To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Poradźcie - skurcze

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

madama
Byłam właśnie u ginekologa - jestem w 28 tyg. ciąży, przechodzę ją prawidłowo, badania w normie. Wspomniałam mu, że miewam napięcia macicy, takie bezbolesne skurcze. Lekarz na to jak gdyby nigdy nic, że przepisze mi tabletki -Fenoterol i Isoptin ( nie wiem czy dobrze przepisałam z recepty). Ja mu mówię, że jeszcze karmię starszego synka- 13,5 mies. Zaczął sprawdzać czy można karmić przy tych tabletkach, ale nie było wzmianki o karmieniu. Popatrzył na mnie i mówi, że mam odstawić, ja na to, że to nie takie proste - on, że proste. Potem powiedział, że w takim razie nie przepisze mi tych tabletek, w końcu jednak przepisał i powiedział, że mam brać jak odstawię dziecko. icon_rolleyes.gif
I co ja mam robić, ta rozmowa była tak dziwna, że nic nie wiem. Mam się martwić czy nie, odstawiać natychmiast synka ( już sobie wyobrażam noce), czy może wszystko jest w porządku i nie muszę. Po co te tabletki, czy coś mi grozi?
Adka
jackaplacka
Kobieto ja zmienilabym lekarza i to w te pedy. Niebolesne skurcze tzw trenujace lub przepowiadajace lub braxtona- jakiegostam sa normalnym zjawiskiem w ciazy po 20 tyg a wielorodki moga je odczuwac szybciej i mocniej jednak nie sa one bolesne a tylko nieprzyjemne i nie powinno byc ich wiecej niz 4 na godzine. Fenoterol z isoptinem to lek na podtrzymanie ciazy owszem podaje sie go ale nie przypadkach gdy lekarz chce pacjenttke zbyc tylko naprawde jak juz trzeba lezec itd a isoptin to lek regulujacy prace serca bo fenoterol to serce ciut rozregulowuje. Ja wstrzymalabym sie z tymi lekami i skonsultowala to wszystko z innym lekarzem a gdybym mogla sobie na to pozwolic to najlepiej prywatnie. Tak wiec nic sie nie martw trzymaj sie ja goraco Cie pozdrwiam i glowa do gory- wszystko bedzie dobrze zobaczysz icon_smile.gif jesli chcesz to pisz na priv icon_smile.gif
AgaMamaTrojaczków
Fenoterol rzeczywiście powstrzymuje skurcze ale podnosi tetno czasami dosyć znacznie, tak, ze lekarze podaja Isoptin na obnizenie. Niektórzy lekarze od razu przepisują to i to... Jeżeli fenoterol do którego nie ma ulotki przenika do pokarmu matki nie jest bezpieczny dla dziecka karmionego piersią. Z kolei jeżeli to skurcze przepowiadające to normalna sprawa, ale jeżeli nie to z kolei niezbyt bezpieczne dla dzieciątka w brzuszku. Radzę Ci zmień lekarza i to szybko!

A z innej beczki muszę napisać, że Cię podziwiam. Jesteś cudowną i dzielną mamusia, nosisz pod serduszkiem dzidziusia i karmisz pierwsze dzieciątko. Podziw i ukłony.

Nie martw sie, po prostu zasięgnij opinii innego lekarza.. pozdrawiam. Aga
ozna
Oczywiście - najwyższy czas zmienić lekarza. Mój lekarz jest zdziwiony, że ktoś jeszcze przypisuje ten feno - coś. Ja przy takich samych objawach dostałam cordafen - który podobno już od kilku lat zastąpił tamten lek i jest lepszy i dla matki i dla dziecka i ma mniej niekorzystny wpływ na nasze serca.
Ja mam też takie skurcze właściwie od początku ciąży, czasem mniej bolesne czasem bardziej ale biorę cordafen i czekam na lipiec.
Pozdrawiam
myszka
Wiecie co... to jest obłęd jakiś! Dziewczyna idzie do lekarza z problemem, a ten właściwie zostawia ją samą sobie, zupełnie nie rozwiązując tego problemu! Przepraszam, a po co on tam jest? Chyba nie od parady!
Wszędzie trąbi się o tym, że karmisz, albo jesteś w ciąży, każdy lek skonsultuj ze swoim lekarzem. I co z tego, skoro są tacy nieodpowiedzialni lekarze... Szkoda gadać.

