekowych, a osoby zainteresowne mają małe dzieci, ten wątek dotyczył będzie książek dla dzieci od 0 do 4 lat. Jeśli znajdą się osoby zainteresowane książkami dla starszych pociech, założymy osobny wątek. Co Wy na to?[/url]
Ja zaczynam .
Marghe, zapomniałam jeszcze napisać Ci o książkach wydawnictwa Muchomor - moim zdaniem rewelacja, praktycznie wszystko, co mi wpadło w ręce, było godne uwagi i świetnie wydane. Ostatnio ukazały się dwie nowe pozycje, widziałam w Trafficu, ale można też obejrzeć na ich stronie www.muchomor.pl . Poza tym Ola w wieku Gaby uwielbiała jeszcze "Zasypianki" A. Onichimowskiej. Jeśli chodzi o Biblię, to świetna jest "Biblia dla maluchów" wyd. Vocatio, ale to jest wersja naprawdę dla najmłodszych dzieci, musiałabyś obejrzeć. Powiem szczerze, że dla starszych nie znalażłam na razie czegoś, co by spełniało moje wymagania (pewnie dlatego, że mam wysokie). Zwierzo, jeśli chodzi o pojawienie się rodzeństwa, to jest kilka książek na ten temat w serii o Franklinie, ale nie wiem, czy Dzidziawa jeszcze nie za mały. Możesz spróbować "Franklin czeka na siostrzyczkę".
Ida, dzięki, spróbuję.
Może damy radę Pzdr, Z
Wyczytałam w konkurekcyjnym wątku , że Franklin zbyt idealny, pewnie coś w tym jest. Ale tych książeczek o Franklinie jest kilka, po urodzeniu siostrzyczki już nie jest tak idealnie... Tylko tytułu nie pamiętam
Marghe, przemyślałam jeszcze sprawę i przypomniałam sobie o następujących pozycjach:
Roksana Jędrzejewska-Wróbel "Sznurkowa historia" i "Rynna" - dla mnie bomba! Kojarzą mi się z ponadczasowymi historiami dla małych i dużych w stylu "Małego księcia", choć może to przesadna nobilitacja dla autorki. A. Lindgren "Dzieci z ulicy Awanturników" i "Lotta z ulicy Awanturników" Ostatnio widziałam też w Trafficu niezłą serię książeczek dla dzieci Gdańskiego Wydawnictwa Psychologicznego, traktującą o emocjach (dziecięce lęki, złość, smutek, itp.). Książeczki są małe, ale fajnie wydane i mądrze napisane.[/url]
Namiętnie czytamy całą serię BIBLIOTECZKA NIEDŹWIADKA-Sara, i teraz od niedawna książeczki o Franklinie
I całą masę innych bajek, np. teraz na dobranoc "Nowi przyjaciele Misia Uszadka" CYTAT(Ida.dorota) Wyczytałam w konkurekcyjnym wątku :wink: , że Franklin zbyt idealny, pewnie coś w tym jest. Ale tych książeczek o Franklinie jest kilka, po urodzeniu siostrzyczki już nie jest tak idealnie... Tylko tytułu nie pamiętam :oops:
ta książeczka to "Franklin jest starszym bratem" - rzeczywiście idealnie nie jest: siostrzyczka zabiera zabawki, trzeba jej pilnować itd. bardzo sympatyczna książeczka jest jeszcze jedna z serii o Bombiku, bodajże "Wyprawa Bombika" - Bombikowi rodzi się siostra, nikt się nim nie zajmuje itd. też fajna IMHO, tyle że raczej dla ok.3-latka pozdro Ania CYTAT(Ida.dorota) Jeśli chodzi o Biblię, to świetna jest "Biblia dla maluchów" wyd. Vocatio, ale to jest wersja naprawdę dla najmłodszych dzieci, musiałabyś obejrzeć. Powiem szczerze, że dla starszych nie znalażłam na razie czegoś, co by spełniało moje wymagania (pewnie dlatego, że mam wysokie).
. "Biblia dla maluchów" jest znakomita, Michał dostał ją na drugie urodziny i od razu stała się jedna z jego ulubionych książek fakt, że jest prościutka, ale Młody, mimo że już prawie 4 latek wciąż ją lubi (połowę, jeśli nie więcej tekstu umie na pamięć ) no i te jego cytaty "Agatka jest darem od Boga, prawda, mamo? I ja też jestem" (tu powinna być ikonka ze wzruszoną matką ) a co do wydań Biblii dla trochę straszych dzieci, to też niestety nie znalazłam jeszcze wersji dla bystrego przedszkolaka Ania
A co sądzicie o "Bajkach terapeutycznych"?
m.
