Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Właśnie wróciłam z przychodni, gdzie w piątek przepisano mi wizytę na poniedziałek, a dzisiaj powiedziano, że pani doktor poszła na urlop
Wiem, wiem - mogło jej coś wypaść, ale zła jestem
Zła podwójnie, bo chciałam chociaż zobaczyć swój wynik i dowiedziałam się, że nie mogą mi go pokazać - lekarz mi powie. Czy nie mam prawa wglądu do własnych badań? Nie mogłam odebrać wyniku w miejscu gdzie robiłam badanie, bo stamtąd przesyłają go bezpośrednio do mojej przychodni.
Na wizytę muszę czekać do 15-go, ale wynik już jest i chciałabym wiedzieć jaki
Ika
Mon, 31 Jan 2005 - 08:59
O ile mi wiadomo - nie mają prawa. Zdaje się że jest zapis w Karcie Praw Pacjenta.
O matko, ale bym zrobiła dym Jestem przeczulona na tym tle
Ev
Mon, 31 Jan 2005 - 09:11
Beata,
bo Ty po prostu taka delikatna jesteÅ›.
Zrób dym! Albo lepiej - weź mnie tam ze sobą
Poproś może o przepis, który to reguluje, albo o rozmowę z Kierownikiem Przychodni,
skanna
Mon, 31 Jan 2005 - 09:12
Z Karty Praw Pacjenta:
2. Pacjent w zakładzie opieki zdrowotnej ma prawo do:
(...)
6. udostępniania mu dokumentacji medycznej lub wskazania innej osoby, której dokumentacja ta może być udostępniana - art. 18 ust. 3 pkt 1,
ale też
Pacjent ma prawo do:
3. uzyskania od lekarza przystępnej informacji o swoim stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu - art. 31 ust. 1
Może problem właśnie w tym, że nie ma lekarza, który mógłby tej informacji udzielić?
A ja to bym poszła do kierownika i poprosiła o udostępnienie dokumentacji, bo oczekiwanie w niepewności przez 2 tygodnie ma zły wpływ na mój stan psychiczny,
reszka
Mon, 31 Jan 2005 - 21:16
Moim zdaniem problem polega - jak najczęściej - na pieniądzach. Otóż moje drogie, nasz umiłowany Fundusz nie zwraca (części) pieniędzy za badania zlecane pacjentom w ramach POZ jesli nie odbędzie sie wizyta w celu omówienia tych wyników . Więc stąd pacjenci sa zmuszani do wizyt kontrolnych z wynikami u lekarza który je zlecał. Fajowe, nie?
Czasem mysle, ze w Fuduszu jest taka specjalna sekcja, gdzie pani siedzi i w godzinach od 7.30 do 15.00 zajmuje sie wymyslaniem co durniejszych przepisów.
Coffee
Mon, 31 Jan 2005 - 22:35
mialam podobna sytuacje ale w gabinecie prywatnym
poszlam do gina , zrobil cytologie po 2 tyg mialam wejsc po wyniki-oczywiscie dowiedzialam sie, ze aby odebrac wyniki, to moj lekarz musi je wydac mi...czyli musze isc na wizyte-PO WYNIKI wiadomo...zaplacic za wizyte znowu... co sie nagadalam a baba i tak mi ich nie dala, mialam pcozekac i zrobic termin u pana doktora a jak mi sie nie podoba to mam sobie isc do szpitala na cytologie
Mika
Mon, 31 Jan 2005 - 23:43
Maxim -to chore -ja do swojego gina dzwonię,pytam co i jak -on mówi,że jest ok albo żebym przyszła i już.Nigdy nie musiałam iśc na wizytę tylko po to żeby odebrać cytologię
Ika
Tue, 01 Feb 2005 - 09:07
Mika, ja też... Telefon, albo jeśli robię badania w Wawie i sama odbieram wyniki, to konsultuję je mailem
beattta
Tue, 01 Feb 2005 - 09:43
Poszłam wczoraj raz jeszcze. Niestety powołanie się na kartę praw pacjenta nic nie dało. Mogę obejrzeć, oczywiście, że mam prawo, ale w obecności lekarza. Wizytę mam dopiero 15-go, a lekarz ma tak zapchany grafik, że nie wciśnie mnie wcześniej, nie ma też chwili na to, aby skonsultować moje wyniki
Ani spokojne podejście do pań, ani zrobienie "dymu" nic nie dało.
