Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Prosze mi powiedziec bo ja naprawdę nie mam pojęcia jak się szuka pracy.
Chodzi mi o szukanie pracy jakiejkolwiek.
Niestety w grę nie wchodzi raczej rozsyłanie po firmach swojego CV bom niedouczona i studia porzuciłam.
No musze zacząc szukać ale nie wiem jak. Czy mam łazić po sklepach tudziez innych tego typu firmach i pytac czy poruszyć wszystkich znajomych?
Prosze napiszcie mi jak wy szukałyście pracy, może macie jakieś cenne rady dla mnie.
matko ja jeszcze nidgy nie musiałam szukać bo jakoś tak pierwsza praca sama mnie znalazła ale czas na zmiany
zilka
Tue, 14 Dec 2004 - 13:25
CYTAT(mamami)
Chodzi mi o szukanie pracy jakiejkolwiek.
mamami ale jednak JAKIEJ pracy szukasz? Czy jest Ci do tego stopnia wszystko jedno, ze mozesz sprzątać w hipermarkecie, opiekować się dziećmi, być sprzedawczynia, etc.????
I jakie masz wykształcenie, to niepełne.
mamami
Tue, 14 Dec 2004 - 21:27
Zilka chyba właśnie szukam jakiejkolwiek. Mogę być sprzedawczynia, moge sprzątać w hipermarkecie (tzn nie mogę bo u nas nie ma hipermarketu )
Musze pracować w Oświęcimiu lub jego najbliższej okolicy. Marzę o tym żeby pracowac od 7 do 15 ale wiem że to nierealne wiec zakładam że do 17 dłużej nie chcę bo wolę głodem przymierać niż nie widywac się z dziećmi.
Wykształcenie. no ja nie mam żadnego . jestem po liceum i trzech latach budownictwa na politechnice.
Potwora
Tue, 14 Dec 2004 - 22:09
Mamami - napisz najpierw zyciorys - wyszczególnij tam co robiłaś zawodowo i jak długo ( nawet największe pierdoły typu rozdawanie ulotek itp.) oraz listy motywacyjne.
List motywacyjny powinien zawierać odpowiedź na pytanie: "dlaczego chcę tą a nie inną pracę i dlaczego świetnie się do niej nadaję" podając fakty ze swojego życiorysu, podpierając się odpowiednimi cechami charakteru. Zwykle romowa kwalifikacyjna to takie rozwinięcie listu matywacyjnego ( piszę zwykła bo różne się zdarzają - byłam na wieeelu rozmowach i wiem co mówie ).
Dołącz skan swojego aktualnego, legitymacyjnego zdjęcia.
Podania dobrze jest roznosić osobiście, jeżeli to niemożliwe to przesłac pocztą.
Jakby co służę pomocą przy pisaniu.
mamami
Wed, 15 Dec 2004 - 09:24
Ola super tyle to ja wiem ale gdzie ja to mam nosic. rany nie wiedziałam że to bedzie takie trudne.
Mam łazić po firmach i mówic zostawie wam tutaj moje papiery jakbyście kiedyś szukali pracowników? Szukać w ogłoszeniach? mogę sobie szukać, w oświęcimiu szukaja tylko agentów ubezpieczeniowych i akwizytorów do sprzedaży bezpośredniej przez ogłoszenia. Innych od wielu miesięcy nie widziałam.
Aldoniec
Wed, 15 Dec 2004 - 10:23
Mamami, a serwisy internetowe przeszukałaś ?
Jobpilot, praca.pl, jobs itd. Może akurat coś będzie.
Np. znalazłam taką ofertę (https://www.praca.pl/article/local/1131317.html), pewnie nieaktualna, ale może znowu się coś pojawi, warto przeglądać.
Tu są linki do różnych stron pracowych:
https://www.pup.oswiecim.pl/ w dziale ciekawe miejsca w internecie.
A to czy pisać o największych pierdołach czy nie, nie do końca się sprawdza wg mnie. Zależy od oferowanej pracy. Najlepiej każde CV napisać indywidualnie pod charakter firmy, stanowiska
Powodzenia mamami
zilka
Wed, 15 Dec 2004 - 10:54
Mamami, CV napisz, ale z listami to może się powstrzymaj dopóki nie będziesz wiedziała mniej więcej GDZIE chcesz pracować, sztampowy list motywacyjny to kicha.