Bajki terapeutyczne są dobre, ale dla starszych dzieci myslę ze w wieku od 4 lat, one poruszają wiele tematyk trudnych, lęk, choroba, smierć, agresja itp.
Dziecię słuchając takich bajek, wiele pojec może nie zrozumieć i tu ważną rola rodzica jest tłumaczenie ich itp. bajki te są wspaniałe:D chociaz moje dziecko woli bajki fantasy Królewna śnieżka itp.
U nas bajki terapeutyczne się sprawdzają- i to wcale nie tylko przy "powaznych problemach" ale tez przy drobnych. Nieocenione były przy adaptacji przedszkolnej.
Marghe, u mnie główna bohaterka jest królewna właśnie, z tym, że nie śnieżka
wskrzeszam wątek
kto da więcej? ja polecam "Dlaczego - Encykopedia w pytaniach i odpowiedziach" Gabie bardzo do gustu przypadla. Zastanawiam sie nad Pippi
A to ja polecam z takich tutaj nie wymienionych Kota Prota i Słonia, który wysiedział jajo, książki są z płytami po polsku i po angielsku, Flo obydwie uwielbia, ja tez, teraz jeszcze to jajo sadzone i Kota Prota cz. 1 musimy nabyc
wg Kota prota nakręcono film. Juz jest na kasetach. Tylko nie wiem czy Flo ogląda TV i czy ten filmik nie za trudny dla Niej
CYTAT(marghe.) wg Kota prota nakręcono film. Juz jest na kasetach. Tylko nie wiem czy Flo ogląda TV i czy ten filmik nie za trudny dla Niej
Nie, nie ogląda TV w ogóle. Przynajmniej na razie (ja zresztą też nie)
Tak mi sie wydawało.
A kino? My na kocie bylismy w kinie. Podobało sie (Gabie.. ) CYTAT(marghe.) A kino?
My na kocie bylismy w kinie. Podobało sie (Gabie.. ) A kino i owszem, zwłaszcza taki Muranów albo inne chętnie nie multipleksy (te zostawiam dla siebie, popcorn i łzawe komedie ). A tego Prota to gdzie grają? Chętnie byśmy się na coś takiego wybrały, zwłaszcza, że Flo ostatnio się kina dopomina, dawno nie byliśmy
własnie przegladam kina i wychodzi na to że juz nie grają
za to w lutym wchodzi 3 cześc Kubusia.. o Hohoniu zdaje sie CYTAT(marghe.) za to w lutym wchodzi 3 cześc Kubusia.. o Hohoniu zdaje sie
hehe, to my musiałybyśmy najpierw pierwsze 2 obejrzeć...
eeee. sie da bez .
m.
Michał od Mikołaja dostał Opowiadania dla przedszkolaków - Renaty Piątkowskiej. Bardzo podoba mu się opowiadanie o Smokach rurowych - taki horror dla trzylatków.
kamami
HI: Jam tu nowa i zacznę od książek, bo mam na ich punkcie absolutnego fioła. Na razie przerabiam tylko 2-latkowe, ale kupuję też na wyrost, bo "a nóż wykupią".... Fascynuja mnie książki piękne, z dobrymi ilustracjami, ciekawym tekstem. Choć jeśli tekst jest dobry, a ilustracje paskudne, odrzucam natychmiast. Ale też nie zawsze krzywym okiem patrzę na komercję . Mój syn jest już wytrawnym czytelnikiem, w empiku zaraz zabiera się za przeglądanie ksiązek. Cisza, spokój, on zajęty, a ja mogę się rozejrzeć. Zaczynam swoją listę i będę na pewno coś do niej dorzucać .
> moja ostatnia fascynacja, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, różne rzeczy, ale my mamy 2 książki 'Żyrafa ma katar' Ryszard Marka Grońskiego, i 'Nie wiem kto' Danuty Wawiłow; > przedostatnia fascynacja, Nasza Księgarnia, już prawie była beznadziejna, a tu znowu się wybija! - 'Gdybym był odrosły' Eva Janikovszky, 'Mała encyklopedia domowych potworów' Stanislav Marijanovic (obie dla dzieci 3-4 letnich); > 'Leon i kotka' Grażyna Ruszewska; > No i dobra komercja dla 2 latków: seria Wilgi Niesforne pojazdy: mamy Traktor i Ciężarówkę. Baardzo prosty język, super twarde strony. Książka podobno ma służyć do nauki czytania, ale wg mnie raczej nadaje się dla 2 latków. > Mój syn lubił do tej pory (teraz już dla niego trochę zbyt proste) serię Wilgi A kuku! Otwórz okienko 'W mieście'. Na razie tyle! CYTAT(:: mole : > moja ostatnia fascynacja, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne, różne rzeczy, ale my mamy 2 książki 'Żyrafa ma katar' Ryszard Marka Grońskiego
Ta książka ma tytuł "Katar żyrafy".
