To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Czy chciałabym być z kimś takim jak ja ? :)

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

kasiarybka
Nocy dziś nie przespałam, jakoś mi się nie chcialo, oczy same się otwierały.
Leżałam więc sobie obok chrapiącego męża i myślałam, czy chciałabym przeżyć życie z kimś takim jak ja ?

No bo w sumie mam dużo zalet icon_wink.gif
Jestm opiekuńcza, tolerancyjna, uczuciowa.....itd icon_wink.gif, ale mam też mnóstwo wad, o których nie wspomnę icon_smile.gif icon_wink.gif

Czy gdybym spotkała na swojej drodze, kogoś dokładnie takiego jak ja, z takim samym charakterem, czy chciałabym, żeby był moim przyjacielem ?
Czy zdecydowałabym się przeżyć z Nim życie ?

Tej nocy nie znalazłam odpowiedzi, może dzisiaj ?
Mika
Kasia-Ty się winka na noc napij to szybciej uśniesz icon_wink.gif
A co dziwne-ja mam ostatnio to samo-siedzę i rozmyślam dlaczego ja i na jak długo starczy tej miłości -kryzys wieku średniego czy co? icon_lol.gif

Ja ze sobą bym nie wytrzymała,ale wobec siebie jestem bardziej krytyczna niż wobec innych icon_wink.gif a jeśli mąż wytrzymał ze mną 10 TAAAAAKICH lat,to może i jeszcze z 10 wytrzyma-z roku na rok mięknę icon_wink.gif
irminka2
My się z mężem uzupełniamy. On ma cechy , których mi brakuje i odwrotnie.
Czy chciałabym być z osobą taką jak ja? Chyba nie. Potrzebuję obok kogoś kto mocno stoi nogami na ziemi i takiego kogoś na szczęście mam.
Nie mam jednak nic przeciwko by moi przyjaciele przejawiali moje cechy charakteru.

Irmina
Kasia Sz.
Eeeee.... Mika... poczciwa i dobra kobiecina z Ciebie, niby dlaczego ktos nie mialby z Toba wytrzymac icon_wink.gif Ja tam bym wytrzymala chyba icon_wink.gif
Z Kasia pewnie tez icon_smile.gif bo Kasia tez dobra jest i taka ciepla....

Co Wam sie dziewczyny na taka zadume zebralo ? icon_smile.gif
Ev
Kasia,
Mika,

icon_eek.gif icon_eek.gif icon_eek.gif

Ja bym z Wami ni minuty nie wytrzymała icon_wink.gif
Rok, dwa, trzy - to na pewno, bo minuta za krótka jest, by się Wami nacieszyć (Mikusia, wybacz prywatę, ale jakoś ostatnio tak fajnie mi się z Tobą postuje, a Kasia do mojej adoracji raczej przyzwyczajona jest...)
Kasiu, ja do Ciebie pędem i na ślepo bym jechała.
[b]Twój mąż to prawdziwy szczęściarz
A jeśli będzie miał jakieś wątpliwości, to wyślij go do mnie - ze mną nie wytrzyma ni sekundy i piorunem do Ciebie wróci, uwierz icon_wink.gif
Dopiero wtedy doceni skarb, jaki ma w domu icon_cool.gif
Mika
Kasiulek-może starość mi w oczy zagląda? 04.gif a,ze nie chcę zachowywać sie jak na mój wiek przystało to zsyła mi jakieś dziwne wizje wink.gif
kasiarybka
icon_lol.gif
grzałka
Nie, strasznie bym sobie działała na nerwy.
Arwena.
Ja bym sama siebie do szału doprowadziła.
Ida.dorota
Nie, z pewnością nie wytrzymałabym sama ze sobą ani w przyjaźni, ani w małżeństwie.
Potrzeba mi ludzi, którzy bedą mnie uzupełniać, którzy posiadają cechy, jakich sama nie mam: spontanicznych, otwartych, nastawionych optymistycznie do rzeczywistości, cierpliwych... Takich, którzy wyciągną mnie z moich dołów, przełamią mój naturalny dystans, zarażą swoim optymizmem, ale przy tym potrafią do mnie dotrzeć i zrozumieć, być przy mnie w każdej sytuacji, przytulić albo dać po głowie, kiedy mi się należy wink.gif Sama tego nie potrafię wink.gif
Na szczęście ich znalazłam. icon_biggrin.gif
Mika
Dziewczyny-czy w takim razie to znaczy,że pociagają/przyciagają icon_wink.gif nas,bądź my ich -przeciwieństwa?

