Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Mam w łapkach formularz, bo sobie wyrukowałam z tej strony co go tam zilka podawała w innym wątku i tam mam podac liczbę godzin na ile moje małe dziecko mam oddać im w łapy.
Ja chcę moje dziecko narazie na na 5... (narazie to znaczy pół roku...)To pisać im to, czy od razu nas nie zechcą, bo im się nieopłacamy??
Acha czy jak jestem w ciaży i zostaję w domu z małym dzieckiem na macierzńskim to jestem zatrudniona czy nie???
Bo coÅ› mi siÄ™ widzi, ze nas nie przyjmÄ… (matka w domu, na 5 godzin....).
agabr
Fri, 11 Feb 2005 - 10:20
mamajul mnie powiedziano w przedszkolu , ze matka w ciazy to jest , ze tak powiem in plus do przyjecia .B
gosiat
Thu, 17 Feb 2005 - 08:07
A matka na wychowawczym?
Może wcale się nie przyznawać do tego wychowawczego? W końcu zatrudniona jestem
ulcik
Thu, 17 Feb 2005 - 09:33
jesli jestes zatrudniona i na wychowawczym platnym to przedszkole to zglasza do ze tak powiem Miasta ... i jak cie dorwa ..to jest cala procedura zwrotu wychowawczego .. buuu
ulcik
gosiat
Thu, 17 Feb 2005 - 10:24
Ale ja jestem na wychowawczym na synka, a do przedszkola oddaję starszą córkę, więc dlaczego mieli by mnie dorwać?
Lua
Thu, 17 Feb 2005 - 14:14
Jak jesteś na wychowawczym na młodsze dziecko a starsze jest w przedszkolu to jesteś traktowana jak osoba pracująca na cały etat.
Informacja pewna bo sama jestem w takiej sytuacji i swego czasu dowiadywałam się.
Elak
Thu, 17 Feb 2005 - 15:35
U nas na drzwiach do przedszkola wisi jakies pisemko, ze w pierwszej kolejnosci przyjmowane beda dzieci na 8 h jest cos tez o dzieciach samotnych rodzicow, itd.
Tak wiec ja wpisuje ze od wrzesnia moja Julka idzie na 8 h do przedszkola. Jak przyjdzie wrzesien to najwyzej bede zmieniac.
Michal bedzie juz szedl do zerowki
Cos mi sie stalo z polskimi znakami
mamadwojki
Thu, 17 Feb 2005 - 18:53
mama w ciazy, to jak najbardziej mama pracujaca
przeciez po macierzynskim mozesz wrocic do pracy, a to bedzie krotko po rozpoczeciu nowego roku przedszkolnego
hanti
Fri, 18 Feb 2005 - 21:39
Ja kiedy jestem mamą na wychowawczym i synka zapisałam do przedszkola na 5 h. Z przyjęciem nie było żadnych problemów.
Zresztą Kuba cały czas jest w przedszkolu tylko 5 h, a ja cały czas jestem na wychowawczym z Karolką
Mattkapolka
Thu, 03 Mar 2005 - 12:14
Ja zawsze pisałam na 8 godzin. Myślę, ze dla pań wazne to jest po prostu przy planowaniu posiłków i dyzurów w godzinach od 6.oo do 8.00. A potem zgłaszasz szczegóły wychowawczyni. Np., ze maluch będzie odbierany na początku o 12.30. U nas na przykład prosui się rodziców maluchów, żeby tak było, dopóki dziecko sie nie zaadaptuje - o ile rodzice sa oczywiście w stanie.
Nie wiem, czemu ciagle panuje przekonanie, że matka na wychowawczym powinna siedzieć ze wszystkimi dziecmi w domu. Przecież w chodzeniu do przedszkola o co innego także chodzi! Dom nigdy nie nauczy tego, co przedszkole. Czasem tak nam się wydaje. Ja zdanie zmieniłam natychmiast, kiedy zobaczyłam, jak ciekawe zajęcia panie bez ustanku przeprowadzają. Wiem, że czasem brakuje miejsc w przedszkolach i może to dlatego, ale teraz jest juz niż i chyba nie ma problemu?