A ja ostatnio nabyłam 'Wszystkich was kocham najbardziej'. Nie pamiętam kto to napisał ale wydawnictwo Egmont się nazywa. Fantastyczne. 'Zaskoczyło' od razu. Myślę, że nadaje się dla ok. dwulatków - duże obrazki, niewiele tekstu, prosty język. Baaaardzo pięknie wydane.
I bardzo się nadaje dla kogoś, kto ma/będzie miał rodzeństwo. Pzdr, Z
Zwierzo,czyli niejako kontynuację "Nawet nie wiesz jak bardzo Ciekocham"
Mimo,z e Gaba duza to też Jej to kupiłam.
Marghe, dzięki, nie wiedziałam. Lecę do księgarni!
Pzdr, Z CYTAT(Monik) Ta książka ma tytuł "Katar żyrafy".
That's right!
Dziś się solidnie przygotowałam, przejrzałam półki i wypiszę wam, co lubi Maja i co z dziecięcej literatury lubię ja Nie będę tu już wspominać słynnego Kamyczka, Pana Kuleczki, Misia Uszatka, Kubusia Puchatka - oczywiście tylko w wersji oryginalnej czy wierszyków Brzechwy i Tuwima
Dla 2-latków moje typy są następujące (oczywiście z tym wiekiem to takie uproszczenie): 'Kamilka i jej przygody na każdy dzień' Seria "Poczytaj mi mamo": 'Zmartwienie Anatola', 'Trójkątna Karolina' 'Śnieżny miś' 'Urodziny żyrafy' (Wyd. Skrzat, Barbara Barszcz) 'Gdzie jest mama?' (Wyd. Wilga, książeczka z fakturami) 'Czerwony, zielony, żółty, niebieski' (Chotomska, bardzo polecam!) 'Zwierzęta sawanny' (Moje małe encklopedie Larousse'a) Seria Wyd. Muchomor z piosenkami: 'Jadą misie', 'Miała baba koguta', 'Gdzieżeś ty bywał czarny baranie', 'Jedzie pociąg z daleka', 'Ptaszek z Łobzowa' (Maja już z tego wyrosła, ale nadal kupuję) Dla 3-latków: Seria "Poczytaj mi mamo": 'Niegrzeczniaki', 'Wyładunek z przeszkodami', 'Bajka o smoku Kruszynce' 'Kukuryku na ręczniku' (Kownacka9 'Pięciopsiaczki' (Chotomska) Muminki 'Wiórki wiewiórki i inne bajki wierszem' oraz 'Krówki, mrówki i inne bajki wierszem' (Dębski) 'Mały książe' 'Od rzeczy do rzeczy' (Chotomska) 'O wróbelku Elemelku' (Łochocka) 'Moja mama czarodziejka' (Papuzińska, bardzo polecam!) 'O pingwinie Kleofasku' (Chotomska) 'Mały pingwin Pik-Pok' (Bahdaj, chyba mam słabość do pingwinów...) 'Kram z literami' (Chotomska)
polecam - u nas na topie - "Uważaj na jezdni" z "Serii dla przedszkolaka"
wydawnictwo niemieckie ( to słuchac i widac ) Ravensburg, w Polsce wydał to Bertelsmann to jest ksiązka dla 3 - latków, u nas dopiero teraz robi furrorę z racji wielkiego zainteresowania "ruchem drogowym " dużo ilustracji i okienek, smrodek dydaktyczny nienachalny, przystępna forma "jak sie trzeba zachować" - bardzo dobre dla wzmocnienia bądż utrwalenia zasad bezpieczeństwa na drodze, polecam
Myślę, że sprawa książeczek dla dzieci jest bardzo indywidualna, każde dziecko jest inne... Mogę od siebie polecić kilka książeczek, które po prostu Karolka uwielbia lub uwielbiała kiedyś:
- seria o Kamyczku - teraz już myślę, że Karolka wyrosła z nich, tzn. że są dla niej za "dziecinne" , ale w sumie nadal chętnie ich słucha (na programie "mini-mini" jest bajeczka o Kamyczku, który tam nazywa się Kajtuś - Karola za nim wprost przepada) - takie małe książeczki z grubymi kartkami, często wierszykami pisane, ale nie tylko - Karola je uwielbiała (bo wierszem, bo kolorowe...) i nadal je lubi, mamy ich trochę i w sumie wszystkie lubi jednakowo, - Nowi przyjaciele misia Uszatka - seria o Martynce (my czytałyśmy wiele razy "Martynka spadła z roweru", "Martynka szuka Pufcia", mamy też "Martynka idzie na bal", "Martynka na wsi", pierwszą Karola uwielbiała, inne posłucha, ale jużnie tak chętnie...) - seria o Franklinie (która ostatnio u nas wyparła Martynkę ) - bajki terapeutyczne (szczególnie o "Misiulku w przedszkolu", tą bajeczkę czytałam Karoli nawet przed żłobkiem, a raczej "próbami żłobka", nie wiem ile wtedy z tego rozumiała, nie mówiła prawie, ale słuchała bajki chętnie) - Kozucha Kłamczucha - Joanny Porazińskiej - wszystko o Kubusiu Puchatku (ostatnio odbierałam Karolkę z przedszkola, inne dzieci (3) bawiły się na dywanie, a ona siedziała z Panią i słuchała bajki o Kubusiu ) - książeczki, w których są powstawiane obrazki między słowa - do czytania dla dziecka To to co mi w tej chwili do głowy przychodzi... Pozdrawiam.
