Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Wiem, wiem, miałam nie myśleć, nawet na ciąże przestałam zaglądac żeby się nie nakręcać a tu taka niespodzianka!
Kto jeszcze się stara???
I kto jeszcze myśłi (mimo iż nie powinien) i nadzieję ma ogromną i dni odlicza?
I czeka żeby sobie wątek Wrześniowe maluszki zalożyć??
Mika
Mon, 20 Dec 2004 - 23:20
jeśli już klamka zapadnie to ja czekam do wątku majowo-czerwcowego
Ila
Tue, 21 Dec 2004 - 10:27
Hmm... my myslimy. Tzn. Tomek jest juz gotowy ale ja rozmyslam.
Po naszych wczesniejszych przejsciach boje sie
lisboa
Tue, 21 Dec 2004 - 10:31
Arwena.
Tue, 21 Dec 2004 - 12:14
...
Inca2
Tue, 21 Dec 2004 - 15:18
Dolaczam do grona i ja, choc juz w glowie jest chec, do realizacji pewnie przyjdzie mi troche poczekac
No trudno, damy rade.
Mysle, ze i tak najwczesniej za jakis rok mozemy sie zaczac starac. Na razie MILVANE, trudno.
Salma
Wed, 22 Dec 2004 - 14:05
No to ja się dołączam, na razie walczę z prolaktyną.
Ila
Wed, 22 Dec 2004 - 14:07
Walcz ostro Salma, bo z prolaktyna nie ma zartow.
Ja przez nadmiar prolaktyny poronilam dwa razy.
Trzymam kciuki
Salma
Thu, 23 Dec 2004 - 09:54
Dzięki za ciepłe słowa.
Mam dziesięciolatka w domu i nie sądziłam, że z drugim mogą być takie problemy.
anecik2003
Sun, 26 Dec 2004 - 20:22
też bym chciała drugie dziecko
Villi
Sun, 26 Dec 2004 - 22:50
No to jest nas kilka....
Która pierwsza?
emce
Mon, 27 Dec 2004 - 13:22
Jestem jeszcze ja. Zwarta i gotowa. Tylko małżonek ciągle jeszcze chce czekać - mam nadzieję, że nie do pięćdzisiątki. Pozdrawiam i tzrymam kciuki za siostry w staraniach!
asiaT
Mon, 27 Dec 2004 - 14:59
No i ja. Może tym razem się uda... u nas trudniej, bo mam wymagania - musi byc jedna dziewczynka...
kto ma przepis, kto?
Arwena.
Mon, 27 Dec 2004 - 17:31
AsiuT, wśród sabatowiczek poznańskich poszła fama, że w celu "uzyskania" dziewczynki konieczne jest spożytkowanie pralki
Litka
Mon, 27 Dec 2004 - 18:27
Asie u mnie niestetyna pragnieniach sie skończyło. Zastosowałam wszystkie przepisy na dziewczynkę i wyszedł...Igor. Gdyby ktoś dał mi 100% pewność, że teraz będzie dziewczynka, to oddałabym się mężowi gdziekolwiek
Mika
Mon, 27 Dec 2004 - 18:40
CYTAT(lidka)
Gdyby ktoś dał mi 100% pewność, że teraz będzie dziewczynka, to oddałabym się mężowi gdziekolwiek :lol: :lol:
ja też mogę się oddać -byle na chłopaka
Asia-może poeksperymentować z testami owulacyjnymi? -podobno na dziewczynkę trudniej utrafić
lyszka
Mon, 27 Dec 2004 - 19:12
I jeszcze ja i też poproszę o dziewczynkę .
A na razie muszę się wybrać na kontrolę bo moja prolaktyna niestety nie jest dobra (z obciążeniem przekracza 10-krotnie normę i pewnie znowu czeka mnie Bromek...).