Myślę, że powinno być tak, jak na zachodzie, że dziecko oddaje się od 4 roku życia, bo są jkuż elementy takiej troszkę szkolnej nauki. Teraz juz będzie chyba obowiązek nauczania przedszkolnego od 5 roku zycia i bardzo dobrze! Bo widac przepaśc między dziećmi, które chodziły do przedszkola a tymi, które siedziałay z babcią w domu. I to nie tylko w znajomości literek , ale także w ich zachowaniu. Oczywiście, to nie jest reguła! Ale zdaje się, że jednak częsta przypadłość. A takie traktowanie matek na wychowawczym to po prostu kolejna dyskryminacja. Nie ma co mówić, ze się jest w ciąży, ma małe dziecko w domu itp. Jesli tylko da się taki fakt ukryć bez konsekwencji. Ja sama mam działalność zawieszona, ale cóż, walę pieczatkę i tyle. W przedszkolu mi powiedzieli, że ważne, żeby coś było podstemplowane, bo to jest dla nich podkładka i nie musza si epotem tłumaczyć. gorzej jak nic nie ma - wtedy mogą się doczepić. Dobrze, ze nie ma juz kryterium zarobków. Bogatymnie należało się przedszkole tylko co? Bona? paranoja, paranoja. Kiedy to się skończy?
Ech, sama chyba dziś podjadę po karte do przedszkola. Maryska idzie od września...
Pozdro
ewis_
Wed, 09 Mar 2005 - 20:20
A u nas na formularzu nie ma wcale takiej opcji
Po prostu domyślnie jest na cały etat - a czy ktoś będzie zabierał po obiedzie to już inna sprawa...
Mika
Thu, 10 Mar 2005 - 15:47
dziś poszłam po formularz... i pierwsze czego się dowiedziałam to tego,że jest... rejonizacja ,a my "należymy" do innego przedszkola (mamy je pod nosem ale raz,że mi się nie podoba,dwa że można sie dostać za słoooną łapówkę) potem było westchnienie,wzruszenie ramion i tekst "no ale jak pani chce to niech pani składa"
Odpadniemy w przedbiegach-nie to,że mamy inne minutę od domu (do tego 20 minut krokiem Jaśka ) ja nie pracuję to jeszcze Jasiek będzie tam do góra 12.20.Co dziwne w podaniu nie ma deklaracji na ile godzin dziecko będzie przychodziło więc zapewne zakładają,że tylko dzieci rozdziców pracujacych będą przyjmować Jak jeszcze im napiszę,że Jasiek nie może czekolady,cacao,bananów to podanie od razu do kosza poleci....
semi
Thu, 10 Mar 2005 - 16:24
To może im nie pisz? Pewnie, że to mało uczciwe, ale cóż - czasem życie zmusza. Przecież mógł dostać alergii na to dopiero po złożeniu podania - powiesz we wrześniu
Mika
Thu, 10 Mar 2005 - 16:35
CYTAT(emi)
To może im nie pisz? Pewnie, że to mało uczciwe, ale cóż - czasem życie zmusza. Przecież mógł dostać alergii na to dopiero po złożeniu podania - powiesz we wrześniu
ja tak nie umiem
poza tym to czterolatek-tylko głupi by uwierzył,że nagle się dowiedziałam,że moje dziecko nie może jeść tych trzech rzeczy
semi
Fri, 11 Mar 2005 - 18:22
He, he Mój czterolatek własnie się uczulił - straasznie ciezko było dojść na co. Okazało się, że na świetnie do tej pory tolerowane pomoarańcze i banany:) . także róznie bywa Ja ze wstydem przyznam się, ze też nigdy tak nie potrafiłam, ale ostatnio jakoś mam coraz mniej oporów - dośc brutalnie mnie zycie uczy, ze czasem niestety trzeba.Choc absolutnie nie uwazam, że to dobrze. No nic, mocno trzymam kciuki. Może się uda.
Lila_
Fri, 18 Mar 2005 - 23:54
Do kiedy się składa zgłoszenia dzieci - do końca marca czy kwietnia ?
Nigdy nie pamiętam pomimo że mam przedszkolaka w domu
mamjuz
Sat, 19 Mar 2005 - 08:19
w Warszawie do 25 marca ( w zasadzie do piÄ…tku - 24.). Nie przegap !!!
Mika
Sat, 19 Mar 2005 - 19:58
CYTAT(Lila_)
Do kiedy się składa zgłoszenia dzieci - do końca marca czy kwietnia ?
co miasto to inaczej,ba-co dzielnica też różnie
musisz się dowiedzieć osobiście albo gdzieś na stronach netowych z Twoich okolic
u nas termin jest do końca marca,a zapisy do szkoły były do 15-ego
Lila_
Mon, 21 Mar 2005 - 14:58
Dzięki Mika
Oczywiście do końca marca jest u nas - dzwoniłam i się dowiedziałam.
W tamtym roku to mi pani przedszkolanka sama wręczyła formularz więc pamiętać nie musiałam a w tym dziecie chore w domu siedzi a ja pojecia o niczym nie mam
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.