agmar
Tue, 08 Feb 2005 - 11:07
od dwóch miesięcy z kilkudniowymi przerwami. Wodnisty, czasem ropny i nic go nie rusza. Ostatnio przeniósł się na spojówki - było zapalenie. Gardło czyste. Raz było zaróżowione. Lekarz mówi , by jeszcze poczekać. Ale ile. Domagać się skierowania do alergologa? Dodam, ze od urodzenia młody ma jakieś wysypki, które ostatnio ustały, są sporadyczne.
Co sÄ…dzicie?
Ev
Tue, 08 Feb 2005 - 12:11
Jeśli masz jakieś podejrzenia, że może być to alergia to poproś o skierowanie do alergologa.
A próbowałaś krople homeopatyczne Euphorbium Compositum?
U nas pomagały na zapchany nosek. No właśnie, mój synek miał zapchany nosek, nigdy wodnistego kataru ani zapalenia spojówek. Więc może to nie alergia?
agmar
Wed, 09 Feb 2005 - 20:39
mam nadzieję, że nie. Teraz kilka dni był spokój i znów jakieś katarzysko i oczy mu łzawią. Jutro idę po poradę do lekarza. Zobaczymy co powie. Sądzę, że dobrze będzie wyegzekwować skierowanie do alergologa.
Pozdrawiam
agmar
Wed, 09 Feb 2005 - 20:41
Jutro idę do lekarza. Kilka dni był spokój i znów katar i oczy zaczynają łzawić. Wyegzekwuję też na wszelki wypadek skierowanie do alergologa. To trwa naprawdę długo, więc chyba lepiej nie czekać.
Pozdrawiam
Sonieczka
Thu, 10 Feb 2005 - 08:46
ja bym wyzegzekwowała skierowanie do alergologa, a swoja droga to Euphorbium u nas tez się sprawdzał
swoja droga zrobiłabym rachunek sumienia w sprawie eweentualnych alergenów jeszcze przed pójściem do lekarza, nas pani przepytała jeszcze o wszystko przed narodzinami czyli wywiad dotyczył takze rodziców - w sprawie ewentualnycn czynników drażniących to może to byc cała lista ewentualności o czy sie przekonałam sama "na Darka skórze" którego reakcja alergiczna po pożarze została zaostrzona remontem - niby pokój był zamnknięty i był to tylko gips, ale ......
agmar
Mon, 14 Feb 2005 - 10:40
skierowanie dostaniemy jutro, gdy zjaiwimy się na bilansie. Rozmawiałam już w tej sprawie. Do tego mój rachunek wypada fatalnie, bo daję mu alergeny : dostaje czekoladę. Wprawdzie w małych ilościach, ale to chyba czasem nie ma znaczenia. I masło, które uwielbia a po nim ma szorstkie policzki - problem w tym, że nie zawsze i wtedy myślę, że z tego wyrósł.
Proszki do prania też go uczulały. Znalazłam jedyny /bo chyba wszystkie przeetestowałam.
Pozdrawiam
Sonieczka
Mon, 14 Feb 2005 - 10:55
daj znac co dalej, każda historia może nas wiele nauczyć
życze powodzenia
niestety nam rodzicom alergików pozostaje nieustanne poszukiwanie - trochę mnie to dołuje, bo wolałabym przynajmniej wiedzieć, żna co Darek jest uczulony
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę
kliknij tutaj.