Maciejka
Mon, 27 Dec 2004 - 19:41
My przeprowadziliśmy poważną rozmowę i wychodzi na to, że na wiosnę spróbujemy zostać rodzicami ponownie. Wtedy nasze małe urodziłoby się przyszłej zimy.
asiaT
Mon, 27 Dec 2004 - 21:12
CYTAT(lidka)
Asie u mnie niestetyna pragnieniach sie skończyło. Zastosowałam wszystkie przepisy na dziewczynkę i wyszedł...Igor. Gdyby ktoś dał mi 100% pewność, że teraz będzie dziewczynka, to oddałabym się mężowi gdziekolwiek :lol: :lol:
Lidka, w naszym klubie są rodzice, którzy tak celowali na dziewczynkę, że po 2 synach urodziło się... dwóch synów-bliźniaków... czy wy wiecie, jakie ja mam szanse na bliźniaki znowu???? I niech mi nikt nie mówi, że to się rzadko zdarza - proszę mi powiedzieć, ile znacie par, które PO bliźniakach zdecydowały się na dziecko... ech. no trudno - radę sobie jakoś dam... oby były dwie dziołchy...
mama4
Tue, 28 Dec 2004 - 03:48
CYTAT(asiaT)
czy wy wiecie, jakie ja mam szanse na bliźniaki znowu???? I niech mi nikt nie mówi, że to się rzadko zdarza - proszę mi powiedzieć, ile znacie par, które PO bliźniakach zdecydowały się na dziecko...
A wiesz Asiu - ja znam troche. Nie wszystkie osobiscie, ale poniewaz sama jestem mama trojaczkow i naleze do Klubu Wieloraczkow, to sa tam takie pary, ktore po blizniakch decyduja sie na kolejne dziecko (i w sumie dosyc czesto w biuletynie pojawiaja sie ogloszenia typu: Panstwo X spodziewaja sie kolejnego "zestawu" blizniat, ale jakie masz szanse procentowo na kolejne blizniaki, to nie wiem).
W kazdym razie zycze powodzenia, Marta
eMariola
Tue, 28 Dec 2004 - 11:40
Ja też bym chciała, ale się boję....
Jednak powolutku zaczynamy sie przygotowywać.
Wczoraj nawet z tą myślą poddałam sie szczepieniu przeciw żółtaczce.
Myślę, że po wakacjach zaczniemy próbować bo bociany wiosną przylatują, a do tegorocznej wiosny raczej nie zdążę.
Pecia
Tue, 28 Dec 2004 - 15:25
Mariola, trzymam kciuki, zeby Julka miala siositre lub brata
eMariola
Tue, 28 Dec 2004 - 15:29
Dzięki Ciocia.
Szczerze mówiąc wolałabym żeby miała siostrę, chociaż mąż ...wiadomo, wolałby syna.
Pożyjemy, zobaczymy.
lyszka
Tue, 28 Dec 2004 - 17:31
Widzę, że rocznik 2001 r. bierze się "do roboty" .
Mam nadzieję, że 2005 to będzie dobry rok...... .
Villi
Tue, 28 Dec 2004 - 21:01
W kwestii starania na dziewczynkę:
Pralka jest nieodzowna! Najlepiej jeszcze jakby stała u amani w suszarni. bez tego (vide Lidka) ani rusz. Nie pomoże dieta, kąpiele i "wstrzeliwanie się".
I ja mam nadzieję, ze starania o rodzeństwo dla rocznika 2001 wreszcie zaowocują wzmiankowanym rodzeństwem
Mika
Wed, 29 Dec 2004 - 00:13
CYTAT(lyszka)
Widzę, że rocznik 2001 r. bierze się "do roboty" :D
hehehehe nie zauważyłam wcześniej tej zależności- rzeczywiście masz rację ,może zew sią budzi co 4 lata
emce
Wed, 29 Dec 2004 - 09:37
CYTAT(Mika)
CYTAT(lidka)
Gdyby ktoś dał mi 100% pewność, że teraz będzie dziewczynka, to oddałabym się mężowi gdziekolwiek :lol: :lol:
ja też mogę się oddać -byle na chłopaka
Też dałabym dużo za chłopaka. Gdyby mężowi ktoś dał 100% na chłopaka to już pewnie dawno miałabym sajgon w domu. U nas rodzina "skażona" kobieco - mój mąż ma dwie starsze siostry, obie mają po 3 córki. Tesciowie mają więc w sumie 7 wnuczek i żadnego "spadkobiercy". Presja straszna.