p.s
zadanie bojowe na dziś -zapytać meżadlaczego ze mną jest-znów powie,że mi odbija po siedzieniu na forum icon_wink.gif icon_lol.gif
milly
nie wytrzymałabym ze sobą absolutnie

nie będę pytać faceta o takie sprawy, bo jak się zastanowi to dojdzie do wniosku, że głupi jest i sobie pójdzie precz

a w ogóle to kobiety powinny wychodzić za mąż za kobiety, a facetów posiadać dla satysfacji seksulanej blok dalej
marghe.
RZuciłabym sie po kilku dniach icon_lol.gif
paulap
Ja bym ze sobą wytrzymała icon_wink.gif Taka faaajna jestem... no i skromna, a skromność bardzo ważna cecha jest icon_wink.gif
Berek
Nie wytrzymałabym. Jestem wybuchową, upartą, złośliwą i humorzastą cholerą, w dodatku przemądrzałą i głuchą na problemy innych. Wytrzymać ze mną może tylko ktoś, kto stanowi moje uzupełnienie - dwa minusy albo dwa plusy się odpychają.

Ale Roberta zapytam, co go przy mnie trzyma. ostatnio ma nastrój do dysput filozoficznych i wczoraj po nocy roztrząsaliśmy kwestię przyczyn, dla których jest takim dobrym ojcem (to moja opinia icon_wink.gif ) - wykazał się zdecydowanie niemęską skłonnością do teoretycznych rozważań.
skanna
Obiektywnie stwierdzam, że wytrzymać ze mną się nie da i mój chłop to chyba na medal co najmniej zasługuje. Do nieba go przyjmą bez pytania, bo piekło i czyściec ma zapewnione na ziemi icon_twisted.gif
Niestety, oprócz rozlicznych zalet mam całą gamę wad i to z kategorii tych bardziej dokuczliwych dla otoczenia.
Kurcze, długo on jeszcze wytrzyma?
marghe.
idziemy tym naszym Aniołom medale wygrawerowac?icon_smile.gif
oliweczkas
Nasze horoskopy, tzn mój i mojego męża się nie zgadzają. Nigdzie nie napisali, że do siebie pasujemy. Wprawdzie jesteśmy razem dopiero 3 lata (niecałe) to jakoś nam się układa. Oczywiście, że ja mam dużo wad i on też ma dużo, ale przecież nie ma ludzi idealnych. Często się sprzeczamy, ale jednocześnie nie potrafimy się na siebie długo boczyć. Kochamy się, i mimo trudności dnia codziennego jesteśmy ze sobą szczęśliwi.Pozdrawiam wszystkie zakochane pary!!!
Tobatka
Chyba nawet bym nie próbowala z sobą wytrzymywać - od razu na wstępie bym się poddała...