Pozdrawiam, Adriana. Mam nadzieję, że trafisz na jakiegoś mądrzejszego.
anonimowy
Dziękuję wam dziewczyny, już się nie martwię, czuję się naprawdę dobrze icon_smile.gif Oczywiście wybieram się do innego lekarza, nie zamierzam niczego sobie lekceważyć.
Dorotko, twój post przeczytałam od razu i nabrałam przekonania, że wszystko jest w porządku - nie miałam jednak czasu odpisać - dziękuję.
Pozdrawiam - Adka, Piotruś i Maleństwo icon_smile.gif - wszyscy w jak najlepszej kondycji icon_wink.gif
madama
icon_redface.gif Przepraszam Agata, ze nazwałam Cię Dorotką icon_redface.gif
jackaplacka
nic nie szkodzi icon_lol.gif dobrze ze jest ok i zes spokojna icon_biggrin.gif
Elżbieta
Tak sie zastanawiam, miałam bóle i skurcze na początku ciąży , ale pomagały leki rozkurczowe a potem skurcze minęły potem ok 23 tyg wróciły i nasiliły sie ,miałam bóle przy niemal każdym ruchu nie mogłam nawet wyjść do sklepu czy zamieść, leżałam na to w szpitalu pod kroplówką-Fenoterol z Isoptimem ,wyszłam i nie było poprawy dostałam te leki w tabletkach do domu ale Isoptim powodował u mnie 125 uderzeń serca na min więc biorę sam Fenoterol, skurcze nie ustąpiły ale bóle brzuch są żadsze i łagodniejsze, może za przyczyna leków a może nie, czy powinnam je nadal brać?
Elzbieta 31tyg
jackaplacka
Elzbietko ja w pierwszej ciazy bralam to swinstwo lekarz powiedzial ze sam fenoterol bez isoptinu wykonczylby mi serce i wlasnie isoptin te prace reguluje choc wlasnie moze przyspieszac...mnie sie wydaje ze juz lepiej bierz obydwa naraz- isoptin jest tylko dodatkiem do fenoterolu ktory hamuje skurcze ale moze chociaz nie wykonczy serca...Zrob jak uwazasz ale moje jest takie- obydwa razem.
Elżbieta
Mój lekarz powiedział żeby z tym Isoptimem nie przesadzać i brać gdyby sie coś działo, tyle że ja chyba właśnie Isoptimu brać nie mogę bo jak biore sam Feneterol mój puls sie uspokoił
Zastanawiam się raczej nad tym czy w ogóle tem Fenoterol brać po tym co tu przeczytałam i czy te moje skurcze może też są normalne bo teraz mnie już tak brzusio nie boli jak kiedyś.
Pozdrowionka Elzbieta i niunia w brzusiu
amania
Ja fenoterol brałam przez pół ciąży. Najpierw w domu, a ostatnie 2 miesiące w szpitalu (kroplówka). Doczekałam, podobno dzięki temu do 36 tyg. ciązy. Jak mnie odłączyli, zaraz poszłam rodzić (a raczej pojechałam icon_wink.gif ).
Niestety moje dziecko urodziło się z żółtaczką. I to nie fizjologiczną, a patologiczną (trwała przez miesiąc i doszło do uszkodzenia wątroby).
W każdym razie jest to podobno typowe dla wcześniaków (chociaż Marysia aż takim wcześniakiem nie była) i dla dzieci, których matki przyjmowały duże dawki fenoterolu ( ja dostawałam dawki maksymalne).
Chociaż z drugiej strony, trafiłam do szpitala z regularnymi skurczami w 29 tyg., a po zwiększeniu dawki i podaniu jej w kroplówce jakoś przetrwałam.
No, w kazdym razie taki zupełnie nieszkodliwy to on niestety nie jest.
Elżbieta
Wczoraj postanowiłam przestać brać fenoterol, zobaczymy co będzie icon_rolleyes.gif
marchewka
Babeczki ...ja do tego "żelaznego" zestawu (fenoterol+isoptin) dostawałam jeszcze relanium.
Berek
Sorki, że się wtrącam, zwłaszcza, że chyba już trochę po fakcie icon_smile.gif , ale jedna rzecz mi się nasuwa. Nie bez powodu na ogół trąbi się, że należy odstawić dziecko od piersi, jeśli jest się w następnej ciąży. W czasie, kiedy dziecko ssie pierś, uwalnia się oksytocyna, która wywołuje skurcze i może spowodować poronienie albo przedwczesny poród. Nie musi, ale może.

Może stąd te skurcze? Może przede wszystkim rzeczywiście należałoby odstawić maleństwo od piersi? Warto to przemyśleć. Bo głupio byłoby, żeby z chęci bycia jak najlepszą mamą dla dziecka już urodzonego zagrozić zdrowiu tego nienarodzonego....
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.