To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

glisda ludzka

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Mika
normalnie jestem tak wku......rzona,że szok.I pomyśleć,że nadal żyłabym w nieświadomości gdybyśmy dziś z Olką nie zaspały do szkoły.
Spotkałam koleżankę,której córa chodzi do równoległej klasy i okazało się,że u nich panuje glisda ludzka Mało tego -wszyscy to bagatelizują,dyrektorka wie,nauczycielki też i NIC -totalna cisza.Nikt nie ostrzegł rodziców,wiedzą tylko ci z równoległej klasy (tam szóstka dzieci chorych) ale tylko czekać aż zacznie chorować nasza klasa,bo razem przebywają na stołówce i części zajęć.
Normalnie ręce opadają widząc taką beztroskę i olewanie tamatu

Czy ktoś wie jaki jest numer do mazowieckiego sanepidu?Czy oni mają całe województwo pod opieką czy są jakieś konkretne oddziały?
mama_do_kwadratu
Też bym się wkurzyła. Pewnie zadzwoniabym do dyrekcji w tej sprawie.
Zrób córce badanie na tę glistę (z krwi) leczy się to Zentelem lub chyba Pyrantelum.
Mika
koleżanka rozmawiała z lekarzem-powiedział,że leczenie jednostkowe mija się z celem jeśli wszystkie dzieci na raz nie będą zbadane i profilaktycznie leczone.
dyrekcja jak widać olewa -w środę było tajne zebranie,bo NIKT nam o tym nie powiedział.
Pytanie długo to już trwa icon_evil.gif jeśli koleżanka zdążyła zdiagnozować i (na razie) wyleczyć córkę
Mika
zadzwoniłam do sanepidu,pan był na początku niechętny ale jak dowiedział się,że chodzi o sześciolatki to chyba rura mu zmiękła icon_wink.gif i obiecał interwencję
Mam nadzieję,że przynajmniej ze strachu ta beznadziejna dyrektorka coś zrobi icon_evil.gif cholera jak można narażać prawie 40 dzieci icon_evil.gif
Edi Zet :)
Mika, może wynika to z niewiedzy, bądź z chęci uniknięcia paniki wsród rodziców, choć to ostatnie wydaje mi się mało prawdopodobne. Obstawiam więc niewiedzę i stąd bagatelizowanie problemu.
Edi Zet :)
CYTAT(Mama_Do_Kwadratu)
Też bym siÄ™ wkurzyÅ‚a. Pewnie zadzwoniabym do dyrekcji w tej sprawie.  
Zrób córce badanie na tę glistę (z krwi) leczy się to Zentelem lub chyba Pyrantelum.

Prostuję. Nie z krwi, ale z kału. Trzeba dać do badania kał z trzech kolejnych dni. I tam wykryć jaja pasożyta. Co do leczenia, to obawiam się że Pyrantelum jest mało skuteczne. Zaleca się podawanie Vermoxu. Ale lek ten też jest różnie skuteczny. Równolegle z terapią farmakologiczną stosuje się higienę otoczenia. Po tzech miesiącach powtarza się kolejne badania kału w kierunku pasożytów. Leczenie jest długotrwałe i uciążliwe. Częste są reinfekcje.
Co do bad. krwi to może chodzi o wysokie miano Ig, bo glista b. alergizuje...........
Mika
dopadłam jedną z mam z naszej klasy -ona wie o tym od tygodnia czyli trzeba liczyć,że co najmniej od od dwóch jak nie dłużej dzieciaki chorują.
Jak dla mnie to za długo trzymać tyle czasu rodziców w niewiedzy gdzie co rusz choruje inne dziecko.Jedyna propozycją była zrzutka rodziców na środki dezynfekujące do łazienek,ale dla mnie to mija się z celem,bo przecież po każdym dziecku nie będą sprzątali całej ubikacji icon_confused.gif
Edi chyba z tą niewiedzą masz rację -przynajmniej ze strony rodziców,a dyrektorka która zapewne WIE czym grozi zakażenie wolała milczeć żeby nie robić sobie problemów icon_evil.gif
Ta beztroska tym bardziej mnie wkurza,że spora część rodziców ma młodsze dzieci,niemowlaki -powinni być uprzedzeni,że coś takiego jest w szkole.Teraz będę musiała robić badania całej rodzinie,a jeśli coś wyjdzie (tfu tfu tfu) to alarmować wszystkich tych z którymi mieliśmy styczność icon_evil.gif
mama_do_kwadratu
CYTAT(edi @ czyli Edyta Zet.)
CYTAT(Mama_Do_Kwadratu)
Też bym siÄ™ wkurzyÅ‚a. Pewnie zadzwoniabym do dyrekcji w tej sprawie.  
Zrób córce badanie na tę glistę (z krwi) leczy się to Zentelem lub chyba Pyrantelum.

Prostuję. Nie z krwi, ale z kału. Trzeba dać do badania kał z trzech kolejnych dni. I tam wykryć jaja pasożyta.
Co do bad. krwi to może chodzi o wysokie miano Ig, bo glista b. alergizuje...........

Nam kazali badać krew na coś tam glisty bo od momentu zakażenia do pojawienia się jaj w kale zwykle upływa 60-80 dni... ale nie wiem, lekarzem nie jestem icon_rolleyes.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.