Ja na Twoim miejscu bym spróbowała jednak znaleźć punkt zaczepienia w tym budownictwie. Znajdź firmy w Twoim regionie, które mają cokolwiek z tym wspólnego, jakieś składy budowlane, firmy budowlane, etc. na pewno coś u Was jest takiego. Zrób sobie listę tych firm, połaź po stronach jeśli mają, popytaj znajomych co się u nich dzieje. Spróbuj znaleźć jakiś punkt zaczepienia - może otwierają nowe biura, nowy magazyn, może zaczynają nową budowę, może uważasz, że coś robią kiepsko, etc.
Wyślij na nazwisko prezesa CV i list motywacyjny, taki ludzki (co nie znaczy nieprofesjonalny!). Zadzwon po tygodniu. Oleją Cię Zadzwon jeszcze raz. Poproś o rozmowę z prezesem/dyrektorem/kierownikiem. Oleją Cię Zadzwoń jeszcze raz. W końcu Cię z kimś umówią, choćby żeby się pozbyć natręta. Powiedz co i jak, że masz wykształcenie niedokończone ale jednak się orientujesz, etc. etc. Może się mylę ale mając firmę budowlaną wolałabym mieć sekretarkę/asystentkę po 3 latach budownicta niż po szkole asystentek i sekretarek
Co jeszcze? Czytaj lokalną prasę, strony gospodarcze. Co kto robi, co kto zaczyna, etc. i wysyłaj CV do tych firm w ktorych się coś dzieje (już niekoniecznie budowlanych). Dostali nagrodę albo będą inwestować albo wygrali jakiś przetarg, etc. etc. Zazwczaj za takimi działaniami idą jakieś przesunięcia personalne.
Spróbuj się wgłębić w jakaś firmę zanim do nich napiszesz i znaleźć w sobie rzeczywistą motywację dlaczego chcesz tam pracować. A nie tylko taką, że chcesz pracę, jakąkolwiek. Takiej osoby nikt nie będzie chciał zatrudnić. Zazwyczaj da się taki powód znaleźć, albo są duzi i widzisz szanse rozwoju, albo mali i chcesz rosnąć z nimi, albo prezes jest ładny, albo masz blisko domu, etc. etc. I pisz co chcesz u nich robić, miej jakis pomysł, może nie mają strony a Ty możesz się zająć jej przygotowaniem, może coś innego.
I to tyle, jak chcesz to wyśli mi swoje CV (mama@florence.pl), powiem Ci jak się je czyta z punktu widzenia pracodawcy.
Być może po prostu powinnaś pytać znajomych ale ja jestem idealistką i wierzę, że normalnie pracę też się znajduję, sama nigdy nikogo nie zatrudniłam dlatego, że był polecony.
Powodzenia
Potwora
Wed, 15 Dec 2004 - 11:32
No zgadzam się z Zilką, podobnie i ja szukałam pracy. I za nic nie przyznawaj się w listach i rozmowach bezpośrednich z ewentualnym pracodawcą, ze szukasz jakiejkolwiek pracy - musisz mu udowodnić, że: to a nie inne stanowisko jest Twoim marzeniem i doskonale się nadajesz bo... ( masz odpowiednie umiejętności - tu przykłady, oraz odpowiednie cechy charakteru - przykłady, przygotuj sobie). Do każdego stanowiska przygotuj osobny list motywacyjny, pamietaj, że ma być dośc krótki - nie więcej niż 1 strona, czytelny i ma zasadniczo odpowiadać na pytanie, które napisałam w poprzednim moim poście.
Uważam, że warto wspomnieć w CV o nawet mało znaczących pracach w przeszłości, np. rozdawanie ulotek, ankiety, praca hostessy - pokazujesz, że nie boisz się nawiązywać konataktów z ludźmi, co więcej nawet świetnie Ci to szło ( gdy np. starasz się o pracę w przy obsłudze klienta) rozumiesz? Trzeba dopadować te papiery do stanowiska, o które się będziesz starać.