Reszka, pewnie problem tkwi w tym o czym napisałaś - kolejny chory wymysł naszego "uzdrowionego" Funduszu
Zastanawiam się nad skargą, ale przecież oni z tego wyszli obronną ręką. Chcielibym mi pokazac wyniki, ale ponieważ lekarz nie może ich ze mną skonsultować muszę poczekać
Podejrzewam, że gdyby panie w recepcji mojej przychodni były bardziej ludzkie - obejrzałabym wyniki bez problemu.
Ika
Tue, 01 Feb 2005 - 09:48
Beattta - poczytaj Karte Praw i sprawdź, czy jest zapis, że masz prawo do swoich wyników tylko w obecności lekarza.
Moim zdaniem nie i skarga jest zasadna. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której mam się 2 tygodnie stresować, bo lekarz wcześniej nie ma czasu.
Potwora
Tue, 01 Feb 2005 - 10:20
Pisz skargę - jeżeli faktycznie jest przepis, że możesz je oglądać jedynie w obecności lekarza to może takie skargi przyczynią się do zmiany durnego przepisu; natomiast jeżeli przychodnia odmawia wydania Twoich wyników przy jednoczesnym braku odpowiedniego przepisu powinna ponieść konsekwencje.
Atena
Mon, 07 Feb 2005 - 13:10
Tak Beattta ...pisz skargÄ™ to jest niedpouszczalne co opisujesz
Ja bym zrobila tak jak napisała IKA
Atena
mamajul
Wed, 09 Feb 2005 - 14:57
Z tego co wiem wyniki sa własnoscia pacjenta.... Wiec.....
beattta
Tue, 22 Feb 2005 - 13:48
Historii ciÄ…g dalszy ...
15-go okazało się, że Pani doktor znowu zachorowała i wizytę mam przeniesioną na jutro. Po raz trzeci poprosiłam o wyniki. Oczywiście tradycyjnie usłyszałam, że nie mogą mi ich pokazać. Ponownie powołałam się na Kartę Praw Pacjenta. Pani powiedziała, że nie może mi ich pokazać, bo nie ma prawa zaglądać do kartotek. Poprosiłam więc, żeby podała mi przepis na podstawie którego nie mogę zobaczyć wyniku - a ponieważ takiego nie ma i Pani się chyba poddała wreszcie zobaczyłam swój wynik. Nie mogło tak być od początku Dodam tylko, że w kolejce do rejestracji usłyszałam od kilku osób, że też nie miały wglądu w swoje wyniki. Czyli moja przychodnia rządzi się swoimi prawami
cytujÄ™ :
§ 53. 1. Dokumentacja indywidualna wewnętrzna jest udostępniana na wniosek: pacjenta, którego dotyczy, jego przedstawiciela ustawowego lub osoby przez niego upoważnionej, a w razie śmierci pacjenta - osoby przez niego upoważnionej do uzyskiwania dokumentacji w przypadku jego zgonu, na miejscu w zakładzie, za pośrednictwem lekarza prowadzącego.
2. Dokumentacja zbiorcza jest udostępniana na wniosek: pacjenta, którego dotyczy, jego przedstawiciela ustawowego lub osoby przez niego upoważnionej, a w razie śmierci pacjenta - osoby przez niego upoważnionej do uzyskiwania dokumentacji w przypadku jego zgonu, jedynie w zakresie wpisów dotyczących pacjenta, za pośrednictwem lekarza prowadzącego.
Ika
Tue, 22 Feb 2005 - 13:52
Beata, bardzo dobrze zrobiłaś.
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.