To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Co mam zrobić z gardłem?

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

i.
Boli mnie od 3 tyg. Byłam u lekarza, przepisał antybiotyk na 7 dni.
Ale nie przeszło mi po tych siedmniu dniach, nie wiem czy w ogóle na mnie lek działał.
To zapalenie migdałków. Mam czopy ropne i trudności w przełykaniu. Tantum Verde ani sebidin nie pomaga icon_confused.gif
Nie bardzo mam możliwość pójścia znowu do lekarza.
skanna
No dobrze byłoby jednak do lekarza. A póki co, o ile nie masz odruchu wymiotnego, to spróbuj wypędzlować gardło wodnym roztworem pioktaniny. A do płukania, na ciężką anginę mojego męża i gardło w fatalnym stanie, nasza lekarka zaleciła chinoxyzol - to takie obrzydliwe, mocno dezynfekujące tabletki do rozpuszczenia w wodzie. Ale i ta pioktanina i chinoxyzol to jednak był tylko dodatek do antybiotyku.
ulcik
10 kropli jodyny
łyżka wody utlenionej
pół szklanki wody przegotowanej letniej

mieszamy .. i płuczemy gardło .. na mnie działa zawsze...

powodzenia i zdrowia

ulcik
milly
idź do laryngologa. Ja wczoraj odwiedziłam i dowiedziałam się nad wyraz nieoczekiwanych bynajmniej rzeczy o moim gardle. Oczywiście wyszłam z receptą na mega-antybiotyk i inne takie. Nie ma co przedłużać. Zapisuj się i już.
irminka2
Ja własnie wygnałam męża do lekarza z dziwnym bólem po jednej stronie gardła.Dostał antybiotyk, bierze go 3 dzień i ciągle narzeka ,że nie ma poprawy, a mój chłop naprawdę nie jest z gatunku tych umierających przy 37 stopniach temperatury.
Chyba też potrzebny będzie laryngolog.

Irmina
Atena
Tak! Do lekarza trza icon_smile.gif
Popieram przedmówczynie...

Atena
siłaczka
Kurczę, co jest? icon_confused.gif Moja mama skarży sie na gardło już drugi miesiąc. Płukała już chyba wszystkim, co tylko można, wyssała mnóstwo tabletek i nic. Spać nie mogła z tego bólu. Poszła do lekarza i diagnoza była taka, ze to alergia. Dostała virlix i cos robionego do płukania. Nic nie poprawiło. Znowu do lekarza i antybiotyk na 7 dni. Dziś mija 5-ty i mówi, że jest lepiej ale niestety dalej boli icon_cry.gif . Ona ma rany w gardle normalnie, jakieś ropne wykwity na końcu języka. Co jest? Epidemia jakaś?
i.
Byłam u lekarza.
Mam się poważnie zastanowić nad usunięciem migdałków icon_confused.gif
Dostałam Bioparox, ale lakarka stwierdziła, że to chyba nie pomoże, bo u mnie jest stan przewlekły.
Hm, nie bardzo wiem co mam robić. Na razie odkryłam, że doraźnie pomaga mi Efferalgan (znieczula).
galopek
Ilka ja jak choruję to tylko na migdały,ledwo przełykam.Mi pomaga płukanie azulanem,paskudztwo ale może spróbuj,ja czuję efekty już po dwóch dniach.Zdrówka!!!!
i.
A jak rozcieńczasz Azulan?
galopek
Powinno być napisane na buteleczce ale z tego co pamiętam to 1:10 z wodą przegotowaną.
okko
ilka- ja się nie orientuję ile ty masz lat (i nie pytam Boże broń) ale ja miałam usuwane migdałki w wieku 24 lata- do tego czasu 3-4 razy w roku angina ropna. Koleżanka ze studiów miała usuwane migdałki w wieku 26lat- zalecenie z powodu zapalenia stawów.
Jeśli masz nawracające ropne anginy i laryngolog zaleca to lepiej usunąć- niestety anginy najczęściej są wywołane przez paciorkowce- a te mają powinowactwo do stawów i do niestety mięśnia sercowego.
Więc przemyśl to rzeczywiście
i.
Do 18 roku życia miałam po kilka angin rocznie. Potem był spokój, jeśli miałam problem z gardłem to bezgorączkowy i przechodziło mi to bez leków.
No ale teraz mam już trzecią z rzędu.
Ale nie bardzo widzi mi siÄ™ to usuwanie. BojÄ™ siÄ™ znieczulenia i wszystkiego co zw. ze szpitalem icon_neutral.gif
okko
ilka zabieg jest w znieczuleniu miejscowym siedzisz w fotelu jak u dentysty więc nie jest to tragedia- owszem przez kilka dni cięzko przełykać ale da się przeżyć
i.
Ale ja mdlejÄ™ przy znieczuleniu u dentysty icon_rolleyes.gif icon_redface.gif
okko
ilka- dlejesz boś uczulona czy ze starchu?? bo jesłi to drugie to nie ma obawy-wczesniej dają tzw premedykację (czyli popularnego "głupiego Jasia") i nie czuje się strachu
burek
Mój mąż miał wycinane w zeszłym roku. W znieczuleniu ogólnym. icon_smile.gif

bur
i.
Nie wiem czemu mdleję przy miejscowym. Raczej nie ze strachu, bo kiedyś zawsze się znieczulałam.
Ale ogólnego się bardzo boję.
mamajul
moja laryngolog robi w takich przypadkach wymaz z gardła.
moko.
własnie mam "chore" gardło biore duomox wrrrrrr ała ała icon_sad.gif
Psi
CYTAT(okkko)
ilka zabieg jest w znieczuleniu miejscowym siedzisz w fotelu jak u dentysty więc nie jest to tragedia- owszem przez kilka dni cięzko przełykać ale da się przeżyć

Zabieg usunięcia jest przy znieczuleniu miejsciowym? icon_eek.gif
Poważnie? icon_eek.gif To zawsze o niebo lepiej niż narkoza, szpital, brrr icon_rolleyes.gif
A czy po tym zabiegu krew nie sika z tych miejść po usunięciu, bo chyba szwów w tamtych miejscach nie zakładają wink.gif Od razu po zabiegu wraca się do domu, czy jednak trzeba leżec w szpitalu?
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.