Idę grawerować medal icon_lol.gif
paulap
E tam... A medale dla nas? icon_twisted.gif No chyba że na prawdę prawdziwych aniołów macie... Szczęściary icon_lol.gif
marghe.
Paula, skoro wytrzymyje ze mną od 15 lat ( a moze wiecej .. skleroza) to musi mieć cechy anielskie. Ja do najłatwierszych nie należę, zwłaszcza ostatnio mam dość cięzkie jazdy.. Wiele razy sie zastanawiałam jakim cudem On ze mną wytrzymuje i jak długo to jeszcze potrwa.
Oby jak najdłuzej.
Będę grawerować.
skanna
Mój wytrzymuje ze mną tylko (aż?) dziewiąty rok i to jest naprawdę wyższa szkoła jazdy.
Chyba rzeczywiście mnie kocha icon_biggrin.gif
Ale inna sprawa, że facet ma dobre geny, choć po mamie odziedziczone - jej, choć mój teść to dusza człowiek niby, to się aureola należy jak nic, za to, że z nim 40 lat wytrzymała.
Potwora
Ja jestem wyjątkowym egzemplarzem - uwielbiałabym mnie i kochała do końca zycia icon_twisted.gif icon_twisted.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
miriam
nie wytrzymalabym icon_wink.gif
juz bym wolala cale zycie byc sama,choc czasem "przeblyski" mam icon_lol.gif
mamami
Ja sama ze sobą nie. zresztą ostatnio miałam okazję zmierzyć sie z bardzo podobnym charaktekiem do mojego. Boszzz jak mnie wszystkie moje/jej wady wkurzały icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
na przyjaciół jednak wybieram osoby podobne do mnie. Za to mąż to totalne przeciwieństwo. Wszyscy znajomi się dziwią jakim sposobem my możemy być ze soba. Ja taka troszkę pokopana, skacząca piłeczka koło milczącej skały icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif
Jednak ja doskonale wiem dlaczego mój mąz jest ze mną i bardzo dobrze mi z tą wiedzą. To daje mi poczucie bezpieczeństwa.
mamjuz
ech tam icon_lol.gif normalnie nie rozumiem pytania icon_lol.gif
z kim mi będzie tak dobrze jak ze mną ?
Å‚apiÄ™ w lot o co mi chodzi icon_lol.gif
potrafię zająć siebie różnymi interesującymi sprawami icon_lol.gif
ufam sobie icon_lol.gif
lubiÄ™ siebie icon_lol.gif
akceptujÄ™ takÄ… jakÄ… jestem icon_cool.gif
no czegóż no czegóż można chcieć więcej icon_question.gif wink.gif
sdw
Ja bym nie wytrzymała icon_confused.gif I wspólczuje. szczerze tym, którzy wytrzymywać muszą icon_twisted.gif
milly
i, tam od razu medale chcecie wręczać. Mężczyzna to wszak twardziel, tak? Twardziele w trudnych sytuacjach i z trudnymi jednostkami powinni sobie dawać radę, tak? No to oni się wykazują, potwierdzają swoją męskość po prostu. A medale, no dajcie spokój, medale to za wyciągnięcie dzieci z pożaru otrzymuje moje nieletnie dziecko wink.gif
Mika
ja tam chcę medal -a co !!! -za cierpliwość 02.gif pod tym zględem to ja anioł jestem 06.gif
Ida.dorota
No za wytrzymanie z samą sobą to medal mnie się czasem należy, a nie mojemu mężowi, bo on w końcu nie jst ze mną całą dobę, a ja muszę... wink.gif
kasiarybka
O Mika, to ja zazdroszczę Ci ogromnie tej Twojej cierpliwości, bo u mnie już na wyczerpaniu.

Myślę, że nie jest ze mną tak żle jak sobie myślałam icon_smile.gif
Tak jak mamjuz, lubię siebie, akceptuję siebie i tylko czasami mam jakieś wątpliwości, szczególnie jak patrzę w lustro icon_wink.gif
Dzisiaj np. kiedy mąż odprowadzał starszaka do szkoły, zamiast wylegiwać się w betach ( jak to zwykle bywało ) zanim Jacek wrócił, posprzątałam z grubsza mieszkanie, zrobiłam kawę i śniadanie.....no i mój mąż stwierdził, że wcale taka najgorsza nie jestem icon_wink.gif icon_wink.gif icon_wink.gif
Ale sama ze sobą to chyba jednak bym żyć nie umiała icon_smile.gif
Elak
Wiadomo że z kimś takim jak ja to by było nudno, bo jak osoby się nie uzupełniają, mają podobne charakterki to nawet nie można się pokłócić. icon_wink.gif A jak ktoś mądrze powiedział największą przyjemnością kłótni jest możliwość pogodzenia się icon_lol.gif
Przeciwności się przyciągają!
Mika
CYTAT(kasiarybka)
O Mika, to ja zazdroszczę Ci ogromnie tej Twojej cierpliwości, bo u mnie już na wyczerpaniu.


eeee Kasiu -moje pokłady też nie są bez dna wink.gif ale ja jak kura-zniosę wiele ale nie kwadratowe jajko icon_lol.gif
Pecia
mam ciezki charakter icon_cool.gif a w listopadzie minelo 11 lat jak mąż ze mna wytrzymuje icon_rolleyes.gif
chiba mnie musi kochac??? wink.gif

ja ze soba bym tyle nie wytrzymala wink.gif
chociaz mam pewne zalety icon_mrgreen.gif
FFkaGrant
Owszem-przez 2,3 pierwsze miesiace
maggii
Ja już ze sobą nie wytrzymuję..
Obrzydliwe babsko ze mnie -chetnie wymieniÄ™ siebie na inny egzemplarz, koniecznie 75 D...
JacyÅ› chetni????
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.