Ale ja bym sie cieszyła z drugiej córci też - przynajmniej mam pe3łen zestaw sukienek...
emce
Wed, 29 Dec 2004 - 09:42
CYTAT(asiaT)
... u nas trudniej, bo mam wymagania - musi byc jedna dziewczynka...
kto ma przepis, kto?
A z dziewczynką to chyba jednak łatwiej - najprościej chyba próbować od początku do kilku dni przed owulacją.
Pewnie dlatego statystycznie wśród "wpadek" większość stanowią dziewczynki, wśród dzieci zaplanowanych górują chłopcy.
emce
Wed, 29 Dec 2004 - 09:45
I jeszcze jedno - macie jakies doświadczenia z testami owulacyjnymi? Które są dobre (i najtańsze)? I dają w ogóle coś??
Litka
Wed, 29 Dec 2004 - 10:36
Zapewniam cię, że wcale z dziewczynka nie jest łatwiej. Wypróbowałam wszystkie sposoby i ...mam dwóch synów.
Trusia
Wed, 29 Dec 2004 - 10:54
Ale czy to na pewno wsio normalno jeżli nawet w trakcie "starań konkretnych" myślę głównie o dziecku? Kiedyś to było "tylko rób tak, aby nie było dziecka", a teraz... Ech, co prawda cztery miesiące prób to jeszcze nic, ale biorąc pod uwagę ilość niechcianych ciąż u nastolatek, które "zaskakują" od pierwszego razu (tak twierdzą), to miałam nadzieję, że i ja nie będę musiała czekać.
asiaT
Wed, 29 Dec 2004 - 12:45
CYTAT(lidka)
Zapewniam cię, że wcale z dziewczynka nie jest łatwiej. Wypróbowałam wszystkie sposoby i ...mam dwóch synów.
ja nic nie wypróbowywałam i tez mam dwóch ale tez mi się wydaje, że córkę trudniej - kiedy mam owulację to ja wiem bez testów. A skąd mam wiedzieć, ile to jest dwa dni przed?
Villi
Wed, 29 Dec 2004 - 15:08
Heh mi jest dokładnie wszystko jedno co będzie, byleby było!
A opcja że dziewczynki sa wpadkowe jakoś się nie sprawdza, ani u nas ani u naszych znajomych - ci co mają dziewczynkę planowali ją najczęściej bardzo długo, chłopcy "zrobili się" nagle i niespodziewanie Poza Lidką rzecz jasna
Mówiąc szczerze po Michu w zyciu nie przypuszczałam, żebym mogła mieć jakiekolwiek kłopoty z zajściem - a tu niespodzianka... Najchętniej też poczekałabym tak do maja, żeby rodzić pod koniec lutego a nie na jesieć, ale boję sie że jeśli teraz zacznę odwlekać to Michu już pozostanie jedynakiem...
Mika
Wed, 29 Dec 2004 - 16:06
ja zabawiłam się chińską metodą planowania płci wychodzi na to,że ostatnie podrygi "na syna" mam między majem a lipcem
Monika_D
Thu, 30 Dec 2004 - 14:34
CYTAT(asiaT)
No i ja. Może tym razem się uda... u nas trudniej, bo mam wymagania - musi byc jedna dziewczynka...
kto ma przepis, kto?
AsiuT widzisz a u nas mąż chciał syna a będzie druga dziewczyna i śmieje się, że bedzie miał w domu 3 baby i w dodatku pies też baba.
TEMIDA
Fri, 31 Dec 2004 - 12:10
FAJNIE ŻE TAKA STRONKA ISTNIEJE MIŁO JEST BYĆ WŚRÓD WAS STRONKA BARDZO MI SIĘ PODOBA I JAKBY INNA NIŻ WSZYSTKIE. pOZDRAWIAM
Gajdzia
Fri, 31 Dec 2004 - 17:35
Dziewczyny Kochane - od jutra do was dołączam Właściwie to bedą starania do starań czyli zaczynam łykać folik. i tak do marca
Życzę Wam (i nam) by Nowy Rok wszytskich obdarował tym o czym marzymy.
Pozdrawiam
Gajdzia
Trusia
Sat, 01 Jan 2005 - 09:46
Powodzeni, Gajdziu, Tobie i mnie też! Dziewczyny, trzymajcie za nas kciuki!
