Problem nie dotyczy mnie tylko mojego taty. Prawie 6 lat temu miał usuniętą nerkę-rak. Cały czas jest pod kontrolą lekarza, ale ostatnio keratynina zaczęła mu się podnosić. Pije jak smok i bierze leki. Czy można jeszcze cos zrobić? czy ruch, wysiłek pomagają? lekarz pokiwał głową, że tak ale z tego co tata mówił, to tak bez przekonania icon_sad.gif
kurcze nie może mu druga odmówić posłuszeństwa! moze pomożecie? moze wiecie coś na ten temat??