Jest juz temat dla Lipcowych mamusiek i dla Wrześniowych.... czy żadna nie ma zamiaru urodzić w sierpniu
Ja juz sie nie moge doczekac 25 sierpnia, kiedy bedzie z nami nasza mala Iskierka
Forum dla rodziców: maluchy.pl « ciąża, poród, zdrowie dzieci > maluchy > ciąża i porÄ‚Å‚d
Jest juz temat dla Lipcowych mamusiek i dla Wrześniowych.... czy żadna nie ma zamiaru urodzić w sierpniu
Ja juz sie nie moge doczekac 25 sierpnia, kiedy bedzie z nami nasza mala Iskierka
Może mi się uda urodzić jeszcze w sierpniu? Mam termin na początek września - ale kto wie?
Życzę zdrowia i udanej ciąży i porodu
No prosze! Doczekalam sie watku
Zagladam tu od 2 miechow i nie mialam odwagi zalozyc Moj termin na 12go. Z usg. Z ODM na 13go Mam juz dziecie lipcowe i wrzesniowe. Sierpien do obsadzenia teraz
Bogusiu, idziesz jak burza
gratulacje chyba, że coś przegapiłam, a ogłosiłaś to wcześniej
a gdzie tam.. milczała jak zaklęta z tego co wiem
Gratulacje!!!!!!!!!!!! ps. aluc.. właże na ciaze i widze Twojego nicka.. wiesz co sobie pomysłałam... !?
Geloa gratulacje
Teraz możesz już sobie paseczek wstawić
Gratulacje!!!!
i cieszę się że nie jestem sama CYTAT(marghe.) ps. aluc.. właże na ciaze i widze Twojego nicka.. wiesz co sobie pomysłałam... !?
w sierpniowych marghe, ja zdolna jestem, ale żeby aż tak
alucu.. dyć ja kiepska z matmy . Koniec, wiecej wątku zasmiecać nie będę
Gratulacje dla wszystkich sierpniowych mamuÅ›!!!
Bogusiu, ale zaskoczenie!
Pozdrawiam sierpniówy 2005 ja byłam sierpień 2004 ale synek zrobił psikusa i urodził się w lipcu
Dzieki
No nie puscilam pary przed dlugie dwa miesiace W jakas schize wpadlam, ze po tylu latach przerwy to niemozliwe zeby sie w koncu udalo Dopiero po usg mi sie polepszylo. Ale to i tak lepiej niz moja mama, ktora w ciaze zaszla mniej wiecej w tym samym wieku . Wpadka to byla bo 35 lat to w tamtych czasach byl wiek wstydliwy na takie rzeczy no wiec rodzina nic nie wiedziala . Brat sie urodzil 1 lutego. Na Wielkanoc przyjezdza jej siostra z rodzina, z dalekiej Lubelszczyzny Oczywiscie ciagniemy ich z progu do lozeczka bratem sie pochwalic . Ciocia: A czyje to dziecko My z siostra: nasze, nasze!!! C: Basiu?! Naprawde?! Zartujesz!! (znaczy w sensie, ze `nic nie mowilas przeciez` ) Mama w ryk
O jak fajnie, ze nas przybywa na tym sierpniowym!
Aluco a Ty mi sie dzisiejszej nocy snilas Ze siedzialysmy razem i mialysmy rodzic! Ty jakies gniazdo z galezi uwilas, przykucnelas w nim i szybko Ci poszlo a ja dlugo nic i nic Juz zaczelam rozwazac wspomaganie rycyna Pewnie do sierpnia tak jeszcze posiedze. Jej, ja to mam pokrecone sny w tej ciazy
pozdrowionka dla brzuszków sierpniowych
ja też sierpniówka tyle,że ubiegłoroczna ( jak Monikagcm) jak można to będę was podglądać czasem
Bogusia gratulacje! Teraz to Cie Wieczna musi zaczac gonic
A to ja tez sie zglaszam - wczoraj lekarz ustalil moj termin na 21 sierpien,ale uprzedzil takze,ze raczej troche szybciej powitamy dzieciaczka na swiecie??? tak czy inaczej bedzie to sierpien
Pozdrawiam sierpnioweczki !
Mia witaj w gronie sierpniowym
dzieki i ... ciesze sie,ze jestem z Wami
CYTAT(Asia Loewel) Bogusia gratulacje! Teraz to Cie Wieczna musi zaczac gonic
a fige. Oglaszam nowe haslo teraz aluc
Witajcie wszystkie sierpniowe mamuśki.
