To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

obiad na dwa, trzy dni - krzyk desperatki

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

lina m.
Nie wiem czy to z lenistwa czy wręcz przeciwnie, lubię w sobotę zrobić coś, żeby nie robić nic w niedzielę, poniedziałek i ostatecznie w jakąś środę.

Tydzień temu zrobiłam gołąbki, dwa tygodnie temu krokiety, wcześniej bigos. Jutro sobota a ja nie mam pomysłu (pierogi odpadają)...
help !! icon_biggrin.gif
Pysio
Wszelkie potrawy w sosie świetnie nadają się do odgrzewania. Ja często robię obiad minimum na dwa dni, a robię na przykład: gulasz, bitki, roladki, sztukę mięsa, itp. Zupy też zawsze gotuję na kilka dni.
Sylwia M.
A ja lubię takie wieczory pod hasłem "szał gotowania". Najpierw wyciągam mój segregator z przepisami i wybieram kilka różnych. Potem spisuje potrzbne do nich wszystkich składniki i wysyłam głowę rodziny po zakupy. Robię wówczas jednocześnie, albo po kolei, jednego wieczoru, 3 "drugie dania" (każde na 2-3 dni), 2-3 zupy, z rozpędu jakąś sałatkę do kolacji czy placki i tym podobne. Sączę przy tym pivko/vinko, słucham dość głośno muzyki, od czasu do czasu wołam któreś dziecko do pomocy (albo żeby tylko patrzyło i uczyło się). Zajmuje mi to jakieś 3-4 godzinki...
Zostawiam to, co będzie jedzone jutro i pojutrze w lodówce, wytworzone zapasy zaś - zamrażam. Mam żarcie na minimum tydzień i zero stresu. A poza tym naprawde to lubię. icon_biggrin.gif
lina m.
to naprawdę szał icon_eek.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif ale może i warto wypróbować ...
sos to też rozwiązanie icon_smile.gif
mamjuz
ja podczas ostatniego szału icon_smile.gif do drugiej w nocy przygotowałam wsady na cały tydzień : dwa sosy do mararonu, 3 porcje mielonych, 2 porcje ryby po grecku ( to na dni, kiedy z definicji obiadu nie będzie icon_lol.gif ), "dzikiego " indyka icon_smile.gif + zamrożona baza do zup ( znaczy bulion)
wychodzi mi na to, że tylko raz bedę musiała ugotować ziemniaki icon_lol.gif brawo_bis.gif
Katasia
Ja też mam desperado, coraz większe niestety ...

Napiszcie mi, ale łopatologicznie o tych krokietach, które można zrobić na zapas. W życiu krokietów nie robiłam icon_redface.gif

Smażę normalne naleśniki, zawijam w nie jakieś nadzienie... Jakie można??? I co dalej? One sobie leżą w lodówce i czekają? Nie obeschną?
Czy czymś je potraktować? Jak potem przygrzewać?
icon_question.gif
Katasia
agabr
katasia ja robie krokiety zawsze kiedy robie rosol, mieso , warzywa z rosolu miele, podsmazam cebulke pakuje to donalesnikow , panieruje , smaze , zamrazam .B
kasiarybka
W takich sytuacjach rewelacyjne sÄ… dania jednogarnkowe icon_smile.gif
Jestem fanką jednogarnkowców icon_smile.gif
Katasia
Kasiarybka, wiemy wiemy icon_lol.gif icon_lol.gif

AgnieszkaBryndza możesz jaśniej icon_lol.gif icon_redface.gif
Panierka to jajko + bułka? Takie usmażone zamrażasz. A jak rozgrzewasz?
A możnaby wrzucić nadzienie, obwinąć i bez panierki zamrozić?
A potem siup panierka i wtedy siÄ™ podgrzewajÄ…?

Gamoń jestem, prawda? icon_wink.gif
lina m.
Jasne, że możesz zamarozic, robiłam tak na studiach, panierka to właśnie jajko + bułka. Jeżeli części nie zamrozisz i nawet jesli ci lekko obeschną to nic ne szkodzi - odgrzewane w panierce zowu wyskują dawny wymiar icon_smile.gif

Niektórzy do nadzienia mięsnego dodają trochę kapusty, żeby było wilgotniejsze, ja tego nie robię, - dodaję natomiast warzywa z rosołu, marchewkę, pietruszkę etc i podlewam trochę bulionem. Można też robić nadzienie kapuściano grzybowe icon_biggrin.gif
agabr
dokladnie jak lina napisala.b
moko.
a mi przypadkiem wyszedł obiad na 2-3 dni icon_smile.gif
Kupiłam kurczaka, odcięłam udka, upiekłam. Mięso ugotowałam, powstał rosół, z mięsa zrobiłam galaretke z kurczaka i tak mam rosół(duzy gar na 3 dni- trzeciego dnia to pomidorówka z tego będzie) mam udka+ziemniaki jest kolejne danie, a na następne dni mamy galaretkę z kurczaka icon_razz.gif
efka
Ja też należę do jednogarnkowców - łazanki, rizotto, filety z kurczaka w czosnku i krojonych pomidorach z ziółkami, może być jeszcze zupa pieczarkowa wywalona do formy, zapieczona z tartym serem. Mniam
marghe.
efka, dasz tÄ™ zupkÄ™ zapieczonÄ…?
efka
CYTAT(marghe.)
efka, dasz tÄ™ zupkÄ™ zapieczonÄ…?


Jasne. Zapomniałam dodać że to Hortexu... icon_redface.gif Ale sama czasami dodaję inne rzeczy icon_wink.gif jak groszek czy kukurydzę.
Kotelka
Spaghetti z piekarnika(sos w naczyniu doprawiam przyprawami trzeba ok 700 ml sosu minimum bo makaron wciągnie) , wrzucam suchy makaron, pomidirki z puszki lub swoje sparzone bez skóry, jak ktoś lubi mięsko to też, i dużo sera (ja daje mix z przewaga mozzarelli) jedno wyższe naczynie żaroodporne i danie jednogarnkowe w 30-40 minut, zapiekanki ziemniaczane czy makaronowe, piersi marynowane w przyprawach z piekarnika lub z patelni w pergaminie, risotto z warzywami( z miesem lub bez), chłopski garnek (trochę krojenia ale potem samo się robi icon_wink.gif

Jeśli szukacie natomiast prostego ciasta, tak aby sobie coś przegryźć do kawki, polecam murzynka:
https://kulinarneprzeboje.pl/murzynek-z-jezynami/
Jest to najlepszy przepis, na jaki do tej pory natrafiłam icon_wink.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.