Wigilijne przepisy dla bezjajecznych....

To w zasadzie druga Wigilia Jasia. Nie mam pomysłów na przepisy dla niego, wszystkie jakie mam zawierają jajka.
Znalazłam tylko barszczyk z uszkami (ciasto bezjajeczne)
A co dalej?
Poratujcie

Evchen pierogi, ryba???(pewnie jas nie je ryb), oplatki nie wiem jak to sie nazywa w Polsce ale Ty pewnie wiesz bo cos mi swita ze jestes germanistka ,ryz z suszonymi sliwkami -taka mamlyga moj syn i maz uwielbiaja, kapuste z grochem i bigos z innych powodow odpuszczamy,kluski z makiem -bezjajeczne, , z wigilia to chyba maly pikus , gorzej z wielkanoca .B

Ano dobrze Ci świta, Agnieszko.
Ryby odpadają. Maku nie próbowałam. Może to uczulać?
Aga, zapodaj ten przepis na ryż ze śliwkami.

Evchen nie mam pojecia czy moze uczulac czy nie , obiecuje wieczorem poszukac jeszcze przepisow a poki co ryz ze sliwkami
ryz _jeden woreczek na osobe (jedrek spokojnie zjada sam taka porcje
sliwki suszone -proponuje polskie bo nie sa tak sypane -czyli takie zwykle zalewam przegotowana wodatak zeby pokrylo i gotuje na malenkim ogniu az zrobi sie ctapa ew dolewajac wody mieszam to z ugotowanym mocno ryzem (musi byc bardzo miekki) ew dosladzam i gotowe mozna na zimno mozna na cieplo , bardzo proste ale smakuje ok.
Ciag dalszy przepisow niewatpliwie nastapi.B

Evchen jeszcze mi przyszlo do glowy- łazanki z pieczarkami albo pol na pol z pieczarkami i kapusta
kisiel zurawinowy
ciasto drozdzowe bezjajeczne , ale nie wiem czy Jas mleko moze?
B.

Agnieszko,
jesteś moją jedyną ostoją w dziedzinie przepisów - jak widać, mimo, że alergia wydaje się dość powszechnym zjawiskiem, niewiele forumowiczek tutaj zagląda. Coż.....

łazanki są świetnym pomysłem - ale tam jest jajko . Właściwie, mogę ugotować bezglutenowy Glutenexu

Mleka Jaś niestety nie może - jest na Nutramigenie. Odważyłam się ostatnio na podawanie mu jogurtu natrualnego w kosmicznej ilości 1 (słownie: jednej) łyżeczki tygodniowo . Na ciasto mam pomysł - zrobię mu taką okłamaną szarlotkę - znalazłam już przepis

Agnieszko, może wstyd przyznać, ale nigdy nie podawałam Jasiowi pieczarek. Jestem raczej nadmiernie ostrożna w nowościach - może w niewielkiej ilości nie zaszkodzą? Tylko, że ja mam jakieś wewnętrzne opory, bo to jednak grzyby.... Sama nie wiem, czasami myślę, że zbyt przesadzam z tym wszystkim.

Czy Twoje dziecko jest alergikiem?

Ev, ja zaglądam, ale nie bardzo jestem w stanie coś Ci poradzić.
Zasadniczo u nas wszystkie potrawy wigilijne są bezjajeczne i bezmleczne, ale za to rybne, albo z makiem, albo z kapustą.
Poza tym - jesteś pewna, że mały będzie chciał jeść specjalnie przygotowane dla niego dania wigilijne? Bo może niepotrzebnie się gryziesz?
U moich teściów jedną z Wigilijnych potraw był ryż z jabłkami. Może to?
A łazanki - jest sporo makaronów bezjajecznych, więc tu chyba nie powinnaś mieć problemu.

A w ogóle - jesteś pewna, że jajko przetworzone w wysokiej temperaturze jeszcze Jasia uczula? Bo Gabi na przykład długo była uczulona na jajko gotowane czy smażone, a w ciastach (pieczonych przecież w temp. ok. 200 stopni) w ogóle jej nie szkodziło.