Ja też dołączam do Waszego grona. Cieszę się, że jest nas już trochę i nie będę sama. Termin mam na 28 sierpnia. Jak tam Wasze samopoczucie i apetyty?? Dolegliwości mocno dokuczają?? Pozdrawiam
Witajcie
Witaj kataśka Co tu taka cisza Jejciu jaki ja mam apetyt Ludzie tyle nie jedzą Już przytyłam 4 kilo i aż się boję co będzie później.... Poza tym na szczęście żadnych innych dolegliwości, wyniki w normie itd. Miałam robione badanie na przezierność karku i gin powiedział, że jest 2mm czyli w normie - czy wiecie jakie są normy Pozdrawiam wszystkie Sierpnióweczki
To jest moj pierwszy raz na forum,oczywiscie Chcialabym sie z wami,kochane sierpnioweczki, podzielic moja radoscia. Moja fasolka urodzi sie w sierpniu, to prawie pewne, bo termin mam na 15, wiec raczej nie zrobi mamie psikusa Wielu ludzi mi mowi,ze to fatalny czas-kobiecina puchnie, ciezko jej oddychac itp. A mnie jest wszystko jedno (pewnie zmienie zdanie jak zaczne puchnac,hihi). Ciesze sie na moja dzidzie, zwlaszcza ze jest pierwsza, wyczekiwana. Jej tatus juz jest dumny-utrafil za pierwszym podejsciem. Chetnie bede odpowiadac na pytania-wiele czytalam,mam wyksztalcenie pedagogiczne, a do tego trace prace po macierzynskim-jak widzicie mam orientacje w wielu dzidzinach poruszanych na forum.
Pozdrawiam wszystkie sierpniowki. Nie dajmy sie obrzekom i opuchliznie!
HEJ Witam Was cieplutko
Ja tez jestem sczesliwa mamuska bardzooooooooo sie ciesze, zreszta same dobrze wiecie jakie to cudowne uczucie! Termin mam na 14 sierpnia chociaz po ostatnim usg pani doktor stwierzila ze na 3 CYTAT(gwm) CYTAT(Asia Loewel) Bogusia gratulacje! Teraz to Cie Wieczna musi zaczac gonic
a fige. Oglaszam nowe haslo teraz aluc taaa Asia, no widzisz, gwm odmawia wspolpracy A Aluca to jak? Indywidualnie, czy w zespole z Toba, Gosia? Bo jak sie jednoczycie to ja wysiadam i oddaje walkowerem czy jak mu tam Bo inaczej to bede musiala pierwotny plan wyrobic zeby Was pobic CYTAT(gwm) CYTAT(Asia Loewel) Bogusia gratulacje! Teraz to Cie Wieczna musi zaczac gonic
a fige. Oglaszam nowe haslo teraz aluc O nie kochana, o nie! Ty masz z nas najwieksze szanse dogonic Bogusie. A Aluc moze co najwyzej gonic Ciebie.
Dziewczyny gratuluje fasoleczek! Jestem siepniówką 2004 i cieszę się że kontynuujecie sierpniowy wątek porodowy! Życze udanych ciąż i bezproblemowych rozwiązań!
No Magdula! Już myślałam, że wątki pomyliłaś.
Za wszystkie tegoroczne sierpnióweczki trzymam kciuki. Powodzenia!
Dopiero przeczytałam cały wątek i widzę, że tu więcej takich zbłąkanych owieczek
My już sobie brzuszki możemy powspominać, ale może jeszcze kiedyś ...
Ja też dołączam do grona sirpniowych mamusiek , mam termin na 14 SIERPNIA
pozdrowienia dla wszystkich
A co taka cisza w naszym watku sierpniowym?
