poliwakcyna

czuje sie bezradna - nie moge znaleźć żadnych informacji w necie - oprócz tego że jest to szczepinka "odpornościowa" - lekarz wspomniał o tym jako o najbliższej przyszłości dlas Darka jak wyjdzie z zapalenia uszu które jest efektem pożaru który przeżyliśmy [ długa historia - milismy pożar tydzien przed świętami] - to taki skrót myslowy, musiałabym opowiedziec całość, w tej chwili liczy sie tylko to, że nie moge znaleźć informacji na ten temat, skuteczności szczpieonki itd. żeby podjac wraz z lekarzem dobrą decyzję chciałabym na ten temat cos wiecej wiedzieć - pomóżcie proszę ......

Stosowaliśmy to raz, efekt beznadziejny, ale to już zależne od organizmu, moze Wam pomoże. Stosowaliśmy to jakies 3 lata temu, w kroplach do nosa, te dawki nas dręczyły i przestrzeganie bardzo rygorystyczne, odpowienia ilość kropelek itp.
Nic nie szkodzi spróbować, nam jedynie spowodowało antypatie do zakrapiania nosa. Do tej pory to bardzo trudny wyczyn.
Stosujemy teraz immunal, ribomunyl, bioaron C, inhalacje.

Z tego co mi wiadomo poliwakcyna to polski odpowiednik preparatów odpornościowych takich jak ribommunyl, luivac itp. Znam opinie lekarz, który twierdzi, że większą skutecznośc daje uodparnianie polskimi produktami z polskich bakterii . Ale myslę, że to kwestia indywidualna. Właśnie się przymierzam do poliwakcyny bo jest ona też duuzo tańsza niż odpowiedniki zagraniczne.

dziekuje wam na odpowiedzi, kluczem do znalezienia informacji w internecie okazał sie prawidłowa nazwa "fabryczna" - dziekuje wam za opinie, bo sa mi naprawde potrzebne, mimo, że sprawa zaaplikowania szczepionki, przesunęła sie na czas póxniejszy w związku z innymi komplikacjami
jeszcze raz dziekuję