Evchen w lazankach kupnych jest jajako ale jak bedziesz robila pierogi czy uszka mozesz z czesci ciasta zrobic lazanki podsuszyc je i juz.
Moje dziecko bylo alergikiem przez prawie rok , serio mowiac mialo podejrzenie alergii .B

Wiesz Agnieszko, u Jaśka to też tak jakoś wygląda - czasami jest alergia, czasami znika. Taka jakaś mało zdecydowana kobitka
Ale poważnie pisząc - ostatnio dawałam Jasiowi ciasto kruche, a tam przecież jajka - i nic Może mu ta alergia też minęła

Skanusia,
miło, że tu zaglądasz .
Nie wiem, czy Jaś będzie chciał jeść inne dania niż my, ale ryb mu dać nie mogę. Muszę coś wymyślić, łazanki są super pomysłem. Makaron mam, kapustki ociupinkę i już
Ryż z jabłkami on uwielbia, ale na wigilię chciałam mu dać coś specjalnego, innego....

Twoje ostatnie zdanie dało mi wiele do myślenia. Nie przypuszczałam, że przetworzone może nie uczulać, ale to by wyjaśniało, dlaczego po cieście Jaś nie ma wysypki

Przed nami również takie święta. W poprzednich latach robiłam pierożki z drozdżowego ciasta (mogą być z samą kapustą jak się boisz podać pieczarki). Barszczyk do nich też wydawał się bezpieczny, o ile nie zakwaszono go kwaskiem cytrynowym.
W sklepach są takie makarony jak kokardki. Tradycyjnie gotowałam, odzielnie mieszałam przekręcony mak z cukrem i rodzynkami ( jeżeli miód jest bezpieczny, to lepiej z miodem)Wszystko trzeba razem wymieszać. Ryż z makiem był drugą wersją.
Dla malucha to było i tak wystarczajace.Nawet zdrowe dzieci nie przepadają za wieloma tradycyjnymi potrawami światecznymi, bo są inne niz zwykle.
droĹźdĹźowe: https://maluchy.pl/kuchnia_malucha/?nr=140&poddzial=3
faworki bez jajek: https://maluchy.pl/kuchnia_malucha/?nr=48&poddzial=3
tarta: https://maluchy.pl/kuchnia_malucha/?nr=47&poddzial=3
Życzę udanych i zdrowych !!! świąt

Baszko, a jak robiłaś te drożdżowe pierożki?
Od ilu lat można podawać mak?

Evchen
ja tez tu zagladam;'ale przepisow wigilijnych nie mam
Jasiek do tej pory jadl na Wigilie barszczyk z makaronem bezglutenowym , bezmlecznym i bezjajecznym (musze poszukac czy sa w sprzedazy uszka b/glutenowe .. )
i ryz z jablkami

w tym roku moze cos mu wymysle, wlasnie podczytuje was w tym celu

ja jeszcze nie dawalam Jaskowi ryb ani maku....

Z tego samego przepisu jak ciasto drożdżowe wygniatam, (może odrobinę wiecej mąki )i wałkuję. Szklanką wycinam kółeczka i nakładam farsz zlepiam i na płaską blachę. Nie smaruję żadnym jajkiem, jak podrumieni się spód to przewracam na drugą stronę. Najlepiej wyłozyc na blachę specjalny papier do pieczenia. Ja robię więcej i wszyscy jedzą ...do barszczyku.
Można leciutko podgrzać jeszcze raz przed podaniem. Trzeba trochę lużniej układać bo lekko urosną. Farsz to jest najczęściej tuszona kapustka kiszona z cebulką, mocno posiekana i wymieszana lekko z bułką tartą ,żeby nie było za żadkie. Pierożki mają być takie złoto rumiane ,piekarnik pewnie ok 200 C

Moje maluchy mają 2 i 4 lata, więc mak raczej spokojnie mogę podać, i tak duzych ilości tego nie będzie. Zapomniałam o owocach z kompotu pewnie na nie się skusimy. Zamiast słodyczy są u nas suszone owoce, daktyle, rodzynki, morele ale bez orzechów
Może ugotuję kisielek taki z domowego soku i mąki ziemniaczanej. W garnuszku zagotowuję ok 2 szkl wody, w kubku mieszam trochę soku z łyżką mąki i mieszając wlewam na wrzątek) u nas ilości soku małe bo mamy uczulenie na kwaśne rzeczy - taki lekko różowy i oczywiście dosłodzony do smaku, ale jak ktoś może to z żurawin byłby pyszny.
Przypomniałam sobie jeszcze o kaszy jaglanej z owocami( jabłkami rodzynkami, morelami suszonymi) Kaszę jaglaną ( u nas na bazarku) trzeba przed gotowaniem sparzyć wrzątkiem. Zalać i zlać przez sito i dopiero wrzucać na gotujacą się wodę. Dalej tak jak z ryżem... Pod koniec gotowania dodać łyżkę Novy i pokrojone owoce,cukier... zagotować i pod koc, albo do piekarnika. chyba zrobię to w tym roku. Moi teściowie wspominają kaszę jaglaną z dzieciństwa to będą mile zaskoczeni
Ciociu Peciu kasza jaglana jest bezglutenowa więc może to Wam pomoże przetrwać wieczór?