Dziewczyny...zarezerwowalyscie sobie inne terminy hahaha? Pozdrawiam serdecznie
Czesc dziewczyny jestem nowa. Mam termin na 6 sierpnia .Pozrawiam wszystkie mamy
Wielkie gratulacje i witaj wsrod sierpniowych dzieciaczkow
Cześć Sierpnióweczki , termin mam na 4 sierpień
Oj coś malusio piszecie , chyba trzeba was rozruszać forlil cóż za spotkanie , chyba nie pożucisz Baybuska
No i znowu jestem , a tu taaaaaka cisza
Ej kobitki stukajcie coś więcej w klawiaturkę ten miesiąc to nasz półmetek a tu dopiero 3 stronki zapisane Mi 18.03 stuknie 20 tyg. czyli połowa ciąży jak w pysk strzelił , nawet nie wiem kiedy to przeleciało , teraz to już z górki. Za 2 tyg. mam wizytę u ginki i będzie USG połówkowe ( z dokładnymi pomiarami części ciałka dzidziusia ) , już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę moje maleństwo . Na dzień dzisiejszy jeszcze nie wiem czy jest to córcia czy synuś ale mam dużą nadzieję że za 2 tyg. kiedy tak dokładnie będziemy oglądać dzieciaczka uda się podejrzeć kto to jest Mój mąż marzy o dziewczynce i ja po cichu też ale najważniejsze jest to żeby się zdrowe było. Myślę że staniecie na wysokości zadania i napiszecie coś więcej o sobie i waszych kruszynkach W padłam tu do was z forum Baybus ale my Sierpnióweczki mamy tam już kilkanaście stron pogaduszek a nawet połączyłyśmy się z Lipcowymi bo dzieli nas taka niewielka różnica w terminach. Więc piszcie , piszcie , moje drogie POZDRAWIAM
Ja w srode mam wizyte u doktorka,a ten przy kazdej robi mi usg...podczas ostatniego szybkiego "podgladania" powiedzial - dziewczynka,my zrobilismy wielkie oczy ze zdziwienia a on zaczyna sie smiac i pyta...a co panstwo byscie chcieli? a ja na to - dziecko,najlepiej zdrowe..jednak tym zartem dal nam troche do myslenia,chociaz nie sadze aby tak szybko mogl stwierdzic plec...w koncu to lekarz a nie prorok zobaczymy co wymysli w trakcie tej wizyty??? jak powie - chlopak..to go kopne hihi a co !!!!
My na USG idziemy 24 marca i tez juz niemozemy sie doczekac. Teraz Pan doktor powiedzial ze powinnam zaczac czuc juz pierwsze ruchy wiec caly czas z utesknieniem czekam na ten moment.
Nam wszyscy przepowiadaja chlopaka ciekawa jestem jak bedzie naprawde i czy potwierdza sie ich wrozkowe sugestie Poza tym po prawie 3 miesiacach siedzenia w domku na zwolnieniu jutro wracam do pracy, rany jak mi sie niechce ....
Cześć dziewczyny fajnie dziewczyny że zaczynacie coś piać
Mia żeczywiście ten twój lekarz wcześnie zobaczył płeć dziecka a poza tym zazwyczaj wcześniej się lekarz pyta czy ktoś chce wiedzieć jaka jest płeć ponieważ nie wszyscy rodzice chcą wiedzieć przed porodem kogo powitają na świecie. A ten lekarz to tak bez żadnego wstępu powiedział wam że to dziewczynka agatjuu w którym tygodniu jesteś Ja pierwsze ruchy poczułam w 16 tyg , chociaż lekarka kazała mi się ich spodziewać miedzy 18 - 20 tyg. Okazało się jednak że moje dziecko jest duże jak na swój wiek a ja jestem szczupła i daltego moja dzidzia dała o sobie znać trochę wcześniej Teraz nie ma juz dnia żebym nie czuła delikatnych kopniaczków i pukania w brzuszku to cudowne uczucie kiedy już poczujesz dziecko to wciąż będziesz czekała na więcej i więcej
Agnessa ja jestem w 18 tyg no generalnie juz prawie 19 , od poczatku ciazy przytylam 4 kg , obecnie waze rowne 50 i nieczuje dzidzi jeszcze, albo czuje a niewiem tak do konca ze to sa wlasnie ruchy, jakie to uczucie ?!???!?!?!?
agatjuu w takim razie nasze ciąże są w jednym wieku
Ale ty szczuplutka jesteś jajku , dopiero teraz dobiłaś 50 , a ja przed ciążą ważyłam 53kg , i moja lekarka kazała mi koniecznie przytć bo uważa że jestem za szczupła Też od początku przytyłam 4 kg tylko że dla mojej lekarki to ciągle za mało Ruchy dziecka , hmmm , nie wiem jak ci to opisać Na początku to było jakby przesuwanie się w brzuszku takiej kuleczki opwietrza wielkości ping-ponga i odczuwałam coś co można porównać do drgania powieki - takie łaskotanie w brzuszku Teraz jest to pukanie od środka w różnych miejscach brzucha , między pępkiem i kością łonową ,a od kilku dni wyczuwam juz delikatne kopniaczki jak przykładam rękę bo brzusia - to jest tak jakby ktoś dlelikatnie dotknął cię opuszkami palców Naprawdę nie umiem znaleźć właściwych słów żeby opisać ci co się wtedy czuje ale jestem pewna że ty też już czujesz swoją dzidzię tyko po prostu nie zdajesz sobie sprawy że to wlaśnie jest TO bo początki są naprawdę delikatne i trzeba się mocno wsłuchać w siebie żeby wyłapać te momenty
Agnessa - wlasnie ta spontaniczna wypowiedz lekarza wprowadzila nas w takie oslupienie..po pierwsze to bylo 3 tygodnie temu,czyli chyba wszesnie na ustalanie plci, po drugie on to powiedzial tak jakby sam do siebie..a sekunde pozniej,jakby dotarlo do niego,ze nie jest sam i zapytal nas jakiej plci dziecko chcielibysmy...