Lidia
Mon, 03 Jan 2005 - 22:48
Tym co chcą jJUŻ oby Nowy Rok im przyniósł upragnione maleństwa !!!
Ja na razie tylko planuję, obmyślam kiedy bym chciała, co bym chciała??? Ale odczekać mi jeszcze przyjdzie tak myślę ze 2 latka Weronisia musi trochę podrosnąć, ja znaleźć pracę i popracować i wtedy zacznę starania. Ale pomarzyć to mi chyba wolno no nie??? Już znowu wyborażam sobie siebie w ciąży i to słodkie maleństwo a póki co jak czuję zapach malutkich rzeczy Nisi to ryczeć mi się chce, że to już taka duża panienka i po noworoDku tylko zapach pozostał, a na następne trza poczekać... Chyba że wcześniej wpadkę zaliczymy. Mój mąż to się śmieje i mówi, że on to by chciał i że w małżeństwie nie ma "wpadek", tylko że on to tak chce bo na syna czeka a ja to bym druga dziewczynkę chciała
Nooo ale póki co to będę z Wami obserwowała Wasze starania i dalej marzyła z tymi co też póki co to tylko marzą i czekała na moją kolej
Salma
Tue, 04 Jan 2005 - 11:44
Dziewczyny w Nowym Roku życzę Wam wszystkim i sobie również aby nam się udało.
Może już w krótce założymy nowy wątek.
lisboa
Tue, 04 Jan 2005 - 21:19
Dolaczam sie do zyczen i trzymam kciuki za nas wszystkie!
aniapatryk
Wed, 05 Jan 2005 - 14:25
hej, Dołączam i ja.Kwas biore od 2 m-cy.
Dzis mam 4 dzien opóxnienia miesiaczki, wiec może ..............
Kupie test i zobaczymy.
misiac temu usilnie chcialam , liczylam, kombinowalam, wykonczylam chyba fizycznie męża i nic.
A w tym miesiacu wrzuciłam na luz, i może dało to efekt. Gdyby było tak to termin porodu miałabym 2 dni wczesniej od mojego Patryczka , na 14 wrzesień. Już sprawdzałam
Villi
Wed, 05 Jan 2005 - 14:47
ja jako ta która absolutnie miała nie myśleć i odpuścić sobie, znów zaczynam odliczać z niecierpliwością dni do testu
choć szczerze mówiąc zaczynam juz wątpić, troszke za dużo tych rozczarowań było...
i jeszce lekarka mnie dobiła tekstem: "Pani taka młoda to przecież nie powinna miec pani problemów! Idealny wiek na dzieci, prosze się do roboty zabrać!" A niby co robimy od prawie roku??!! uhhh....
ania i jak test??
Lidia
Wed, 05 Jan 2005 - 14:48
Aniu trzymam kciuki!!!
Pamiętam jak o naszą Weronisię się staraliśmy hehe przez trzy miesiące wykańczaliśmy sie fizycznie i nic... w końcu daliśmy na luz i ... się udało więc to chyba najlepsza metoda...
aniapatryk
Wed, 05 Jan 2005 - 16:25
No i zrobiłam test, jestem w ciąży .
Chyba faktycznie wyluzowanie dało swój efekt
Lidia
Wed, 05 Jan 2005 - 17:05
Ania gratuluję ale ci zazdroszczę
Ja jeszcze trochę sobie poczekam...
Arwena.
Wed, 05 Jan 2005 - 17:32
Ania gratulacje
Gajdzia
Wed, 05 Jan 2005 - 17:36
ANKA TO SUPER WIADOMOŚĆ ))) !!!!!!
Gratuluje Wam no i starszemu bratu oczywiscie ))))
buziaki
lisboa
Wed, 05 Jan 2005 - 17:55
CYTAT(aniapatryk)
No i zrobiłam test, jestem w ciąży .
Chyba faktycznie wyluzowanie dało swój efekt
Ania Gratuacje!!! Wspanialy noworoczny prezent!!! Juz teraz spokojnie mozesz sie przeniesc na inne forum
A ja w ramach 'luzowania' odliczam...
Litka
Wed, 05 Jan 2005 - 18:08
No Villi bierz przykład z Ani. Wyluzowała dziewczyna i widzisz udało się.
Gratulacje Ania.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.