tu jeszcze inny pomysł, a my możemy zrobić na wodzie a nie na mleku: https://www.biznet1.com/cooking/silesian/227.htm
https://puszkkka.spinacz.pl/przepis.php3?id=3160- gotowanie kaszy
https://puszkkka.spinacz.pl/przepis.php3?id=323 kasza jaglana ze śliwkami
https://puszkkka.spinacz.pl/przepis.php3?id=3211 kasza z bakaliami teĹź gotujemy na wodzie a nie na mleku
cyt: Kasza jaglana wytwarzana jest z prosa. Proso to jedna z najstarszych roślin zbożowych, powszechnie uprawiane we wschodniej Europie i Azji. Kasza jaglana jest łatwo strawna i odżywcza (100g - 346kcal). To bardzo dobre źródło witamin z grupy B (tiaminy, ryboflawiny, pirydoksyny. kwasu pantotenowego). Uzupełnianie ilości tych witamin w organizmie, najlepiej służy osobom zestresowanym, podobnie jak magnez bowiem, niezbędne są one dla prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego. Kasza jaglana nie ustępuje pod względem zawartości tych witamin kaszom jęczmiennym czy kaszy gryczanej.Zawiera witaminę E, magnez (ok. 100mg w 100 gramach), wapń, potas, fosfor i jest źródłęm składników mineralnych i mikroelementów: mangan, cynk, żelazo. - jeśli będzie dostatecznie często gościć na naszym stole, może być dość dobrym źródłem również i tej witaminy. Kasza jaglana jest bogatym magazynem składników mineralnych. Zawiera więcej soli mineralnych niż pszenica, żyto, czy jęczmień. Warto tu zwrócić uwagę zwłaszcza na bardzo wysoką zawartość magnezu (ok.100 mg na 100 g), zawiera również dużo wapnia, potasu i fosforu, a także cały szereg mikroelementów, m.in. żelazo, mangan, cynk. Zadbajmy więc o to, by w naszej codziennej diecie nie zabrakło kaszy jaglanej. Jest nie tylko bardzo zdrowa, ale tez. umiejętne przyrządzona, dzięki swoim niepowtarzalnym walorom smakowym, może znacznie urozmaicić nasze posiłki
A tak na marginesie to można zrobić teraz próbę z taka potrawą to na wigilii maluch już będzie znał jedzonko...

Baszko,
dziękuję Ci bardzo za pomoc.
Kaszę jaglaną dajemy Jaśkowi, ale ja nie wiedziałam, że trzeba ją sparzyć , bo prostu tak dosypuję do zupek

Evchen zawsze mozesz Jasiowi zrobić na Wigilię naleśniki na nutramigenie albo inne placki np z jabłkami lub np z suszonymi śliwkami.
Uszka bezjajeczne robi się bardzo prosto-do ciasta zamiast jaja dajesz 1 łyżkę margaryny/ masła i zaparzasz mąkę gorącą wodą. Z takiego ciasta robisz też makaron, łazanki ,pierożki które możesz nadziac tym co ci do głowy przyjdzie a Jaś może jeść
Bez jajek dietę Kinga ma cały czas-nawet pasztet piekę bez jajek-nikt nie wierzył że taki pasztet da się zjeść-póki nie spróbowali-od tamtej pory się zachwycają.
A i przypomniało mi się że kiedyś na edziecku chyba i chyba Cynamoon podawała przepis na ciasto i krem bez jajeczno-bezmleczno-bezglutenowe. O ile ciasto niezbyt mi wyszło to krem był pycha. Jak komuś bardzo zalezy mogę poszukać przepisu ale nie gwarantuję kiedy znajdę po przemeblowaniu