tak sobie mysle,ze moze akurat dzidzia tak mu sie "ustawila",ze mogl stwierdzic co tam w brzuszku nosze poza tym jest lekarzem z duzym doswiadczeniem a na moje oko sprzet,ktory posiada nie jest chyba najgorszy... a moze to zupelny przypadek... zreszta my nie dopytywalismy sie dokladnie,czy jest pewny tego co powiedzial,a on nie potwierdzal.. na pewno !!!! okaze sie w sierpniu jak to bylo z tymi przepowiedniami
No no, do duzych kobitek to ja nigdy nienalezalam
Fajnie ze mamy ciaze w tym samym wieku mi pierwszy termin okreslili na 14 sierpnia, potem po USG stwierdzono ze dzidzia jest wieksza i termin to 3 sierpien, ciekawe co powiedza na tym USG polowkowym to juz pewnie bedzie bardziej wiarygodne i blizsze prawdy A co do ruchow to choroba mam nadzieje ze juz na dniach bede przekonana ze to one wtedy szybko Wam o tym opowiem
Mia jeśli potwierdzi się że naprawdę spodziewacie się dziewczynki , to muszę przyznać że ten twój lekarz ma strasznie dobre oko żeby tak wcześnie rozpoznać płeć , bo z tego co wiem to jest to możliwe dopiero na przełomie 14-16 tyg
Ciekawa jestem co wam powie następnym razem. agtjuu , ja pierwszy termin mialam też późniejszy , a potem tak samo jak u ciebie okazało się że dzidziuś jest większy i USG potwierdziło dwa razy termin na 4 sierpień , taką datę porodu mam wpisaną w karcie. Połówkowe USG mam 21.03 i już codziennie proszę moją kruszynkę żeby łaskawie zechciała pokazać w czasie badania czy jest dziewczynką czy chłopcem
Agnessa, jak ja ci zazdroszczę, że już czujesz ruchy swojej dzidzi!Też bym tak chciała. Czekam na bulgotanie, łaskotanie, dotykanie...a tu nic! Nie jestem ani anorektycznie chuda, ani nie mam gabarytów słonicy (narazie,hihihi). Za to już w 16 tygodniu dowiedziałam się, że noszę dziewczynkę. I tu się zdziwiłam. Nie dlatego,że gin już umiał powiedzieć, tylko, że...to dziewczynka. Jakoś tak byłam przekonana, że to chłopiec:) Chyba kobieca intuicja mnie się nie ima, bo robiąc test ciążowy, byłam przekonana, że wyjdzie negatywny,a tu taka cudowna niespodzianka! Za to mąż "wiedział" ,że udało nam się za 1 razem powiększyć rodzinę i "wiedział" ze to będzie dziewczynka...chyba zacznę go słuchać:).
Piszcie, jakie macie odczucia co do płci, potem razem będziemy konfrontować, czy istnieje coś takiego jak kobieca intuicja:). Pozdrawiam!
Cześć Dziewczyny!
My także mamy termin na sierpień - 8 lub 6.08.2005! Pozdrawiamy serdecznie, mam nadzieję, że będziemy tu często wpadać Ania + Maleństwem 18t1d
Magawit poczekaj jeszcze troszke cierpliwie a już niedługo poczujesz upragnione ruchy maleństwa , jesteś teraz w 17 tc , tak że naprawde już niewiele czasu dzieli cię od pierwszego kopniaczka
Ja na początku nawet nie wiedzialam że to jest TO , bo naoglądalam się filmów i czekałam na jakieś wielkie bum , na kopniaczka który złoży mnie w pół Dopiero moja lekarka 2,5 tygodnia temu na wizycie zapytała się mnie od kiedy czuję ruchy dziecka , a ja wtedy zrobiłam wielkie oczy Lekarka badając mnie wyczuła właśnie delikatne ruchy maleństwa i dopiero wtedy dowiedzialam sie że to delikatne pukanie od środka na które ja prawie nie zwracałam uwagi to są właśnie pierwsze ruchy mojej kruszynki , do dzisiaj ruchy sie nasiliły na tyle że mogę je już wyczuć przykładając rękę do brzusia Ja tobie zazdroszczę tego że już mniej więcej wiesz że nosisz pod sercem dziewczynkę , ja może 21.03 podczas USG połówkowego dowiem się kto we mnie zamieszkał. Co do intuicji to mam niejasne przeczucia że będzie to synek , chociaż oboje z mężem marzymy o córci. Wszystkie sny w których występuje moje maleństwo ukazują mi ją kako dziewczynkę , ani razu nie śniło mi się że to chłopak więc nie wiem już czy wierzyć w sny czy wierzyć intuicji Mam nadzieję że za 1,5 tyg uda nam sie w końcu podejrzeć kto to jest Trzymajcie kciuki żeby to była dziewczynka , bo kupiłam dziś prześlicznego różowego pluszowego króliczka Orinoko witaj napisz coś więcej o sobie i maleństwie
No i nie dowiedzialam sie czy to dziewczynka czy chlopiec...
