Poszukuje szczepionki p/róşyczce

Bardzo fajny pomysł na podforum!

Słuchajcie mam problem jak stąd do Honolulu:
Planuję rozpocząć starania o ciążę na wiosnę, ponieważ nie chorowałam na różyczkę chciałabym zabezpieczyć się przed tą chorobą (mam przedszkolaka w domu ). I tu zaczynają się schody - otóż w calutkim Poznaniu jak i Wałbrzychu-dokąd jadę na święta-szczepionka jest NIE DO ZDOBYCIA! dzwoniłam do różnych hurtowni, i UWAGA UWAGA:
szczepionki nie ma i NIE BĘDZIE! Całkowicie znika z polskiego rynku!
Dodam, że szczepionka zintegrowana typu MMRII nie nadaje się dla osób dorosłych (słowa mojego gina potwierdzone przez rodzinnego).
Czy możecie mi coś poradzić?
Bo ja już nie wiem co robić...

a sanepid?? może oni wiedzieliby coś na ten temat? ostatecznie Ministerstwo Zdrowia -ci to już chyba muszą wiedzieć coś na ten temat.
A jeśli hurtownie widzą,że znika znaczy,że gdzieś jeszcze jest -przy odrobinie dobrej woli mogliby podzwonić,poszukać i sprowadzić

Sanepid powiedział mi to samo, co hurtownie. Pytałam się o sprowadzenie, ale mi powiedzieli, że nie ma możliwości, bo nie ma skąd. Na razie napisałam maila do producenta, zobaczymy co mi odpowie.

To jest chyba niemożliwe. Przecież ta szczepionką szczepi się dziewczęta w wieku 13 lat. To jest szczepiona obowiązkowa.
No na naszym rynku są chyba trzy do wyboru (przeciw samej różyczce).
To sprawdzone informacje?
Jeśli tak to jakaś paranoja...
Może w po prostu w tym roku jej nie będzie, a po nowym już coś sprowadzą.

z tego co wyczytałam oprócz tych potrójnych są jeszcze 3 inne :
RUDIVAX- szczepionka p/ różyczce firmy Aventis Pasteur, Szczepionkę przyjmuje się podskórnie lub domięśniowo
ERVEVAX – szczepionka p/ róşyczce – firma SmithKline Beecham, Droga podania – podskĂłrna.
MERUVAX II– szczepionka p/ róşyczce – firma Merck Sharp & Dohme, Droga podania – podskĂłrna

i ciągle są przetargi na te szczepionki więc gdzieś być muszą jeśli MZ je zamawia

No właśnie sprawdzone, dzwoniłam w milion miejsc, może zadzwonię do higienistki w jakiejś szkole ?
Rzeczywiście teoretycznie są trzy, praktycznie nie ma żadnej!
Oczywiście, że paranoja!

A miałaś świnke i odra ? Ja szczepiłam się przed ciążą MMR II to szczepionka 3 w 1 odra, świnka i różyczka.
Przeszłam też cały cykl szczepień na zółtaczkę (oj przydaje sie w naszych szpitalach), bałam się że w razie cesarki sprzedadzą mi to wredne choróbsko.

Pozdrawiam

Menada, poruszyłaś bardzo ważny temat!!
Masz całkowita rację, że szczepionka na WZW jest BARDZO WAŻNA, ja nawet nie wiem kiedy zostałam zarażona wirusem, dopiero podczas badań ciążowych okazało się, że jestem nosicielem ( mam plusowy HBS ).
Dzięki Bogu, że na te badania poszłam, nie wiadomo co stałoby się z Werką gdyby nie to.

Własnie dzwoniłam do mojej przychodni - kilka dni temu jedna pani się szczepiła, więc jakąś szczepionkę mieli. Jednak nie wiem, czy wciąż maąa, za ile, czy zaszczepią kogoś "spoza" przychodni... Bo dopiero w poniedziałek będzie pielęgniarka "od szczepień"...

Więc teraz może, zamiast po aptekach, podzwoń po przychodniach, co? Może tędy droga.... Ja zadzwonię w poniedziałek i Ci powiem co się dowiedziałam... Jestes z Poznania, więc w razie czego nie miałabyś daleko

Życzę powodzenia.

Kajoonia, moze najpierw sprawdz poziom przeciwcial przeciwko rozyczce.
Ja przed ciaza tez chcialam sie zaszczepic, bo raczej nie przechodzilam rozyczki w dziecinstwie.
Ale nasz lekarz powiedzial, ze najpierw mam sprawdzic, czy nie mam przeciwcial.
Badanie polega na pobraniu krwi.
I okazalo sie, ze takie przeciwciala posiadam. Rozyczka mogla podobno przejsc lagodnie.

Ale teraz mam pytanie, czy przed nastepna ciaza tez powinnam sprawdzic poziom tych przeciwcial
Czy ten poziom moze sie wahac i tym samym czy tych przeciwcial moge teraz nie miec
Przeczytalam gdzies taka informacje i zwatpilam

Ila z tego co mi wiadomo to poziom przeciwciał po normalnej różyczce może się później okazać zbyt mały i niew uchronoic przed chorobą. Wiem bo ja przechodziłam w dzieciństwie różyczkę i mi w wieku lat 13 badali pozoim przeciwciał-wyszły w dolnej normie więc mnie zaszczepili żebym " w ciąży się nie musiała zamartwiać"
Tyle wiem ja-jak ktoś wie coś więcej niech pisze

Ja szczepiłam się przed ciążą szczepionke dostałam bez problemu więc nie wiem co teraz się dzieje Pamiętaj ze po szczepieniu powinno się odczekać 3-4 miesiące zanim się zajdzie w ciąże przez ten czas polecam zrobienie badań na cytomegalie toxoplazmoze i chlamydie po co mieć problemy w ciąży powodzenia

Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedzi, dzięki TOBATKA - będę baaaardzo wdzięczna za informację w poniedziałek, jakby co to mogę podjechać bez problemu
Robiłam już poziom przeciwciał będąc w poprzedniej ciąży i wyszło, że nie mam.

A ja jako dorosla szczepilam sie MMRII i bylo OK. Tez nie moglam dostac samej rozyczki. I moj lekarz zaproponowal MMRII i nawet to, ze w dziecinstwie chorowalam na odre w niczym nie przeszkadzalo.