Jeżeli jest możliwość wejść do inetesującej Cię firmy i popytać czy kogoś nie potrzebują - wejdź i pytaj! Miej zawsze przygotowany życiorys - mogą poprosić, ewentualnie możesz donieść odpowiednio zredagowany list motywacyjny potem ( jak dowiesz się na jakie stanowisko kogoś potrzebują).
Aldoniec
Wed, 15 Dec 2004 - 12:44
CYTAT(olaart)
Uważam, że warto wspomnieć w CV o nawet mało znaczących pracach w przeszłości, np. rozdawanie ulotek, ankiety, praca hostessy - pokazujesz, że nie boisz się nawiązywać konataktów z ludźmi, co więcej nawet świetnie Ci to szło ( gdy np. starasz się o pracę w przy obsłudze klienta) Trzeba dopadować te papiery do stanowiska, o które się będziesz starać.
nooooo czyli mamy to samo zdanie
co napisać zależy od stanowiska
mamami
Wed, 15 Dec 2004 - 13:02
Dziewczyny dzięki. Zilka ja bym w życiu nie wpadła na takie sposoby o których piszesz, żeby czytać o inwestycjach i takich tam.
Ja jednak kocham to forum bo tu zawsze znajdzie siÄ™ ktoÅ› kto dobrze poradzi.
Dziękuję wam bardzo bardzo. Oczywiście uważam temat za niewyczerpany do końca więc można spokojnie dopisywać dalsze porady
A tego budownictwa to ja mam nawet 4 lata
mamuśka.chłidzw
Wed, 15 Dec 2004 - 13:49
a nie broniłaś po 3 roku inzyniera?
Mamami weź w łapkę branzowa książkę tel.Tak jak dziewczyny pisza jak znajdziesz juz firme,w której chciałabys pracowac to znajdź o niej wiadomosci(internet),zawsze wtedy mozna uwypuklic potem to co moze przydać sie firmie (znajomośc branzowego slownictwa,programów komputerowych).Takie info przydaja sie na rozmowie, bo to dobrze świadczy o potencjalnym pracowniku jak jest zorientowany w specyfice pracy firmy.Powodzenia!
mamami
Wed, 15 Dec 2004 - 14:07
U nas niestety jak sie zapisało na magisterskie to sie jechało całe pięć lat i potem sie pisało juz tylko jedną pracę i na magisterke i inzynierską w jednym.
jestem durna bo mogłam na pierwszym roku sie zdeklarować na inżynierskie a potem robić uzupełniające. Ale jak człowiek ma 18 lat to mu się kiepsko myśli
mamuśka.chłidzw
Wed, 15 Dec 2004 - 20:59
Pytałam, bo ja kończyłam też wydział budowlany na polibudzie.Od początku byłam na mgr,ale po 3,5roku można było bronić inż.druga opcja była taka jak opisałaś, czyli dwa w jednym,a wcześniej składać przejściówkę i się nie bronić.Kurcze, ale to zawsze 4 lata.Ja bym uderzała o pracę w branży budowlanej.Chyba,że nie specjalnie przepadasz za tym.Może mieliście praktyki?To też warto zaznaczyć.
amania
Wed, 15 Dec 2004 - 21:24
Mamami, wstydź się!
Po 4 latach ze studiów zrezygnować!
W sprawie szukania pracy niestey nie pomogę, ale życzę powodzenia
mamami
Wed, 15 Dec 2004 - 23:33
CYTAT(amania)
Mamami, wstydź się! :wink: Po 4 latach ze studiów zrezygnować! :twisted:
Amania nawet nie wiesz jak siÄ™ wstydze ale mam nadzieje ze jeszcze na stare lata siÄ™ magistrem zrobie.
mamuśka.chłidzw
Thu, 16 Dec 2004 - 08:40
CYTAT(mamami)
CYTAT(amania)
Mamami, wstydź się! :wink: Po 4 latach ze studiów zrezygnować! :twisted:
Amania nawet nie wiesz jak siÄ™ wstydze ale mam nadzieje ze jeszcze na stare lata siÄ™ magistrem zrobie.
mozesz ciagnąc zaocznie lub wieczorowo.Trzeba napisać podanie do dziekana.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.