Czy Kubuś o 19 dla 3-latki to zdecydowanie z późno???

Dostaliśmy zaproszenia na przedpremierowy pokaz...
BArdzo się ucieszyliśmy. TYlko ta godzina - 19 00.
Jula bywalcem kin nie jest-patrz nigdy jeszcze w kinie nie była.
Gdy uda mi się ją uśpic w c. dnia- to na 19 bysmy poszli, ale czy to nie za późno??
No i czy sam Puchatek "kinowy" dla trzylatka to się nadaje???

Co do samego faktu pójścia do kina- również się wybieram z moim Kubą. Również nigdy wcześniej nie był, więc jestem pełna obaw jak to będzie.
Myślę, że nieważne czy to wersja kinowa czy też w tv- oprócz długości trwania. A godzina? Nic się nie stanie, jeśli raz pójdzie sapć później- zwłaszcza jeśli zaśnie w dzień. Myślę,że to nie jest taka straszna godzina, w domu pewnie będziecie przed 21-szą, więc chyba dużo wcześniej nie chodzi spać? A poza tym, czy zdarzało wam się wracać z nią do domu o tej porze? Jeśli tak to czemu nie tym razm?
P.S. Zazdroszczę tych zaproszeń.

wlasnie wrocilam
film calosc z reklamami 68 minut, ale bez reklam filmow dla doroslych (np Aleksander), poza tym spoznilismy sie wyjatkowo przypadkowo i w zasadzie oprocz reklamy filmow dla dzieci nic wiecej nie widzielismy oprocz oczywiscie filmu wlasciwego

co do samego filmu, mam mieszane uczucia, film jest wydaje mi sie na 2 latka za ciezki, od samego poczatku sa ryki [hefalumpa] i pokazywane sa sceny przerazonego Kubusia, prosiaczka, tygryska

potem byly sceny ze Hefalumkowi Lumpkowi bylo smutno, bo nie mogl znalezc mamy i moj 3 latek prawie plakal i zawodzil na cale kino, wszystko na biezaco mu tlumaczylam co i jak, ale wrazliwiec ten moj maluch

nie pisze tego aby zniechecic, ale pierwszy film Maciejka w wieku 2 lat byl Kubus i przyjaciele, to byl film bez takich "strachow" cieplutki, serdeczny, ten tez zawiera te elementy, no ale moj Maciejo widzialam ze walczy z emocjami

ogolnie podobal mi sie film, ale widzialam lepsze wersje Kubusia

co do odpowiedzi na pytanie w temacie, ja mysle ze spokojnie wytrzyma , moj trzylatek oprocz Iniemamocni od roku wytrzymuje na kazdym filmie dla dzieci niezaleznie od pory nadawania

ja wiem ze Twoja bedzie debiutowala w kinie, ale jesli w domu potrafi usiedziec na bajce to mysle ze bedzie ok

Byliśmy - było bardzo przyjemnie.
Przed filmem opowiadałam Juli co ja czeka w kinie i kto to hefalumpy .
Film jest głośny i z wartką akcją, ale ciekawy i czytelny i z morałem )).
Jula zachwycona, noc przespana spokojnie, pewnie dzisiaj będziemy brykać i spewać jak Lumpek z Maleństwem .
Acha duzo dzieci głośno się smiało w trakcie filmu, a jeden chłopiec zaczał płakać i wyszli w połowie (mysle, ze za duzy hałas, ciemno...).

Czy dla 2,5 latki ten film jest za "dorosly"??
Jak sądziecie?Bo moja corcia zabaczyła reklamy i koniecznie chce go obejrzeć ale ja się obowiam,że nie jest lda niej odpowiedni...

Atena

Ja bym poczekała, aż będzie na kasetach... No chyba, że śmigacie już po kinach .

Markowi się podobał, tylko drugi raz bym się spóźniła i weszła na sam film. Przestraszył się reklam (za głośno i szybko zmieniał się obraz) ale samego filmu się nie bał i bardzo mu się podobało.
kamami

No więc właśnie-nie chodzimy jeszcze po kinach...

Kurczę no nie wiem co zrobić...
A film jest raczej Ĺźywy czy spokojny?

A.

No więc właśnie-nie chodzimy jeszcze po kinach...

Kurczę no nie wiem co zrobić...
A film jest raczej Ĺźywy czy spokojny?

A.

Atena, my byliśmy z Nataszką w sobotę. Nutka ma 2 lata i 3 m-ce
Była zachwycona, była to jej pierwsza wizyta w kinie.
Przesiedziała cały seans bez problemu, z popcornem na kolanach
Teraz codziennie musimy obejrzeć urywki z oficjalnej strony filmu, bo inaczej męczy żeby iść do kina
Przed snem czytamy książeczkę, oczywiście "Kubuś i Hefalumpy"

Film jest bardzo dynamiczny.
CHyba jak nie spróbujecie to wiedzieć nie będziecie.
MOje do tej pory przerzywa jak Lumpek (mały hefalump) za mamą tęsknił i płakał, bo był nieszczesliwy)...