"Bajeczki dla Lidusi" profesora Raszewskiego
"Co mam", "Wiersze dla niegrzecznych dzieci", "Strasznie ważna rzecz" Danusi Wawiłow
A ja właśnie znalazłam taką księgarnię, na pierwszy rzu toka wygląda sympatycznie.
A ja szukam jednej ksiązki - marghe ty wiesz jakiej i nie mogę sobie przypomnieć tytułu
To jest taka antologia (chyba tylko polskich autorów), w której sa opowiadania, wierszyki ... Okładka jest zielona, a częśc dochodu ze sprzedaży jest przeznaczona na któryś ze szpitali dziecięcych w Warszawie. No jaki to tytuł ? Może ktoś mi podpowie
Dzięki marghe.
kto zje zielone jajka sadzone uwielbiamy.....
ogolnie uwielbiam zarowno seussa, jak i tlumaczenia baranczaka a nie daj Bog u nas w domu sa jajka.... od razu lataja teksty ze "pociag nasz pociag do jaja zdwaja"
x
A my jeszcze wytrwale od 2 tygodni czytamy "Plastusiowy Pamiętnik" kupiony przelotem w antykwariacie, Florka sie nie mogę od tego odczepić
A u nas ostatnio tylko Kamilka.
Z CYTAT(JAGNA K) a ja blagam uprzejmie o autora a moze nawet link gdzie mozna znalezc genialna bajeczke, ktora Nastka znala na pamiec jak miala 2 lata a porwala i zgubila i zapomniala teraz czas na Gabe tytul chyba " o krolewnie balaganiarze" to ja jeszcze fragment jak tytul ni ten
wszedzie w ogrodzie byl nieporzadek zwalona wieza ................. kwiaty sadzono w kacie kredensu wszystko bez ladu wszystko bez sensu itd To jest wiersz Doroty Gellner, wydany jakieś 10 lat temu w oddzielnej książeczce przez wydawnictwo Gebetner (chyba). Miałysmy tę książeczkę - ale już jej dawno nie widziałam
Piecioro dzieci i coś e.nesbitt - pomalutku ale jednak
Idzie Jas - K.Siesickiej Słon, kóry.. (vide GWM) Seussa:) Aleksander A.Onichimowskiej "Dlaczego.." Vaclava Suplaty itp
x
Inne tej aurtorki w Hali Koszyki jakiś miesiąc temu mąż wytropił.
Z
Jagna - tytuł był "KRÓLOWA Bałaganiara" albo "Bajka o Królowej Bałaganiarze".
z serii "trzyminutowe": bajki przytulanki, opowiadania o zwierzętach i opowiadania o misiach wydawnictwa jedność .
krótkie, miłe, Filipowi bardzo przypadły do gustu
dorwałyśmy DrDolittle
spodobał sie
Polecam ksiazke "Jak Bartek chcial zostac rycerzem" wyd. Debit.
Jest tam wszystko, co fanów i fanki rycerstwa zadowolic moze: turniej, smok, olbrzym, królewna, szwarccharakter i zdobywanie zamku. Mile dla oka ilustracje i duzo humoru. Mieliesmy duzo smiechu przy czytaniu, a Rafal kazal tyle razy czytac swoj ulubiony rozdzial o glodnym olbrzymie, ze nauczyl sie go na pamiec.
A czy ktoś wie jaki tytuł ma pierwsza część Pipi?
"Pippi Pończoszanka". Później są "Pippi wchodzi na pokład" I "Pippi na Południowym Pacyfiku".
Rafaelka !! Wielkie dzięki za tego rycerza. Młody ma małe kuku na muniu, jeśli chodzi o rycerzy. Do muzeum się targać ciągle każe, bo tam zbroje ogląda... Książkę dostał dzisiaj na Dzień Dziecka i oboje jesteśmy zachwyceni!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|