Moj doktorek przenosi praktyke w inne miejsce i dzisiaj juz nie mial USG kolejna szansa to dopiero 7 kwiecien... W zasadzie kocham to dzieciatko niezaleznie od tego czy jest chlopcem czy dziewczynka,jednak ciekawosc zaczyna mnie "skubac"... i fajnie byloby moc uzywac odpowiedniego imienia,kiedy zwracam sie do niego...tak,tak czasami rozmawiam z moim malenstwem mam nadzieje,ze to nie jest wczesny objaw niepozadanych zaburzen psychicznych
Mia ja też mam lekkie zaburzenia psychiczne bo często rozmawiam z moją kruszynką , na razie mówię do niej ONO lub MALEŃSTWO ale mam nadzieje że od następnej wizyty u ginki będę mogła nazywać je po inieniu
Dziewczyny czy może wybrałyście już imiona dla swoich pociech Może zrobimy sobie tutaj spis imion jakie nam się podobają , potem zawsze łatwiej będzie coś wybrać . Ja i mąż mamy kilka już kilka imion wybranych ale żadne nie jest jeszcze na 100 % , na razie czekamy na chwilę kiedy lekarz powie nam kogo się spodziewamy.
To ja zaczne,poniewaz imona juz dawno mamy wybrane i jak juz stwierdzilam nie podlegajace zmianom...
Ile razy zaproponuje inne spotykam zdziwinony wzrok tatusia,to co ja mam sie wychylac??? Zreszta te,ktore wybralismy (jednoglosnie - to wazne!) doslownie w 5 minut bardzo mi sie podobaja.. dziewczynka - Lena chlopiec - Adam Ladnie komponuja sie z nazwiskiem i rownie swojsko beda brzmialy w Niemczech i w Polsce..
Dorzucam siebie do zaburzonych psychicznie Pierwsze zdanie,jakie powiedziałam do naszej dzidzi brzmialo "cieszę się, że jesteś". Wypowiedziałam je po otrząśnięciu się z szoku wywołanego 2 kreseczkami testu. A dzidzia miała wtedy 2 tygodznie -- w 1 dniu spodziewanej miesiączki.
Zanim dowiedziałam się, że to najprawdopodobniej córeczka miałam sen: urodziłam zdrowe dziecko, czułam się wyśmienicie tylko...nie wiedziałam jakiej płci jest, a głupio mi było kogoś zapytać.Postanowiłam, że zobaczę podczas najbliższego przewijania i...jak się można domyślić-obudziłam się przed przewijaniem A co do imienia: Od zawsze (od 4 roku życia chyba) marzyłam o Wojtusiu. Imię niedziwaczne, ale też nie co drugiego chłopca tak wołają. Mąż za to zawsze chciał Olę, no i poddałam się. Sama noszę imię bardzo popularne w moim pokoleniu (Magda), więc wiem, że to ma swoje wady. A Oleniek teraz coraz więcej... Za to ogromny problem mieliśmy z drugim imieniem. Jak zawsze niezawodna okazała się rodzinka-podczas Wigilii, na której ogłosiliśmy,ze spodziewamy się dziecka, pierwsza propozycja jaka padła dla chłopca to był Paweł. Autorką jest moja szwagierka. Niezależnie od niej to samo imię wskazała moja 8-letnia bratanica. Nie było innego wyjścia zatem Miał być Wojciech Paweł. A że dzidzia sprawiła niespodziankę i jest dziewczynką to będzie: Aleksandra Zofia. Aleksandra znaczy "piękna", a Zofia- "mądra". Ale bralismy jeszcze pod uwagę Urszulę, Barbarę. Naszym kryterium było: niezbyt popularne, ale i nie dziwaczne oraz niezbyt obco brzmiące. (Odpadały wszelkie Axele, Wawrzyńce, Samanthy) To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
|